Moja dziewczyna niedawno obchodziła urodziny, postanowiłem więc jej kupić jeden z lepszych telefonów, ponieważ swój zepsuła i miała jakiegoś gruchota, na którego ciągle narzekała. Dokupiłem jeszcze kwiatki i baloniki z helem.
Co tu dużo mówić – nigdy jej tak szczęśliwej nie widziałem. I to z powodu balonów... A ma 23 lata.
Dodaj anonimowe wyznanie
Mój chłopak kiedyś zachwycał się wiatraczkiem, dopiero po chwili zauważył, że dostał też prezent właściwy...
Na swoją obronę miał to że "jest niebieski i błyszczy"
Kocham go
Bo telefon każdy może kupić, a balony z helem są fajne :)
I oryginalne 😄
Duże Dzieci łączmy się!!! :D
Ja zawsze najbardziej cieszę się ze słodyczy :D
To też prawda :D🍫🍬🍭
Normalka - lumpel miał urodziny.... najbardziej się ucieszył z mojego prezentu - 6 m kwadratowych folii bombelkowej do pstrykania...
Kup mi prezent na urodziny *.*
Balony są fajowe!
TAAAK! :DDD
ja też bym zwariowała na widok balonów z helem :D Co jak co ale przywołują wspomnienia z najlepszych lat dzieciństwa :D
I ten smutek, kiedy przywiązana do ręki wstążka przypadkiem się zrywała i balon uciekał hen daleko 😢
Jej, chyba bym oszalała ze szczęścia jakby mi ktoś kupił balonik z helem!!! Jak byłam mała to moi rodzice nigdy nie mieli kasy, żeby mi kupić, a teraz studiuję, to trochę szkoda hajsu :p Także tego, nie dziwię się, że się tak cieszyła, te baloniki są ekstra!!!
Ciesz się, przynajmniej nie zbankrutujesz 😂
Pierwsze 18 lat dzieciństwa jest trudne, potem już tylko z górki :D
* pierwsze 40 lat dzieciństwa jest trudne xD
Pamiętam jak bardzo się cieszyłam gdy dostałam na dzień dziecka bańki mydlane 😂