#fSP4g

Mój brat, mimo tego, że jest upośledzony, jest także bezwzględnym potworem. Jego upośledzenie jest poważne, średnio kontaktuje ze światem, ale na ogól mniej więcej rozumie co się dzieje. Rodzice wychowali go tak, że jest pępkiem świata i wszystko mu wolno, bo jest chory. Nigdy nie podnieśli na niego nawet głosu, w ich oczach jest aniołem, a jak zrobi coś złego, to wina choroby. Obecnie ma 16 lat, a ja po prostu się go boję.

Zaczęło się od tego, że rodzice stwierdzili, że na pewno pomoże mu terapia ze zwierzakami, więc kupili mu szczeniaka, którego on kilka dni później wrzucił do studni, gdzie pies się utopił. W międzyczasie zrzucał na psa kamienie. Rodzice stwierdzili, że biedny Kubuś coś źle zrozumiał o co chodzi z pieskiem. Moim zdaniem zrobił to celowo. Tak samo, gdy wcześniej wlewał płyn do czyszczenia toalet do akwarium z rybami. Mama twierdziła, że chciał je nakarmić, ale pomylił opakowania, choć karma dla ryb stała przy akwarium, a płyn był w szafie. Ogólnie on uwielbia się znęcać, jakiś czas temu udusił dwie kury sąsiadów, a jak znalazł żabę na podwórku, to przebił ją na wylot patykiem.

Kuba atakuje również inne osoby. Kiedyś odwiedziła mnie koleżanka, a on bez żadnego skrępowania podszedł i mocno złapał ją za biust. Była przerażona, ale rodzice stwierdzili, że chciał się tylko przywitać. Podobnie było, gdy kiedyś rozpaczliwie zawołał mnie do swojego pokoju, a gdy weszłam, zobaczyłam jak sobie dogadza i uśmiecha do mnie. Rodzice skwitowali to tym, że przecież jest chory i nie rozumie co robi. Oczywiście tego, że pod łóżkiem chował często moją bieliznę też nie rozumie. Raz go przyłapałam, jak gryzł i ślinił stanik matki.

Boję się i go i mimo tego, że rodzice są w niego zapatrzeni, to pozwalają mu samemu przebywać na naszym podwórku i po nim chodzić, czasem jedynie doglądając z okna co robi, chodzi sobie po prostu gdzie chce, wie tylko, że nie może wyjść za bramę, a co za tym idzie, robi mnóstwo takich rzeczy jakie już opisałam, bo nie jest aż tak pilnowany. Co gorsze, kojarzycie takiego polskiego mordercę jak Leszek Pękalski? Był bardzo upośledzony i przez to mordował i gwałcił bez opamiętania, bo upośledzenie + natura psychopaty zrobiły swoje. Obawiam się, że moi rodzice wychowują drugiego takiego Leszka, ale są tak zaślepieni, że tego nie widzą. Ja byłam wpadką, tym mniej kochanym dzieckiem, a on tym upragnionym i wyczekiwanym, co bardzo widać. Najgorsze jest to, że nawet nie mam gdzie szukać pomocy, ani nie wiem jak w ogóle można coś na to poradzić. Kuba chodzi na terapię raz w tygodniu, ale jak dla mnie to nic nie daje. Boję się, że on kiedyś kogoś skrzywdzi, chociażby mnie. Jest bardzo duży jak na 16 lat i gruby. Naprawdę mam ciarki, gdy czasem siedzi i wpatruje się we mnie takim obrzydliwym wzrokiem.
rassdwa Odpowiedz

Obawiam się, że masz racje. Upośledzenie nie tłumaczy okrucieństwa. Natomiast okrucieństwo wobec zwierząt jest jedną z cech psychopatów.

chlef123

okrucieństwo jest cechą drapieżników i każdy człowiek w pewnym stopniu jest okrutny. większość ludzi jest natomiast socjalizowana i uczona kontroli nad agresją i okrucieństwem - brat autorki nie.

straszna historia, naprawdę przerażająca i smutna.

Czaroit

Nie, okrucieństwo nie jest cechą drapieżników. Drapieżność jest cechą drapieżników. Drapieżność to pogoń za zwierzyną, polowanie, pożywianie się.
Okrucieństwo to świadome znęcanie się nad inną istotą, by czerpać sadystyczną przyjemność z jej cierpienia.

Mandragora13

chlef123 seryjni mordercy w dzieciństwie znęcali się nad zwierzętami. Jest to jedna z ich cech

Hustla Odpowiedz

Ciężka sprawa.
Nie wiem w jakim wieku jesteś autorko, ale najlepiej byłoby od tych ludzi po prostu uciec.
Oni nie widzą problemu i raczej nie będą chcieli go dostrzec nawet gdy będzie większy.
Możesz to spróbować gdzieś zgłosić, ale raczej nikt nie weźmie na poważnie tego że "patrzy się obrzydliwym wzrokiem". No niestety ale dopóki nie stanie się tragedia nikt się tym nie zainteresuje.
Jeśli jesteś nie pełnoletnia zbieraj dowody, nagrywaj może zabiorą go do jakiegoś ośrodka?

Aswq

Ale bez sensu uciekać kiedy może jednak coś zrobić. Ona wydostanie się a reszta ludzi będzie w niebezpieczeństwie..

StaryTapczan

Aswq, dlatego dobrze byłoby zbierać dowody. Zabije kolejną kurę sąsiada? Zrobić zdjęcie kury, może nawet włączyć nagrywanie w telefonie i spytać brata, dlaczego to zrobił. Myślę, że na pewno coś odpowie. Można też od czasu do czasu nagrać rozmowę z rodzicami, w której Autorka powie im o kolejnym zachowaniu brata, a oni w odpowiedzi rzucą tylko, że biedny chory i nie rozumie. Będzie dowód, że wiedzą o wszystkim, ale nie reagują w żaden sposób na jego okrucieństwo i mu na to pozwalają. Można też przejść się po sąsiadach, popytać, kto co widział i słyszał, może zgodzą się opowiedzieć wszystko policji czy innemu człowiekowi z jakiejś instytucji. Na pewno też się go boją, skoro morduje kury, może zaczepia inne dzieci, nastolatki przechodzące obok, może coś do nich wykrzykuje, grozi. Może pomogą Autorce, jeśli zobaczą, że jako jedyna z rodziny chce coś z tym zrobić.

Feniks06

Ooo nie długo trzeba było czekać na jedna z trzech ulubionych rad anonimowych: odetnij się :D

ohlala

@Aswq

Masz rację, lepiej, żeby autorka poświęciła się dla dobra innych, bo to takie chwalebne. A spierd*laj z takimi radami.

Feniks06

ohlala

Chyba nie do końca dobrze zrozumiałeś intencję Aswq.
Ja to bardzej rozumiem w myśl sentencji "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił."

Chodzi mu o to by zamiast uciekać spróbowała coś z tym zrobić skoro ma taką możliwość.

Tosislawa Odpowiedz

Gaz pieprzowy.i uciekaj jak tylko będziesz pełnoletnia.
Rodzice pewnie zakładają ze będziesz się nim zajmowała jak oni nie dadzą rady.

nata

Może też wyjechać już do szkoły średniej.

Seven777 Odpowiedz

Rodzice mu pobłażają bo jest upośledzony... Ale ewidentnie powinien być na jakiś lekach, bo może stać się tragedia. Dla rodzica to mega trudne, ale chyba najrozsądniej byłoby załatwić mu jakieś leczenie w dobrym zakładzie albo odpowiednio dobrać leki, żeby był bardziej wyciszony. Osoby upośledzone są bardziej pobudzone seksualnie. Zrobi komuś krzywdę i zniszczy życie a nie poniesie kary. Jest takie powiedzenie, że każdy głupi ma swój rozum. I to prawda. Porozmawiaj z rodzicami o swoich obawach, że nie będziesz nigdy się nim zajmować, że się go boisz itd. Jeżeli to nic nie da, pozostaje Ci szybkie usamodzielnienie się :(

arbuzek Odpowiedz

Wiele morderców i zwyrodnialców zaczynało właśnie od zwierząt. Wychowują psychopatę i prawdopodobnie przyszłego przestępcę. To tylko kwestia czasu...

Jeżeli jesteś pełnoletnia to wyprowadź się, bo często tacy rodzice sądzą, że ty przejmiesz ich obowiązki jak ich zabraknie lub jak zachorują. Nie daj sobie tego wcisnąć!

Jawiem1210 Odpowiedz

Znam sprawę Pękalskiego i niestety wydaje mi się, że Twój brat też może być taki. Może zadzwoń na telefon wsparcia dla ofiar przemocy? Naprawdę nie wiem jak pomóc, więc może oni będą wiedzieli jak się za to zabrać. Może pomoże też szkolny psycholog i prośba o rozmowę z rodzicami na ten temat?

Kurkazbiurka Odpowiedz

Jeśli jeszcze nie jesteś dorosła to jak tylko skończysz 18 to uciekaj i nie oglądaj się za siebie, bo jak coś się stanie z rodzicami, chociażby to on zrobi im krzywdę to pewnie i tak będą oczekiwać że ty się będziesz wszystkimi zajmować. Nie wiem jaką ma terapię, ale skoro jest niepełnosprawny intelektualnie w jakimś głębszym stopniu to pewnie uczy się jak liczyć pieniążki itp. więc na takie zachowania to nic nie da.

boredalice Odpowiedz

To ze tłumaczą złe zachowania chorobą i pobłażają twojemu bratu to jedno, ale prawda jest taka że twoi rodzice, autorko, to zwyczajni idioci...
serio, napalili się na terapie ze zwierzakami i zamiast zapisać syna na taką terapię, to ot tak kupują agresywnemu, upośledzonemu dziecku szczeniaka? Jak można być tak skrajnie głupim i nieodpowiedzialnym?
Mam wrażenie ze twój brat nie jest jedyna upośledzona osoba w rodzinie...

Hjalmar Odpowiedz

Jak go dalej będą wychowywać w atmosferze że wszystko mu wolno bo jest chory to będzie tylko coraz bardziej bezczelny. Porozmawiaj z rodzicami o tym że on robi to wszystko świadomie i powiedz im że jak tak dalej pójdzie to on może wejść w konflikt z prawem. Skoro jest takim ich pupilkiem to może dotrze do nich jeśli przedstawisz to tak że muszą go lepiej pilnować i ograniczać dla jego dobra. I może też byłoby dobrym pomysłem wydrukować z internetu jakieś materiały o psychologii i zmuszenie rodziców do zapoznania się z nimi żeby ich przekonać. A dla swojego bezpieczeństwa to radzę Ci autorko kupić paralizator na wypadek gdyby brat chciał się kiedyś do ciebie dobierać. Tylko musiałabyś dobrze go schować i uważać żeby go przypadkiem nie znalazł i nie wykorzystał przeciwko Tobie.

Keyle Odpowiedz

Kup gaz pieprzowy jak najszybciej! Jak już interesuje się Twoją bielizną i chce, żebyś oglądała to, jak się masturbuje, to wkrótce będzie mógł wykorzystać to, że jest większy i spróbuje Cię zgwałcić, a rodzice nawet nie zareagują. Miej go zawsze przy sobie, są specjalne kabury do paska na gaz. Musisz mieć go przy sobie, żeby on go nie dopadł.
Zaproś kilka razy koleżanki, żeby mieć świadków na to, jak on się zachowuje. Rób zdjęcia, nagrywaj. Idź do zaufanego nauczyciela i powiedz, że potrzebujesz pomocy, bo boisz się mieszkać w swoim domu. Nie może tego zignorować. Możesz zwrócić się po pomoc do opieki społecznej. Zadzwonić anonimowo na telefon zaufania.
Powodzenia!

Zobacz więcej komentarzy (16)
Dodaj anonimowe wyznanie