#ffjZ6
Pozwoliłem jej wykonać podmiankę i ku mojej uciesze wzięła taxi na drugi koniec miasta, czyli ponad 150 zł. Po godzinie zablokowałem możliwość płatności i wyłączyłem telefon.
O godzinie 7:30 w niedzielę do moich drzwi zadzwoniła policja z informacją, że ktoś próbował posłużyć się moją kartą. Zgodnie z prawdą opowiedziałem całą historię, po czym udałem się na komendę. Tam oczywiście moja "ukochana" spędziła ponad 8 godzin w areszcie - w restauracji zrobiła zamówienie na ponad 2000 zł, a niestety jej koleżanki zupełnie przypadkiem zapomniały pieniędzy, w związku z czym właściciel restauracji wezwał policję.
Po całej sytuacji narzeczona zażądała, żebym za karę zapłacił cały rachunek i zabrał ją na zakupy. Oczywiście stanowczo stwierdziłem, że nie zapłacę - wyzwała mnie od dziadów, skąpców itd... Do mojego mieszkania wróciła taksówką. Na szczęście zostawiła mnie, wróciła do swojej mamusi i miasta być księżniczką na stanowisku sprzątaczki w markecie.
Po prostu Cię okradała, dobrze zrobiłeś. Tylko nie rozumiem, czemu to ona Ciebie zostawiła, a nie Ty ją.
Jak to się mówi, śmieci się same wyniosły
I dobrze tak pasożytowi.
Czuje satysfakcje.
Ja też. I to straszną.
Czyli śmieci same się wyniosły 😊
Jak można nabic z koleżankami rachunek na ponad dwa tysiące złotych? W restauracji? 😂 albo życia nie znam, albo za bardzo szanuję pieniądz. Bo nie mam pojęcia co, i ile zamówić żeby tyle wydać jednego wieczora 😂
@SzakaronMakaron wino, szampany, przekąski
Kurcze no jak to jest ? Ja mam opory, żeby poprosić mojego faceta o jakieś grosze a takie babska nie mają skrupułów.
ja bym jeszcze oskarzyla z art 286, wyludzenie lub oszustwo, poszlaby siedziec :)
i dopiero w fazie narzeczenstwa sie zorientowales, co ona odwalala?
i to ONA ciebie zostawila?! nie odwrotnie?
Hahahah mistrz :) Dobrze zrobiłeś, z takimi larwami tak trzeba
Taxi za 150? o.O