#g55Wy

Moja dziewczyna ma teraz w życiu bardzo trudny okres, mianowicie mimo usilnych starań od roku nie może znaleźć pracy. Stała się przez to drażliwa, płaczliwa i wszystko wytrąca ją z równowagi, co skutkuje tym, że najczęściej obrywa mi się za małe głupoty, ale staram się ją zrozumieć, bo jej sytuacja nie jest zbyt wesoła.

Ostatnio kiedy wieczorem wracałem do domu spotkałem przed blokiem kolegę i tak staliśmy i gadaliśmy dosyć długo. Nagle zadzwonił mój telefon, patrzę, dzwoni ukochana. Usłyszałem przez słuchawkę, że płacze, więc z niepokojem spytałem co się stało. Ona tylko chlipała i pytała ciągle, kiedy wrócę do domu. W końcu udało mi się z niej wydusić, o co chodzi. 

Okazało się, że dziewczyna chciała położyć się spać, ale nie mogła zasnąć, bo w pokoju było pełno komarów, które ją gryzły i denerwowały. Z płaczem prosiła mnie, żebym przyszedł i je wszystkie pozabijał. Cóż miałem zrobić... Pożegnałem się z kolegą, poszedłem do domu, włączyłem do prądu płyn przeciw krwiopijcom, ucałowałem, otuliłem kołdrą, a potem pół nocy siedziałem i zastanawiałem się, gdzie podziała się wesoła dziewczyna, którą pokochałem cztery lata temu.
Kurde26 Odpowiedz

Uciekaj chłopaku puki czas. Ona nie ma pracy bo nie chce mieć, no bo i po co skoro ma Ciebie. Pijawka energetyczna wyciągnie z Ciebie całą siłę a na końcu powie że odpowiadasz za wasze rozstanie, kiedy sywierdzisz że przesadza. Będzie tylko gorzej. Myślisz że dzwoniła bo komary? Nie. Już zaczyna Cię odcinać od twojego "naturalnego środowiska". W jej chorym mózgu pojawiła się wizja w której dobrze się bawisz rozmawiając z kolegą. Masz prawo dobrze się bawić tylko i wyłącznie z nią. To chora baba. Uciekaj.

Skemup

Puki to takie puk puk? Czy jednak chciałeś napisać póki? :D

Glupotanieboli

Z drugiej strony to mogą być objawy depresji spowodowanej brakiem możliwośći samorealizacji jaką jest praca.

jeremyxfile

Przemyśl sprawę bo takie zachowania nie są do końca naturalne nawet dla osób z deprechą, wiem z doświadczenia. Możliwe, że chce ułożyć Cię pod siebie pod pozorami załamania i problemów ze znalezieniem pracy i mieć 24h pod ręką, a przy okazji służysz za worek treningowy na odbijanie negatywnych emocji. Czas na wysłanie jej do psychologa albo ten związek długo nie pociągnie.

Ostrzenozeinozyczki

Uwielbiam kiedy ludzie odpisują autorom pod wyznaniami sprzed dwóch, trzech lat.

Jawiem1210 Odpowiedz

I jak autorze potoczyła się dalej Wasza historia? Wchodzisz jeszcze na anonimowe w ogóle?

Inara Odpowiedz

JASNE, NIE MOŻE ZNALEŹĆ PRACY... Kiedy skończyłam studia matematyczne, nie mogłam znaleźć pracy w rodzinnym mieście. Trudno, po pewnym czasie znalazłam ofertę pracy w supermarkecie i jakoś przetrwałam dwa lata. Na początku było mi wstyd, bo nie po to różniczkuje się na studiach, ale się ogarnęłam. A ona pracy nie znajdzie, ona tego nie chce. Zostaw tę kobietę i daj sobie spokój.

Karboksyhemoglobina

Prace znalazlas ale empatii i rozumu musisz szukac nadal.

Kurde26

Ona empatii ma dużo ale dla autora nie dla tej chorej baby

Karboksyhemoglobina

Jak można powiedziec, ze ktos ma duzo empatii gdy nie ma jej wcalw dla chorej osoby?

Kurde26

Można empatię ukierunkować? Można. Więc kierunkuje w stosunku do ofiary podłej osoby, czyli tego biednego chłopaka. Czego nie rozumiesz?

Karboksyhemoglobina

Bralu logiki nie da się zrozumiec. A wlasnie brakiem logiki się kierujesz. Polecam mniej agresji w zyciu, idź pobiegaj czy melisy się napij.

Kurde26

Gdzie tu jest brak logiki? Jaką ty widzisz tutaj agresję.

Karboksyhemoglobina

W kazdym twoim komentarzu występuje jedno i drugie.

Corazwiecejpustki Odpowiedz

Komary wyssaly z niej cala slodycz.

zupazkosci Odpowiedz

Bez urazy ale masz dziewczynę totalną pizdę a do tego jeszcze mega symbiotyczna. Nie może znaleźć pracy? Niech idzie gdziekolwiek. Znam wiele takich księżniczek, które nie chcą pójść na przeczekanie np do biedronki a udają wielkie karierowiczki. A tak naprawdę nie chcą pracować i robią z siebie ofiary. Zobaczysz, że za jakis czas będzie Ci robiła awantury o każde wyjścia. Znam taki typ

19941995 Odpowiedz

Może okres się zbliżał 🤔

mescherje

Od roku?

JoseLuisDiez Odpowiedz

Rok temu nie było jeszcze koronakryzysu, mieliśmy rynek pracy pracownika, każdy kto chciał pracować to bez większych problemów znalazł by sobie jakąś pracę. Tylko największe p...ły życiowe, lenie i patologia nie mogły znaleźć pracy. Ale jeżeli twoja dziewczyna jest tak beznadziejna, że nie potrafi sobie poradzić z komarami, o znalezieniu pracy nie wspominając, to zastanów się nad sensem tego związku.

Dodaj anonimowe wyznanie