#gPzYp
Byłam na górze, a on był bardzo zrelaksowany. Kiedy zmienialiśmy pozycję, zauważyłam jakąś plamę na prześcieradle. Nie wiedziałam co to jest, więc niestety, ale jakoś odruchowo powąchałam... okazało się, że to kupa! To był początek naszej znajomości, więc nie chciałam go zawstydzać. Poprosiłam, żeby przyniósł mi coś z łazienki. Kiedy wyszedł, wyrzuciłam prześcieradło do kosza na brudy. Był tak pijany, że nie zauważył, że nie ma prześcieradła gdy wrócił.
Zanim się obudził rano, ja zdążyłam zrobić pranie.
Do dziś nie wie o swojej wpadce.
Zloto, nie dziewczyna!
raczej brąz
wczoraj jak czytałam to wyznanie to ten komentarz był kilka punktów na minusie, dziś najwyżej oceniony - to dowód na to, że nie zawsze ludzie minusują tylko dlatego, że widzą inne minusy? :D
Ja niemal zawsze daje plusy najbardziej zminusowanym komentarzom żeby "autorowi było choć trochę mniej przykro" 😊
@Emulgator, moj mial najwiecej minusow, natomiast ten, ktory ma teraz ich najwiecej, wtedy byl najwyzej punktowany i byl na gorze :).
całe wyznanie myślałam, że to Twoja zawartość, a nie jego... bo zachowałaś się jakbyś chciała ukryć SWOJĄ wpadkę.
Bo może działać w zasadzie ,,co moje to i twoje" 😉
Ale ona była na górze także raczej nie możliwe było aby to ona zaliczyła 'wpadkę'
Raczej wypadkę...
Ale przecież wrócił z umazanym dupskiem, ręce opadają. Myć się trzeba bo tapczan wyswini
Dziewczyny lubią brąz...
Kiedy zdążyłaś go podmyć? Nic mu nie powiedziałaś, że chodzi z brudną dupą?!! Na matkę się nie nadajesz!
Może nie miał uświnionej? Da się
Powiedziałaś "przynieś mi coś z łazienki"? I co ci przyniósł?
Ja kiedys przy calowaniu z moim juz narzeczonym zjadlam jego koze z nosa.. nie wiem jak! Nie mam zielonego pojecia :/ ale to byla jedna z naszych pierwszych randek i tez nic do dzisiaj nie wie :)
Takich kobiet ten świat potrzebuje. Gratuluję wyrozumiałości
Milo z Twojej strony, choc moglas mu to potem zasugerowac. Tymbardziej jeśli plama była świeża! No kazdy ppdejmuje swoje decyzje - ja nie poszlabym ma poczatku znajomosci z chlopakiem do lozka, ale nie wnikam ;)
Początek znajomości nie musi oznaczać piewszego spotkania, ani nawet pierwszego miesiąca znajomości 😉
No nie wierzę! Czytając anonimowe już jakiś czas, byłem pewien, że autorka zakończy znajomość i będzie wielce urażona tym wszystkim tak jak to często spotyka się na tej stronie. A tu takie zaskoczenie! Da się inaczej, drogie Panie ;)