#gZc6g

Rzecz działa się, gdy miałam 10 lat. Byłam wtedy na wakacjach u dziadków w Niemczech. Mieszkali w malutkim mieście, właściwie we wsi, każdy każdego znał i każdy każdego szanował. Wyszłam na dwór z trzema koleżankami.

Bawiłyśmy się nad jeziorem, kiedy zobaczyłyśmy (20-letniego w tamtym czasie) syna mojego sąsiada. Nie wiedziałyśmy, że był on zupełnie pijany, więc chciałyśmy, żeby pobawił się z nami. Zaproponował on zabawę w lekarza i w tym momencie pewnie domyślacie się co miał na myśli. Nie mylicie się. Zaczął nas obmacywać i wkładać palce w nasze miejsca intymne. Nie wiedziałyśmy, że to coś złego, więc byłyśmy zachwycone, że się z nami bawił. Dopiero gdy dziadek spytał co robiłyśmy na dworze uświadomił mnie co się stało i że to nie była zabawa.

Syn naszego sąsiada został pobity przez dziadka. Dziadek wybił mu 2 zęby. Sprawa została zgłoszona na policję przez dziadka, a syn sąsiada aresztowany. Mimo to nie mam traumy, nie chodziłam po psychologach ani nie czuję się zgwałcona. Jednak dalej nie wiem jaką bestią trzeba być, aby molestować dzieci.
LetItDie Odpowiedz

Co jak co, ale 10-letnia dziewczynka raczej powinna rozumieć, że takie sytuacje to nie głupia zabawa i trzeba spieprzać.

Antarees

Oczywiście to ofiara jest winna, tak?

CzarnaWdowa94

Nikt nie napisał, ze ofiara jest wina, tylko ze powinna mieć trochę rozumu.

fenomenc

Nikt jej nie oskarża, bo faktycznie była ofiarą. Ale 10 lat to już myslace dziecko, nie wiedziała, ze to złe? Mnie uswiadamiano za dzieciaka, ze dotykanie mnie przez obcych jest bardzo złe i trzeba uciekać..

PrzezSamoH

Nie z każdym dzieckiem rodzice rozmawiają. Do tego każde dziecko jest inne, tak samo jak sytuacja. Dziewczynki znały tego chłopaka. On je nawet tak obkręcił sobie wokół palca, że one nie czuły się przestraszone, pokrzywdzone. Serio gdzie wy widzicie tu winę dzieci? :/

LetItDie

SamoH, nigdzie nie powiedziałam, że to ich wina. Ale dzieci w tym wieku - nawet nieuświadomione w domach - powinny instynktownie reagować na takie sytuacje właśnie ucieczką. Nawet jeśli faceta znały, to niczego to nie tłumaczy. Na takie naruszenia intymności, 10-letnie dzieci reagują, a nie ucieszone się "bawią".

PrzezSamoH

LetltDie - zarzucasz dziewczynkom, że zachowały się nieodpowiednio, mimo że w ich reakcji nie ma nic nadzwyczajnego. Człowiek reaguje instynktownie ucieczką w sytuacji, gdy czuje się zagrożony (i to też nie zawsze). Akurat one nie odebrały tego, jako coś więcej niż zabawę, przez swoją nieświadomość zostały podstępem wmanewrowane niejako w "zgodę" na te czynności. Wykorzystała je osoba dorosła i nie powinno przerzucać się odpowiedzialności na dzieciaki w żaden sposób, nawet zarzucając złą reakcję.

Ariane

Ja np do końca podstawówki nie miałam żadnego pojęcia o seksie, ani o niczym z nim związanym, przez właśnie brak jakiejkolwiek rozmowy.

pacynkazeszmatek Odpowiedz

Zastanawia mnie, czemu nie czułyscie wstydu przecież pokazanie komuś miejsc intymnych to nie codzienny rytuał.

MarvinGaye

Dla 10-latka? Czy ja wiem..u mnie w rodzinie za dzieciaka byliśmy wszyscy przyzwyczajeni do swojego widoku nago, nie wiem czy to by było dla nas jakieś wielkie halo gdyby jakiś dorosły nas tak zobaczył, tym bardziej że autorka napisała że znały tego chłopaka. W sumie nawet nie napisała że się rozegrały tylko że je dotykal,mógł im równie dobrze wsadzić rękę w majtki.

pacynkazeszmatek

To teraz Cię zadziwi, ale ja w tym wieku nie pokazywałam się nago nikomu (nawet rodzinie) 10-letnie dziecko powinno wiedzieć ie, że miejsca intymne to nie ręką czy noga aby wystawiać je na widok.

Glodna321 Odpowiedz

10 lat i nie wiedziałaś że to coś złego? Ciężko mi to sobie wyobrazić... Ale dziadek super, nie zamiótł tego pod dywan.

Igraszka Odpowiedz

Teraz dziesięcioletnie dziewczynki są bardziej świadome tego co związane jest z intymnością. Kiedyś tak nie było. Przypominam sobie swoją wiedzę na ten temat z tego okresu. No ciemnogród. Póki omal nie zostałam ofiarą właśnie w tym wieku, nikt ze mną nie rozmawiał. A i wtedy dowiedziałam się jedynie, że facet chciał zrobić ze mną "TO". Bez wchodzenia w szczegóły. Internetu nie było, w telewizji dwa kanały, gazety czarno białe albo po niemiecku. Zresztą nikt też nie ostrzegał przed takimi próbami, nie było nagłaśniane.

BzdurneCiastko Odpowiedz

"mimo to nie nam traumy"
Może to tylko przeczucie ale brzmisz jak jakiś gość który próbuje udowodnić że ofiary molestowania/gwałtu przesadzają.

MariuszTrynkiewicz Odpowiedz

Oj tam zaraz bestią... :/

AngelicaSchuyler

Ygh... To żenujące. Próbowałeś być śmieszny, ale coś nie pykło. A jakby kogoś bliskiego tobie zgwałcono i zabito?

GeddyLee

ale tu nikogo nie zabito ani nie zgwałcono, ja się nawet uśmiechnąłem z komentarza

LubieGruszeczki Odpowiedz

Bestią zaraz. Im młodsza cipka tym świeższa.

JanuszPiczka

No i z niskim przebiegiem

Dodaj anonimowe wyznanie