Jestem młodą dziewczyną i uwielbiam swoimi długimi paznokciami zeskrobywać swój śluz z majtek i go zjadać. Nie wiem dlaczego, ale tak jak inni lubią obgryzać i zjadać paznokcie, tak ja lubię po prostu to jeść.
Dawno temu katechetka na wdz uczyła nas rozpoznawać śluz plodny po konsystencji, smaku i zapachu. Próbowałam raz i jakoś nie wyobrażam sobie jak można to.robić cały czas. Toż to obrzydliwe
Nieistnienie
Po smaku i zapachu? Boże widzisz i nie grzmisz!!!
CzarnaWkropkiBordo
Powiem tak ja czesto siebie sprawdzam jesli chodzi o zapach i smak ale bezposrednio a nie z majtek. Dla mnie to nie jest temat tabu przynjamniej nie przed partnerem. Czesto przy nim sprawdzam czy jestem smaczna czy ladnie pachne itd. Wtedu tez szybciej wiem ze cos jest nie tak z higiena i tak dalej. Kazdy ma inna wrazliwosc.ale.nie pietnujmy kobiet ktore nie maja odruchu wymiotnego kiedy sie probuja. Glownie jest to sugestia do kobiet ktore polykaja sperme partnera albo caluja sie z nim po wykonaniu minetkii to jest git ale przy sprawdzeniu osobiscie jak smakuja to sie robia pruderyjne 😌
Tratator
Przy metodzie objawowo-termicznej (kalendarzyk to co innego) wystarczy sprawdzanie konsystencji śluzu. Jak doda się do tego temperatury to jest to całkiem wiarygodna metoda. Nie słyszałam o sprawdzaniu smaku.
Redhairdontcare
Ja spróbowałam raz i nie pozwolę nigdy żadnemu facetowi zrobić mi minetki. Robienie loda to całkiem coś innego, gdybym czuła sperme cały czas to też bym tego nie robiła. Facet musi czuć te wydzieliny cały czas. Nie sprawia mi to żadnej przyjemności, bo cały czas o tym myślę i mnie mdli
Laskowa
Redhairdontcare, są faceci którzy szaleją na punkcie tego zapachu i robią to z największą przyjemnością
TanksAreAwesome
Redhairdontcare Rozumiem, że zapominamy o istnieniu preejakulatu? Rozumiem, że podczas minety natężenie wydzielin jest większe, ale nie oszukujmy się, że podczas robienia loda nie czuje się zupełnie nic. Plus są faceci, którzy po prostu lubią zaspokajać swoją kobietę oralnie.
Redhairdontcare
Nie jest całkowicie neutralne i ma okropna konsystencję. Przypomina mi to wywar z siemienia lnianego, który musiałam pić z antybiotykami. Obrzydliwy i obslizgly, cały czas miałam odruch wymiotny. Nie ważne, że facetowi to smakuje, ale mnie ta świadomość tak odrzuca, że nie ma opcji, żeby to było dla mnie przyjemne. Psychiczna blokada i tyle
Rose94
Słyszałaś o czymś takim jak "francuska miłość"?
Lorinda
To czy nam coś smakuje to kwestia gustu. Pomijając konsystencję, jesli o smak chodzi to ja uważam, że ten śluz jest praktycznie bez smaku... mój facet natomiast twierdzi ze delikatnie słodkawy.
Jeśli smak śluzu komuś nie pasuje, to polecałabym przejść się do ginekologa i sprawdzić czy nie wdała się jakaś infekcja. I nie ma się co wstydzić. Warto od czasu do czasu profilaktycznie się przebadać, niż zaniedbać i potem leczyć.
A że tak zapytam, ile trzeba chodzić w jednych majtkach żeby się na nich nazbierało śluzu do zeskrobania?
lilsleep
Jeśli ma dni płodne, to wystarczy parę godzin
Elixir
lilsleep fakt 😁 jakoś umknęło to mej uwadze
GoMiNam
Nie każdy musi to wiedzieć więc wydaje mi się, że pytanie zadane przez użytkownika / użytkowniczkę Elixir jest zasadne. Przecież może to komuś się pomóc douczyć w tym zakresie. :)
Ankaaa
Ale w dni płodne jest raczej za rzadki i glutowaty, żeby coś zeskrobywać. W drugiej połowie cyklu ma do tego zdecydowanie lepszą konsystencję i u mnie na przykład jest go wtedy dość sporo, więc kilka godzin spokojnie wystarczy, żeby zebrała się grubsza warstwa na majtkach.
Smacznego.
Dawno temu katechetka na wdz uczyła nas rozpoznawać śluz plodny po konsystencji, smaku i zapachu. Próbowałam raz i jakoś nie wyobrażam sobie jak można to.robić cały czas. Toż to obrzydliwe
Po smaku i zapachu? Boże widzisz i nie grzmisz!!!
Powiem tak ja czesto siebie sprawdzam jesli chodzi o zapach i smak ale bezposrednio a nie z majtek. Dla mnie to nie jest temat tabu przynjamniej nie przed partnerem. Czesto przy nim sprawdzam czy jestem smaczna czy ladnie pachne itd. Wtedu tez szybciej wiem ze cos jest nie tak z higiena i tak dalej. Kazdy ma inna wrazliwosc.ale.nie pietnujmy kobiet ktore nie maja odruchu wymiotnego kiedy sie probuja. Glownie jest to sugestia do kobiet ktore polykaja sperme partnera albo caluja sie z nim po wykonaniu minetkii to jest git ale przy sprawdzeniu osobiscie jak smakuja to sie robia pruderyjne 😌
Przy metodzie objawowo-termicznej (kalendarzyk to co innego) wystarczy sprawdzanie konsystencji śluzu. Jak doda się do tego temperatury to jest to całkiem wiarygodna metoda. Nie słyszałam o sprawdzaniu smaku.
Ja spróbowałam raz i nie pozwolę nigdy żadnemu facetowi zrobić mi minetki. Robienie loda to całkiem coś innego, gdybym czuła sperme cały czas to też bym tego nie robiła. Facet musi czuć te wydzieliny cały czas. Nie sprawia mi to żadnej przyjemności, bo cały czas o tym myślę i mnie mdli
Redhairdontcare, są faceci którzy szaleją na punkcie tego zapachu i robią to z największą przyjemnością
Redhairdontcare Rozumiem, że zapominamy o istnieniu preejakulatu? Rozumiem, że podczas minety natężenie wydzielin jest większe, ale nie oszukujmy się, że podczas robienia loda nie czuje się zupełnie nic. Plus są faceci, którzy po prostu lubią zaspokajać swoją kobietę oralnie.
Nie jest całkowicie neutralne i ma okropna konsystencję. Przypomina mi to wywar z siemienia lnianego, który musiałam pić z antybiotykami. Obrzydliwy i obslizgly, cały czas miałam odruch wymiotny. Nie ważne, że facetowi to smakuje, ale mnie ta świadomość tak odrzuca, że nie ma opcji, żeby to było dla mnie przyjemne. Psychiczna blokada i tyle
Słyszałaś o czymś takim jak "francuska miłość"?
To czy nam coś smakuje to kwestia gustu. Pomijając konsystencję, jesli o smak chodzi to ja uważam, że ten śluz jest praktycznie bez smaku... mój facet natomiast twierdzi ze delikatnie słodkawy.
Jeśli smak śluzu komuś nie pasuje, to polecałabym przejść się do ginekologa i sprawdzić czy nie wdała się jakaś infekcja. I nie ma się co wstydzić. Warto od czasu do czasu profilaktycznie się przebadać, niż zaniedbać i potem leczyć.
znajdz sobie dziewczyne :)
A ja mam problem z całowaniem się po minecie...
Chcę to odprzeczytać..
Kufa dziewczyny jakie wy jesteście niektóre obrzydliwe to aż szok 🤮
Tak to je jak mało wiary w domu to take zboczenia se pojawiajo
To była pierwsza rzecz na tej stronie, która wydała mi się obrzydliwa... aż za bardzo
Az sie wzdrygnelam z obrzydzenia. Dobre wyznanie.
A że tak zapytam, ile trzeba chodzić w jednych majtkach żeby się na nich nazbierało śluzu do zeskrobania?
Jeśli ma dni płodne, to wystarczy parę godzin
lilsleep fakt 😁 jakoś umknęło to mej uwadze
Nie każdy musi to wiedzieć więc wydaje mi się, że pytanie zadane przez użytkownika / użytkowniczkę Elixir jest zasadne. Przecież może to komuś się pomóc douczyć w tym zakresie. :)
Ale w dni płodne jest raczej za rzadki i glutowaty, żeby coś zeskrobywać. W drugiej połowie cyklu ma do tego zdecydowanie lepszą konsystencję i u mnie na przykład jest go wtedy dość sporo, więc kilka godzin spokojnie wystarczy, żeby zebrała się grubsza warstwa na majtkach.