#h14v6

Mam dwie młodsze siostry, które czasem bardzo mnie denerwowały i którym za młodu wmawiałam różne historie. Oto jedna z nich.

Gdy miałam 14 lat, a najmłodsza siostra miała 5, wmówiłam jej, że mama zamiast rosołu, jej ulubionej zupki, gotuje zupę ze szczurów, w dodatku śpiewałam piosenkę: "dwa szczury w rosole sobie posolę i sobie zjem". Na potwierdzenie wyjęłam z garnka dwa korzenie pietruszki, wmawiając jej, że ze szczurów zostały tylko ogony. Tę straszną historię potwierdziła moja druga siostra.

Przy niedzielnych obiadach mama wpychała najmłodszej siłą ten rosół, ona płakała, a my śmiałyśmy się wniebogłosy.

Trauma rosołu minęła jej po 3 latach.
MaryMJane Odpowiedz

I rozumiem, że rodzice nie zapytali, dlaczego dziecko płacze na widok zupy?

KlaraBarbara

Nie, po prostu na siłę wpychali, wyznania nie przeczytałaś?

Ebubu

- Dlaczego nie chcesz, taki pyszny rosołek
- ... bo nie!

qezsil Odpowiedz

14letnie dziecko, wydawałoby się, że jednak świadome, że takie wmawianie historii czy innych głupot może być szkodliwe dla dziecka dużo młodszego od siebie. A tu jednak nie. Nie ma to jak się znęcać nad słabszym. I żeby nie było, że rodzeństwo tak sobie robi itp, inne głupie argumenty. Według mnie jednak istnieją jakieś granice, a 14lat to wystarczająco, żeby używać mózgu.

KochamLodyMietowe

Popieram

Ebubu

14 lat... dziecko ot co... może jeszcze robić głupie rzeczy(chociaż nie powinno) - dlatego jest jeszcze pod opieką i nadzorem rodziców

QueOlka Odpowiedz

Siostry głupie tak samo jak i rodzice, ale co sie dziwic - genów nie oszukasz.

Ostrzenozeinozyczki Odpowiedz

Jak to mawiają. 5 minut śmiechu, 3 lata terapii.

Slimshady1 Odpowiedz

Fascynujące w opór.

Dragomir

W opór? Czyżby ta co sprzedaje majty i rozbierać się przed kamerką za kasę?

Slimshady1

Trafiłeś pod zły adres, szukaj dalej szczęścia!

Grzybiarka Odpowiedz

A mi żal tej małej

SportToZdrowie Odpowiedz

14 lat to nie znowu taka świadoma osoba, poza tym, to jeszcze zależy od tego, jak jest w domu, a w domu nie było miło, skoro rosół w siostrę wmuszano i powod nikt nie zapytał. Autorka nie zrobiła nic złego, była dzieckiem. To rodzice nie odrobili zadania domowego ze świadomego rodzicielstwa.

SportToZdrowie

We mnie tez wmuszano rosół za dziecka. Nigdy go nie.lubilam, bo dla mnie to tluszcz rozpuszczony w wodzie. I jako dorosla kobieta nie jem go nigdy.

Ebubu

Rosół to wywar z mięsa i warzyw. A tłuszcz można zebrać/odsączyć - tak się zabawnie akłada że jako lżejszy od wody zbiera się na górze...

Kurde26 Odpowiedz

Tylko rodzeństwo może być tak okrutne. Nikt inny by nie wpadł na pomysł taki

blackdannce Odpowiedz

jaki jedt sens gotowania zupy ktorej twoj dzieciak nie lubi i wmuszania mu na sile co tydzien? Dzieciak sie drze, Ty sie musisz natrudzic a jezzcze fundujesz.mu traume

SportToZdrowie

Nie wiem, jaki byl tam powod. U mnie powod byl taki, że to tradycja, a tradycję trzeba szanować i kultywować, nie ważne, że Ci nie smakuje. No i oczywiście "smarkula", czyli ja, nie będę decydować, co będę jeść. Pewnie nie muszę wspominać, że jako dorosly człowiek nie jem tej zupy.

PiratTomi

Niektórzy ludzie mają myślenie, że dziecko ma jeść to, co jest ugotowane. Nie ma prawa mieć własnych upodobań. Koszmar.

Ebubu

"wmówiłam jej, że mama zamiast rosołu, jej ulubionej zupki, gotuje zupę ze szczurów,"
przeczytajcie sobie to zdanie jeszcze raz....

Dodaj anonimowe wyznanie