#hRwry
Przyszedł czas na pozycję utanasana, czyli skłon na stojąco, głowa do kolan (wygooglujcie sobie). Tego dnia miałam na sobie luźne krótkie spodenki, gorąco jak w piecu! Obżarta arbuzem wykonuję te pozę i czuję, że za chwilę pierdnę! Olałam. Każdemu się zdarza, sama nie raz słyszałam innych wypuszczających gazy... Głupia ja! Posrałam się! Totalne rozwolnienie! Strużki sraczki popłynęły po moich nogach i rękach... smród niemiłosierny!!!
Już nigdy więcej tam nie wrócę, tak mi wstyd... A najlepsze, że musiałam jechać z ręcznikiem pod dupą, bo nie miałam nic na przebranie, tego dnia chciałam wziąć prysznic po zajęciach w domu. Zazwyczaj mam ubrania i kąpię się na miejscu.
Nigdy nie zapomnę, jak się na mnie wszyscy patrzyli z obrzydzeniem.
Gówniana sprawa, w sumie to współczuję
Ale nie ma to jak dobre anonimowe
"A co tam, spierdze się na sali. Wszyscy tak robia" pomyslala autorka. Po chwili dobitnie zrozumiała jednak dlaczego nie należy pierdziec w towarzystwie i to w zamkniętych przestrzeniach
Zazwyczaj pierdze po cichu i bezwonnie, nie oceniaj 😜
na twoim miejscu polazlabym pod prysznic, umyla sie i przeprala ciuchy - lepiej wracac w mokrym, niz zasranym...
Ja chciałam z tamtąd po prostu już wyjść, nie oglądałam się za siebie i nie myślałam co robie 😂 w 2 minuty się zwinęłam
Przesrane
nie mogłaś się tam wykąpać i przeprać ubrań, ja wolałabym jechać już w mokrych
Mogło być gorzej. Mogłaś jeszcze strzelać pestkami...
Miałam beznadziejny humor, w dniu dzisiejszym tudzież od 8 minut wczorajszym, ale skutecznie mi go poprawiłaś. Dzięki, chociaż dla Ciebie nie było to zbyt komfortowe, to pamiętaj nic nie dzieje się bez przyczyny, widocznie miałaś mi dziś naprawić dzień :) Czekam na Twoją książkę, super piszesz.
Ogólnie jestem osobą, której przytrafiają się głupie wpadki. Wypatruj moich historii na anonimowych, kiedyś je zbiorę i napiszę książkę ❤️
Zawsze mówiłem, że ta joga to ZUO!
dzięki, pośmiałam się :D
Mój Boże biedactwo ale z drugiej strony sytuacja kosmiczna jak dupa potrafi oszukać