Jestem bardzo uczuciowym facetem, gdy się zakochuję, to naprawdę mocno. Zakończyłem ostatnio dość długi i poważny związek, ale mimo iż było to już jakiś czas temu, przez cały czas miałem cichą nadzieję, że moja eks do mnie wróci, robiłem jej nawet romantyczne niespodzianki, ale jedyne z czym się spotykałem to krytyka i niechęć.
Gdy w końcu po prawie roku od rozstania zacząłem się z tym godzić i spotkałem naprawdę fantastyczną dziewczynę, moja eks stwierdziła, że chce o mnie zawalczyć i przeprosiła za to, że wcześniej mnie odrzucała.
Zgodziłem się, ale raczej tylko po to, żeby mogła poczuć to samo odrzucenie co ja.
Dodaj anonimowe wyznanie
A twojej nowej dziewczynie spodobałoby się co wyprawiasz z ex?
@Hvafaen Może stracić obie
Myślę, że nie masz co robić z wolnym czasem...
Pogoniles fajna dziewczynę tylko po to by "zemscic sie" na byłej? 😒 Ale ty gupi jesteś
No +1
Może to doświadczenie przeze mnie przemawia, ale jak facet mówi, że "robił naprawdę romantyczne niespodzianki swojej eks" to brzmi jak materiał na zakaz zbliżania się.
Dokładnie, jestem bardzo uczuciowy, romantyczne nieespodzianki etc. Od razu mam przed oczami Joe Goldberga z serialu "Ty".
Ale Ty usprawiedliwiasz swoją chuć/głupotę tą niby zemstą. Słaby jesteś, że na własne życzenie psujesz sobie obecny związek. Dużo bardziej zabolała by Twoją Ex odmowa od razu. Pokazałbyś, że masz jaja. Ale nie, no bo przecież kusi...
Zemsta w stylu piaskownicy - ktoś mi popsuł grabki to ja teraz jemu popsuję łopatkę.
Ex uruchomiła instynkt drapieżnika. Ktoś wyrywa jej zdobycz, której była pewna.
Zajmij się czymś pożytecznym..
nie wiem ile autor ma lat, ale emocjonalnie chyba nie wyszedł jeszcze z gimnazjum. De facto rok na takie zaloty w celu zemsty są naprawdę słabe.
Zresztą jak niską trzeba mieć samoocenę, by tak się mścić...
Od zawsze byłeś jej drugim wyborem. Niech cierpi.