W mojej miejscowości jest pewna emerytka, ma córkę. Emerytka za młodu miała romans z księdzem, a owocem tego romansu jest ta córka właśnie. Każdy wie, z kim emerytka niegdyś zaszła w ciąże. Tego księdza przeniesiono gdzieś od razu, jak ciąża wyszła na jaw. Ciekawe, czy pani emerytka miała (lub ma) jakiś kontakt z kochankiem, czy ich znajomość urwała się od razu po przeniesieniu księdza i już nigdy się nie spotkali.
JestemCzarnymKotem
Zawsze mnie zastanawiało, co ma dać przeniesienie księdza do innej parafii, który spłodził dziecko. 🤔
Oooo Panieee.. ile ja znam takich przypadków, księży, ktorzy na jednym dziecku nie skonczyli. W każdej parafii jest 1 ksiądz z dzieckiem. Teraz to nawet zbytnio z kochankami się nie ukrywają.
Killbill
Dokładnie u nas tak samo, tylko nie dość że się nie ukrywał (dwójka dzieci) to spotykał się ze swoją ukochaną na parkingu przed kościołem (parking w centrum wsi gdzie wszyscy wszystko widzą) 😂 Dopiero niedawno go przenieśli jak swój samochód wymienił a tamten dał swojej ukochanej 😊
W moim miasteczku proboszcz miał dziecko z lekarką z sąsiedniej wsi. Wszyscy o tym wiedzieli, ale najlepsze jest, to, że był na tyle bezczelny, żeby powiedzieć mojej matce, że jej dzieci nie ochrzci, bo ona żyje bez ślubu. Ciekawe czy swojego synka ochrzcił...
W mojej miejscowości jest pewna emerytka, ma córkę. Emerytka za młodu miała romans z księdzem, a owocem tego romansu jest ta córka właśnie. Każdy wie, z kim emerytka niegdyś zaszła w ciąże. Tego księdza przeniesiono gdzieś od razu, jak ciąża wyszła na jaw. Ciekawe, czy pani emerytka miała (lub ma) jakiś kontakt z kochankiem, czy ich znajomość urwała się od razu po przeniesieniu księdza i już nigdy się nie spotkali.
Zawsze mnie zastanawiało, co ma dać przeniesienie księdza do innej parafii, który spłodził dziecko. 🤔
@JestemCzarnymKotem
Szansę na następne. ;)
Oooo Panieee.. ile ja znam takich przypadków, księży, ktorzy na jednym dziecku nie skonczyli. W każdej parafii jest 1 ksiądz z dzieckiem. Teraz to nawet zbytnio z kochankami się nie ukrywają.
Dokładnie u nas tak samo, tylko nie dość że się nie ukrywał (dwójka dzieci) to spotykał się ze swoją ukochaną na parkingu przed kościołem (parking w centrum wsi gdzie wszyscy wszystko widzą) 😂 Dopiero niedawno go przenieśli jak swój samochód wymienił a tamten dał swojej ukochanej 😊
Dlatego celibat na przymus jest glupota, no ale czego sie nie robi by majatek kosciola nie przeszedl w swieckie lapy...
W moim miasteczku proboszcz miał dziecko z lekarką z sąsiedniej wsi. Wszyscy o tym wiedzieli, ale najlepsze jest, to, że był na tyle bezczelny, żeby powiedzieć mojej matce, że jej dzieci nie ochrzci, bo ona żyje bez ślubu. Ciekawe czy swojego synka ochrzcił...
mam nadzieje, z echociaz placil jakas kase na ciebie
no i gdzie jestescie, aguitujacy za placeniem alimentow?
nalezaly jej sie pieniadze na wychowanie niezaleznie od zawodu ojca