#jMHXQ
Ponad 3 lata temu poznałam chłopka, miły, uśmiechnięty i przystojny, krótko mówiąc wpadł mi w oko. Ja jemu też, a przynajmniej tak się zachowywał. Poza kawą doszło do czegoś więcej i ostatecznie wylądowaliśmy w łóżku... Szybko okazało się jednak, że po prostu byłam dla niego odskocznią, miał rodzinę - dwójka dzieci, żona. No cóż, zdarza się.
Na półtora roku odpuściłam sobie wchodzenie w głębszą relację z osobnikami płci przeciwnej. Po raz kolejny poznałam fajnego mężczyznę. Było fajnie, miło i przyjemnie. Obiecywał złote góry, jednak zapomniał o jednym podstawowym fakcie, jakim jest ciąża partnerki...
Miesiąc temu poznałam kolejnego faceta, aż mi się wierzyć nie chciało, że jest wolny. Niestety intuicja mnie nie zawiodła. Twierdził, że nie ma konta na żadnym portalu społecznościowym, tylko dziwny trafem pokazał mi się jako propozycja do znajomych, a na profilu pełno zdjęć z rodziną.
Nie wiem, czy ze mną jest coś nie tak i to ja trafiam na takie przypadki, bo jakimś cudem przyciągam do siebie takich mężczyzn, czy może to współcześni faceci szukają odskoczni.
Jak to mówią " świat jest okrągły A ludzie pieprzą sie po kątach "
czas przepracowac jakis schemat...
? Jaki schemat? Przeciez ona nie wie o ich zobowiazaniach i klamstwach.
Jest jakiś powód, dlaczego cały czas trafia na takich, co oszukują i mają rodziny/partnerki.
Pech, klamstwa innych ludzi, przeznaczenie...
Może opowiedz to następnemu facetowi i wspomnij, jak bardzo typami gardzisz i że jak jeszcze raz na takiego trafisz, to jego partnerka o wszystkim się dowie.
Wątpie żeby to był przypadek, podoba ci się taki typ faceta.
Chyba odwrotnie.
skoro pakujesz się do łóżka na pierwszej randce to się nie dziw że traktują Cię jak odskocznia, miałaś szybki numerek a szukałaś głębszej relacji z tego jak piszesz zawiedziona o nr1. Miałabyś czas się zorientować że ma żonę i dziecko gdybyś najpierw spróbowała budować tą relacje. Facet nie jest zainteresowany i odpuszcza? Znaczy że szuka łatwej laski.
Przykra prawda, ale to Ty masz władzę nad tym jakich facetów wybierasz. Nie trafiasz na nich przypadkowo. Masz jakąś nieprzepracowaną sprawę z dzieciństwa, dlatego podświadomie zawsze wyszukujesz zajętych, czyli takich, na których "normalnej" dziewczynie zapaliłaby się czerwona lampka. Idź do psychologa, bo póki nie poznasz przyczyny będziesz powielać schemat.
Co za bzdura totalna... po prostu żonaci/zajęci szukający przygód to najbardziej dostępna grupa, wszędzie ich pełno i lepią się do wszystkich kobiet. W tych czasach ciężko poznać porządnego mężczyznę, facetów chcących się zabawić wszędzie jest pełno. Zresztą i o porządną kobietę trudno...
Co to za kołczingowe bzdury? xD
To podstawy psychologii. W związku podświadomie szukamy tego, co już znamy, bo mieliśmy to w domu. Na przykład jeśli dziewczynka była odtrącana przez ojca, miała z nim słabą więź, jako kobieta będzie wybierać trudnych mężczyzn, często wręcz patologicznych, dla których ona będzie się starać, a oni będą ją olewać. Często są to też mężczyźni z rozbitych, dysfunkcyjnych rodzin, stąd u nich toksyczne zachowanie w stosunku do partnerki. Póki kobieta nie pozna mechanizmu swoich działań i nie przepracuje tego z psycholgiem będzie tkwić w błędnym kole latania za facetem, który jej nie szanuje.
Często kobieta "wychodzi za swego ojca", nie wiem czemu masz tyle minusów. To nie jedyne wytłumaczenie, ale wyuczony schemat z domu jest bardzo silnym czynnikiem. Tak samo działa uczenie dziewczynek sprzątania i pomagania w domu, a potem wyrastają na kury domowe więc wiążą się z leniami, którzy są wyuczeni tego samego ze swojego domu, że t matka zawsze sprząta
Ja nie miałam dobrych relacji z ojcem, więc tym bardziej szukałam facetów do niego NIE podobnych. Byłam odtracana i krytykowana przez ojca, nigdy we mnie nie wierzył, więc to facet musiał się o mnie starać i widzieć we mnie, przede wszystkim, dobre cechy, a najważniejszym jest by mnie wspierał i we mnie wierzył. Jeden "najważniejszy" mężczyzna mojego życia ciągle mnie ranił, więc drugi raz do tego samego bagna nie wejdę.
@ izka8520 Z tą kurą domową to o mnie niestety. xD Ale u mnie akurat wszyscy musieli sprzątać, również tata. No ale wzięłam sobie nieroba, to teraz mam. Właśnie siedzi obrażony po kolejnej kłótni, bo w jego dzień wolny nie chciałam mu zrobić obiadu (siedział głodny 3h, bo czekał aż ja mu zrobię ten obiad, gdy wrócę z zakupów).
@Jawiem1210 No to wyobraź sobie Twoją sytuację jako mocniejszą: ojciec i bracia nie robią nic, mama zapierdziela i goni córki, to samo u Twojego chłopaka, zawsze grał a siostra sprząta, matka gotuje i pierze, a ojciec wracając z roboty siada z piwem na kanapie przed telewizorem
Jeżeli dość szybko przechodzisz z kimś do fizyczności nie poznając go za dobrze wcześniej to nie miej pretensji do świata że się okazuje że go nie znasz XD okej to ich nie tłumaczy nie powinni zradzać no ale ludzie nie powinni robić wielu rzeczy a my nie możemy być naiwni
Może już na pierwszym spotkaniu widzą że jesteś chętna i wykorzystują sytuację. Gdyby mieli swiadomosc że do seksu dojdzie może za miesiąc a może za pół roku to mając rodzinę nigdy by się nie angażowali w taki ryzykowny związek. A jak tobie wystarczyla jedna kawa nawet bez alkoholu to chyba tylko impotent by nie skorzystał.
Tak oczywiście, bo faceci wszyscy zamiast mózgu i serca, mają penisy i każdy by skorzystał....Jakby tylko dymanie się liczyło. No to Ci powiem, że nie każdy. Nie każdy jest taką szmatą, by zdradzać najbliższa osobę...
Oczywiscie, że nie każdy. Ale tych co "zamiast mózgu i serca mają penisy" też jest całkiem sporo. Kolega ma rację. Dziewczyna sama napisała, że poza kawą do czegoś doszło więc nie zwlekała zbytnio z bzykaniem. A skoro nie zwlekała to znaczy, że chemia łóżkowa była w powietrzu. A to znaczy, że facet szukający łatwych lasek wyczuł sytuację :) proste jak 2 + 2
lol czemu tyle minusów, sama prawda, dziewczyna nie zwlekała z seksem a właśnie tego tacy faceci szukają. Plus ktoś dobrze wcześniej wspomniał gdyby próbowała nawiązać głębszą relacje przed łóżkiem szybko by pewnie wyszło że mają rodzinke
monogamia jest zła i niezgodna z naturą, szkodzi zarówno kobietom jak mężczyznom, nihil novi
Wilki, labedzie, niektorzy ludzie to monogamisci. Skoncz pierdzielic jakby Cie ktos pozbawil rozsadku.
I faceci i kobiety uwielbiają się parzyć na boku. Taki świat.
selidz na jakas terapie albo co
na poczatku ccie lubilam, a teraz to mi sie kojarzysz z tymi facetami z forum bracia samcy
uzalajacmi sie z eich laski zostawiaja, a sami pisza o nich "locha","suka", "szmata" i uzywajacymi "kurva" w co drugim zdaniiu
i serio biedni pokrzywdzeni bo kto by nie chcial takiego "dzentelmena"
zrob cos z tym incelstwem, bo coraz bardziej mi cie zal, takimi tekstami wzbudzasz zlosc i politowanie
Przeciez chlopak ma racje. Duzo par sie zdradza.