Mam ponad 30 lat i uwielbiam klocki LEGO. Wszyscy mówią, że jestem niepoważna i w moim wieku nie wypada. Mój brat ma prawie 30 lat i każdy z rodziny kupuje mu na różne okazje klocki LEGO. No i gdzie jest sprawiedliwość?
Mam 26 lat, moj facet 30. Na codzien kazde z nas pracuje w "powaznych, szanowanych" zawodach. Nasza kolekcja Lego liczy kilkanascie pudelek, obecnie zbieramy na cholernie drogiego, ogromnego Sokola Millenium. W ten weekend ulozylismy Central Perk z Friends, ktore to zajelo zaszczytne miejsce na komodzie obok telewizora. Niektorzy maluja, inni uprawiaja yoge, a jeszcze inni relaksuja sie przy ukladaniu Lego. Nie odmawiaj sobie przyjemnosci, tym bardziej tak fajnej :)
ejty
LEGO z Przyjaciół! Zazdroszczę! Byliście może na friends fest? Jak tak to fajnie było czy przereklamowane?
asienaebaam
Ja byłam na friends fest. Przereklamowane zdecydowanie. Jedynym dobrym punktem było mieszkanie Moniki.
siusiunka
Mój znajomy kilka miesięcy temu układał Sokoła Millenium i powiem że wygląda meeeega!!
Miłej zabawy!
Ja mam 20, zażyczyłam sobie na święta LEGO od mamy, dostałam helikopter, mordka ucieszona. Odkładaj pieniądze i kup sobie sama raz na jakiś czas większy zestaw. I niech cię ich opinia nie obchodzi, nie ma żadnej zasady, ani prawa, że dorosła osoba nie może się bawić.
To są podwójne standardy.
Chłopcom wolno co innego, a co innego nie wypada.
Ty jesteś duża dziewczynka, powinnaś myśleć o innych rzeczach ;-)
Kopnietykalendarz
Aż ośmielę się zapytać, o jakich rzeczach autorka powinna myśleć? ;)
Olusza
Kopnietykalendarz, ten komentarz to byl raczej sarkazm... ale ludzie, którzy mają takie zdanie, pewnie uważają, że powinna myśleć o dzieciach i o tym co ewentualnie ugotować facetowi na obiad. Tym niestety dla większości Polaków jest rola kobiety
Kopnietykalendarz
@Olusza
Niestety nie w każdym komentarzu, zwłaszcza przez internet, sarkazm jest łatwo wyczuwalny. Dlatego nigdy nie zaszkodzi zapytać. :d
Mam 32 lata, mój mąż 37. Ja kolekcjonuję lalki Barbie, a mąż klocki Lego. Kiedyś wydawało mi się to głupie, a teraz zauważam, że coraz więcej osób (często tych bezdzietnych) zaczyna zwyczajnie spełniac swoje marzenia z dzieciństwa (pewnie brak potomstwa też robi swoje) .
Wydaje mi się, że to dlatego że zabawki przypominają nam lata beztroski, poza tym że potrafią być zwyczajnie piękne i cieszące oko (Barbie na przykład )
Druga sprawa, że na tym etapie życia ludzi stać na takie zabawki(Lego do najtańszych nie należą niestety). Każdy ma prawo spełniać swoje kaprysy.
Mamy trzyletniego synka. Kupiliśmy mu już kilka lego technik. Co z nimi robimy? Układamy gdy śpi, po czym rozkładamy i zapakowujemy tak jak było w pudełko by za kilka lat małemu dać do zabawy ;) także nie jesteście sami.
Mi się marzy zamek Hogwart. Może kiedyś jak dzieci podrosną, złapią takiego kręćka jak ja na HP i Lego to kupię bo będzie dobra wymówka na wydanie takiej kasy 😂
No i co? Niech się walą xD Kupuj sobie na co masz ochotę, w końcu jesteś ponad 30letnią dorosła kobietą z wolną wolą, lubisz coś robić to to rób zwłaszcza jeśli Cię stać. Nie ma się czego wstydzić. Też już jestem dawno po byciu nastolatką a gram w gry komputerowe codziennie. Jak nasze ciotki się jarają telenowelami jakby miały po 14 lat to dobrze, ale my nie możemy relaksować się w sposób, który lubimy bo wychodzi poza standardowy obraz dorosłej kobiety? Olać ich. Sprawiedliwości teraz nie ma ale jak takie osoby jak Ty przestaną się przejmować i wstydzić swoich pasji może coraz więcej ludzi zrozumie, ze ludzie są różni i mogą mieć różne zainteresowania i zachcianki niezależne od jakiś staromodnych przyjętych "norm".
Mój kuzyn ma 40+ lat, mieszka na wyspach, ale jak czasem przyjedzie do Polski, to zamyka się w swoim pokoju i bawi klockami.
Mam 26 lat, moj facet 30. Na codzien kazde z nas pracuje w "powaznych, szanowanych" zawodach. Nasza kolekcja Lego liczy kilkanascie pudelek, obecnie zbieramy na cholernie drogiego, ogromnego Sokola Millenium. W ten weekend ulozylismy Central Perk z Friends, ktore to zajelo zaszczytne miejsce na komodzie obok telewizora. Niektorzy maluja, inni uprawiaja yoge, a jeszcze inni relaksuja sie przy ukladaniu Lego. Nie odmawiaj sobie przyjemnosci, tym bardziej tak fajnej :)
LEGO z Przyjaciół! Zazdroszczę! Byliście może na friends fest? Jak tak to fajnie było czy przereklamowane?
Ja byłam na friends fest. Przereklamowane zdecydowanie. Jedynym dobrym punktem było mieszkanie Moniki.
Mój znajomy kilka miesięcy temu układał Sokoła Millenium i powiem że wygląda meeeega!!
Miłej zabawy!
Ja mam 20, zażyczyłam sobie na święta LEGO od mamy, dostałam helikopter, mordka ucieszona. Odkładaj pieniądze i kup sobie sama raz na jakiś czas większy zestaw. I niech cię ich opinia nie obchodzi, nie ma żadnej zasady, ani prawa, że dorosła osoba nie może się bawić.
Mój chłopak ma prawie 30 lat i dostał z lego model do składania. Nie widzę w tym nic złego. Ja za to zbieram pluszaki.
To są podwójne standardy.
Chłopcom wolno co innego, a co innego nie wypada.
Ty jesteś duża dziewczynka, powinnaś myśleć o innych rzeczach ;-)
Aż ośmielę się zapytać, o jakich rzeczach autorka powinna myśleć? ;)
Kopnietykalendarz, ten komentarz to byl raczej sarkazm... ale ludzie, którzy mają takie zdanie, pewnie uważają, że powinna myśleć o dzieciach i o tym co ewentualnie ugotować facetowi na obiad. Tym niestety dla większości Polaków jest rola kobiety
@Olusza
Niestety nie w każdym komentarzu, zwłaszcza przez internet, sarkazm jest łatwo wyczuwalny. Dlatego nigdy nie zaszkodzi zapytać. :d
Mam 32 lata, mój mąż 37. Ja kolekcjonuję lalki Barbie, a mąż klocki Lego. Kiedyś wydawało mi się to głupie, a teraz zauważam, że coraz więcej osób (często tych bezdzietnych) zaczyna zwyczajnie spełniac swoje marzenia z dzieciństwa (pewnie brak potomstwa też robi swoje) .
Wydaje mi się, że to dlatego że zabawki przypominają nam lata beztroski, poza tym że potrafią być zwyczajnie piękne i cieszące oko (Barbie na przykład )
Druga sprawa, że na tym etapie życia ludzi stać na takie zabawki(Lego do najtańszych nie należą niestety). Każdy ma prawo spełniać swoje kaprysy.
Jakby ktoś mi dał jakiś super zestaw Lego, taki naprawdę duży, to o boże, posikalabym się że szczęścia 💜
Mamy trzyletniego synka. Kupiliśmy mu już kilka lego technik. Co z nimi robimy? Układamy gdy śpi, po czym rozkładamy i zapakowujemy tak jak było w pudełko by za kilka lat małemu dać do zabawy ;) także nie jesteście sami.
Mi się marzy zamek Hogwart. Może kiedyś jak dzieci podrosną, złapią takiego kręćka jak ja na HP i Lego to kupię bo będzie dobra wymówka na wydanie takiej kasy 😂
No i co? Niech się walą xD Kupuj sobie na co masz ochotę, w końcu jesteś ponad 30letnią dorosła kobietą z wolną wolą, lubisz coś robić to to rób zwłaszcza jeśli Cię stać. Nie ma się czego wstydzić. Też już jestem dawno po byciu nastolatką a gram w gry komputerowe codziennie. Jak nasze ciotki się jarają telenowelami jakby miały po 14 lat to dobrze, ale my nie możemy relaksować się w sposób, który lubimy bo wychodzi poza standardowy obraz dorosłej kobiety? Olać ich. Sprawiedliwości teraz nie ma ale jak takie osoby jak Ty przestaną się przejmować i wstydzić swoich pasji może coraz więcej ludzi zrozumie, ze ludzie są różni i mogą mieć różne zainteresowania i zachcianki niezależne od jakiś staromodnych przyjętych "norm".