#juS5u

Mam kompleksy na punkcie mojego wzrostu. Jako 22-letni mężczyzna mierzę 168 cm wzrostu. Próbowałem się z tym pogodzić, ale nie potrafię. W dzisiejszych czasach odstawanie od normy jako mężczyzna to koszmar. Ludzie mówią, żeby umawiać się z niskimi kobietami, ale tak pisać mogą jedynie ci, którzy są wysocy. Niskie kobiety nie przepadają za niskimi facetami. Nawet komentarze na tej stronie potrafią to potwierdzać przy niektórych wpisach. Choć nie twierdzę, że wszystkie takie są. Na dodatek niskich kobiet jest w moim przedziale wiekowym mało. Znam dziewczyny z przedziału 170-180, a kobiet niższych wcale. W dzisiejszych czasach kobiety są wyższe. Mi osobiście wzrost partnerki nie przeszkadza, podobały mi się dziewczyny równe bądź wyższe, te niższe również, aczkolwiek takich koleżanek akurat nie mam.

Nie wiem co na to poradzić, jak przestać przejmować się wzrostem, próbowałem już kilka razy, ale to zawsze wraca. Gdy widzę ludzi w moim wieku wyższych o głowę, czuję się jak dziecko. Widzę, że dużo mężczyzn ma ten problem, tysiące takich wyznań w internecie w każdym języku mówi za siebie. To poważny problem w społeczeństwie.
Mam hobby, przyjaciół, ale na wzrost to nie pomaga, to magicznie nie sprawi, że kobiety czy ogólnie społeczeństwo zaakceptuje mnie w pełni. W dzisiejszych czasach wygląd jest wszystkim. Staram się o siebie dbać, ubierać się, ale nie wiem, czy coś to daje. Na siłownię też nie mam co liczyć, wyglądałbym karykaturalnie.
Dzieci też nie mam zamiaru mieć, nie chcę, by odziedziczyły mój wzrost.
Nie mam żalu do ludzi czy kobiet ogólnie, a jedynie do samego siebie – za to, że nie urosłem. Bogaci i ładni mają w życiu raj. Oczywiście jeśli nie zmarnują potencjału.

PS Zawsze współczuję wszystkim niskim, którzy piszą takie wpisy, niezależnie od płci – wiem, jakie to cierpienie.
Nie liczę na żadne rady, na to nie ma żadnej porady. Chciałem to tylko z siebie wyrzucić.
Jestjakjest Odpowiedz

Mój były miał 170, nadwagę i ogólnie takie 3/10 z wyglądu. Kasy też za dużo nie miał, normalnie. Byliśmy kilka lat razem, nigdy nie jęczał o wyglądzie. Ja mam 175 i mogłam mieć przystojniejszych, a jakoś nie chciałam, ten mi zaimponował. Potem też sobie życie ułożył, i też z dziewczyną wyższą od siebie. Jak facet ma jaja, to wygląd albo majątek są drugorzędne, z tym, że może być trudno zrozumieć to komuś, kto właśnie myśli odwrotnie i jest tak jak autor dogłębnie przekonany o swojej słuszności.

bastard Odpowiedz

Każdy z moich niskich kupli ma piękne wyższe od siebie żony. Wydaje mi się że ich ego było wyższe niż ich ciało a do tego mieli mnóstwo innych męskich zalet które przykryły ich niski wzrost.
Zatem przestań koncentrować się na wzroście bo tu nic nie zmienisz tylko koncentruj się na innych cechach, które możesz zmienić, poprawić aby być atrakcyjny.

Ile oni mają lat ?
Jak można zakryć swój wzrost innymi cechami ?
Dbam o siebie w miare możliwości ale wzrostu czy twarzy nie zmienie.

bastard

@PanPatyk
skupiasz się na wyglądzie, o też jest ważny, warto mieć zadbane włosy, ubranie, paznokcie itd. Można ćwiczyć w domu albo na siłowni aby zwiększyć masę albo wyrzeźbić mięśnie. Jednak poza wyglądem jest sporo cech które podobają się kobietom. Pewność siebie, odwaga, zaradność, poczucie humoru, opanowanie, różne zdolności, ciekawe hobby. Do tego dochodzi kasa, która świadczy o tym, że jesteś właśnie zaradny ale też możesz zapewnić bezpieczne życie kobiecie i jej potomstwu.
Sam wzrost nie przekreśla Cię ale jeśli zawodzisz na innych frontach to już słabo, musisz czymś nadrabiać. Pocieszające jest to, że o ile wzrost bardzo ciężko zmienić to reszta jest do osiągnięcia.

JestemIbedeNikim

@bastard. A jak ktoś jest niski, brzydki i łysy i nie ma wyjątkowych cech i nie wyróżnia się żadną ponadprzeciętną umiejętnością ani inteligencją? Co ma wtedy zrobić?

bastard

@JestemIbedeNikim
to jego słabe geny umrą razem z nim

WIec po co to pier... o ubraniach itp skoro przyznałeś że liczą sie tylko geny ?

@bastrad

JestemIbedeNikim

@Panpatyk. Dla dziewczyn liczy wygląd i pieniadze, bo Chad da emocje, przeleci a bogacz zapewni dobre życie. Te wszystkie puste słowa że wnętrze się liczy, są tylko po to żeby podbudować takich jak my, a to są zwykłe kłamstwa. Jakoś nie dostrzegłem żeby dziewczyny uganiały się za biednymi i niskimi mężczyznami. Uganiają się za Chadami, albo ludźmi którym wysypują sie pieniądze z kieszeni. Takich jak my poprostu traktuje się jak odpad, albo w najlepszym przypadku jak kogoś zapasowego na chwile jak Chad przeleci i zostawi.

Eliks

Nieorawda z tym "traktowaniem jak odpad". W głównej mierze liczy się osobowość i brak wyczuwalnej desperacji. Jeśli dziewczyna czuje się osaczona, albo po prostu wyczuwa desperację to ucieka.

Jeśli nawiąże się normalną i nienachalną więź z kobietą, to wierzcie lub nie, ale wzrost nie ma dla niej znaczenia.

bastard

@PanPatyk
Skoro ktoś ma słaby wygląd a do tego jest za głupi żeby się zmieniać i zdobywać umiejętności, pieniądze to po ch... ma niszczyć swoją osobą życie jakiejś dziewczyny? Chciałbyś mieć brzydka, głupia, leniwą, niezadbaną i nieprzyjemną kobietę?
Skoro nie masz sił, jaj, albo wystaczajacych chęci żeby stać się wartościowy to czego oczekujesz, że kobieta wskoczy ci do łóżka tylko dlatego że istniejesz?

Hvafaen

Jak ja się cieszę, że jestembedenikim nie będzie mieć żadnej dziewczyny. Nieważne ile ci ludzie dali mu rad, ile przykładów, że można być niskim i mieć powodzenie. On i tak woli użalać się nad sobą, nie zmienić pracy, nie nauczyć czegoś przydatnego. On woli siedzieć u rodziców i narzekać. Szczerze to byłoby mi ogromnie wstyd za takie dziecko, ale twoi rodzice pewnie swoje dołożyli.

Zobacz więcej odpowiedzi (2)
Rfvbgt Odpowiedz

Zelenski ma 168cm

Owieczka13

Messi 169

Niskalaska Odpowiedz

Ja mam 157 wzrostu. Mój mąż może 170 cm (i krzywy kręgosłup) ja nie wiem gdzie Ty te wysokie laski znajdujesz bo mam wrażenie że większość moich koleżanek ma 155-165 cm. Np w moim klubie sztuk walk.najbardIej seksowny facet jakiego znam ma maks 165cm. Nie chodzi o wzrost. Zacznij chodzić na jakieś MMA czy akrobatykę. Nawet ćwicz kalistenikę w domu. Zrób fajne ciało. Mam wrażenie że masz jakiś filtr że widzisz same wysokie dziewczyny.

Postac Odpowiedz

W Twoim przypadku pomoże jedynie akceptacja swojego ciała. To jest kompleks jak każdy inny. Skoro zwracasz uwagę na ten aspekt Twojego wyglądu, wydaje Ci się, że większość ludzi też tak robi. A to nieprawda.

Apz93 Odpowiedz

Ja jestem rozmiarów kieszonkowych (158 cm) i jak ognia unikałam szukania facetów - wielkoludów. Źle się czułam przy tak wysokich mężczyznach. Mój obecny chłopak ma dokładnie jak Ty - 168 cm i uważam, że to idealny wzrost. Niestety on też ma kompleksy z tego powodu, chociaż wielokrotnie mu mówiłam, że to dla mnie zaleta, a nie wada.

Mactor76 Odpowiedz

ja mam tyle. I nie przeszkadza mi to kompletnie :)

dewitalizacja Odpowiedz

Wygląd czy wzrost to coś, co naprawdę można zaakceptować i szczęśliwie z tym żyć. Gorzej, gdy nie ma się zdrowia. Sama chętnie zamieniłabym się z kimś, kto jest niezadowolony ze swojej urody w zamian za moje przeciętne, kobiece ciało (mam 172 cm wzrostu i lekką nadwagę). Mogłabym wtedy pracować, wrócić na medycynę i robić wiele innych rzeczy, które może robić każdy zdrowy człowiek

An0n Odpowiedz

Wiem jak to jest mieć kompleksy z powodu wzrostu, mam 170 cm w wieku 17 lat, w sumie to prawie 18 bo urodziny mam za 3 miesiące. Niby się rośnie do 21 roku życia, ale ja mam już końcowy wzrost. W podstawówce mnie gnębili dlatego, że byłem niższy. Małe sk*rwiele takie już są, że na swoją ofiarę najczęściej wybierają tego co jest niższy od pozostałych.

JestemIbedeNikim

Czasy szkoły były dla mnie piekłem. Łącze się z Tobą w bólu, bo wiem jak to jest być szkolną ofiarą.

Bruni3101 Odpowiedz

Ja mam 20 lat i bym się cieszyła jakby mój facet miał taki wzrost jak ty prawdę mówiąc

Zobacz więcej komentarzy (15)
Dodaj anonimowe wyznanie