#kQ2ce
Poza tym, nasz kolega ma bardzo bogatego ojca. Każdego dnia przyjeżdża z nim pod szkołę (albo z szoferem) drogim samochodem, wysiadając i patrząc na wszystkich innych jak na plebs. Rozmowa z nim nie ma sensu, bo afiszuje się ze swoją orientacją w każdym możliwym momencie i każdy temat w końcu na nią schodzi. Mówi o sobie jak o istocie wyższej i że homoseksualizm to "orientacja postępowa", a hetero to podludzie i ogólnie zacofane istoty.
Raz, gdy mój kolega z klasy powiedział, że toleruje homoseksualistów, ale ich nie akceptuje, Bonifacemu pociekła ślina, zwyzywał kolegę, a następnego dnia przyszedł do szkoły ze swoim ojcem, który zrobił awanturę na całą szkołę, domagał się zawieszenia "obrzydliwego homofoba" i ogólnie straszył, jakich to on nie ma wpływów i prawników.
Koszmar i paranoja.
Kolegu oczywiście żadna kara nie spotkała, ale po kilku miesiącach szkoły każdy zwyczajnie bał się przechodzić obok Bonifacego, bo jak mu się spojrzał w oczy, to znaczyło, że go atakuje ze względu na jego orientację, a jak miał wzrok w ziemi, to oznaczyło dyskryminację. Był omijany, każdy bał się nawet o nim szeptać, a on chodził sobie dumnie po szkole, szczęśliwy, że nie ma przyjaciół. Nawet na rozprawce z polskiego na temat, czy człowiek ma wolną wolę, czy jest marionetką w rękach losu, skończył swój wywód o swojej nadludzkiej i cudownej orientacji, jakby należała mu się za to chwała i pokłony. Dostał 3, jak większość klasy (polonistka jest bardzo wymagająca). Uznał, że jego wyróżniająca się praca powinna zostać oceniona lepiej i następnego dnia przyszedł do szkoły, oczywiście, z ojczulkiem. Druga awantura, sprawa o mało co do TVN nie trafiła.
Strach nawet cokolwiek o Bonifacym pomyśleć, bo jeszcze wykryje twoje myśli i naskoczy na ciebie, jaką ty to jesteś nietolerancyjną świnią. Minął już rok, a ja nie wyobrażam sobie kolejnych dwóch lat z tym człowiekiem, który wszystkich innych ma w dupie "no bo on jest gejem i to jemu należy się szacunek". Szkoły zmieniać zamiaru nie mam, bo poznałam tu wspaniałych ludzi i po latach samotności w gimnazjum czuję się tu jak w domu. Nie znam przeszłości Bonifacego, ale wszędzie wyczuwa spisek i gotowy jest drzeć koty o najmniejszą drobnostkę, koniec końców schodząc na temat jego orientacji, która jest atakowana, a jego bogaty i "wpływowy" ojciec zawsze stanie po jego stronie. Matki nie widziałam ani razu, może już dawno nie wytrzymała z tymi wariatami.
Módlcie się za mnie.
Nie zdziwiłabym się, gdyby w rzeczywistości nie był gejem.
Chciałabym zobaczyć, jak jakiś prawdziwy gej go podrywa - pewnie by zwiał. Albo stwierdził, że koleś jest poniżej jego standardów. Czy coś w ten deseń.
Może w przedszkolu jakaś złośnica zabrała mu zabawkę i stwierdził, że dziewczyny są be?
Podejrzewam, że każdy gej będzie dla niego po prostu zbyt hetero :D
Jeffree Star byłby idealny.
^ Stylowe stworzenie. Zapłaciłbym żeby poklepał Bonifacego po tyłku, ciekawe co zrobiłaby nasza panienka
Jeśli ojciec przychodzi z awanturą do szkoły, bo ktoś śmie mieć mniej liberalne poglądy niż skrajnie liberalne (tolerowanie gejów bez względu na wszystko), to znaczy, że ten chłopak jest po prostu rozpuszczony jak dziadowski bicz. Mamy wolność słowa i wolną wolę i takie poglądy nikogo nie krzywdzą. W sensie tolerowanie gejów, ale brak akceptacji dla nich. To są normalne poglądy. I robienie za nie awantur źle świadczy.
A teraz się boję, żeby mi się nie oberwało za ten komentarz XD Nie napisałam nic złego, ale kto wie? XD
"[...] wszystkich innych ma w dupie, "no bo on jest gejem i należy mu się szacunek", wiem, że wyrwałam zdanie z kontekstu, ale rozbawił mnie ten dobór słów :)
,, wszystkich innych ma w dupie, no bo on jest gejem" haha mocne.
Tak, to celowy zabieg stylistyczny.
Pociesz się tym, że przy swojej "postępowej" orientacji przynajmniej się nie rozmnoży i cały jego "postęp" pójdzie w las. Broń Boże dzieci przed możliwością bycia zaadoptowanymi przez takiego człowieka.
Kolejny argument, który podkreślam non stop, żeby homo nie goli adoptować dzieci.
Ty też powinieneś mieć zakaz, nie tylko adopcji, ale także rozmnażania się.
A ciebie powinno się odizolować od społeczeństwa i wysłać za granice Polski. Najlepiej na sybir. Albo do strefy No Go na zachodzie, gdzie są muzułmanie. :)
Jesteś przedstawicielką totalnego idiotyzmu, biedoty umysłowej i ograniczania umysłowego. Typowa lewacka szmatka, która jest tak tępa, że nigdzie nie widzi zagrożenia. A jaki ci się nie podoba Polska i ogrom ludzi, którym nigdy nie popiorą homoseksualizmu. To się wyprowadź. Jednego durnia mniej w tym kraju.
Przepraszam innych (ciebie nie fuzelko) za ostre słowa. Ale do ameby umysłowej i lewactwa inaczej się nie da.
Tak tępego, żałosnego człowieka dawno nie widziałam. Jak dorośniesz, będziesz się palił ze wstydu na myśl o swoich komentarzach tutaj. Tymczasem śmiało, daj upust swoim chorym, patologicznym poglądom. Szkoda słów na takiego śmiecia jak Ty.
Należy przyjąć do wiadomości, że pewne zachowania, takie jak homoseksualizm są wynaturzeniem, a nie normą. Możemy je akceptować, ale nie mówmy, że jest to norma i nie jest to coś niezwykłego. Jakby homoseksualizm był normalny to by gatunek ludzki już dawno nie istniał. Takich chorych ludzi jest w społeczeństwie niewielu, bo może raptem 1% ogółu. Jeśli natura w wyniku ewolucji obdarzyła kogoś homoseksualizmem to z punktu widzenia biologii powoduje to nieprzekazanie swoich genów w postaci potomstwa. A to jest właśnie cel życia. Oczywiście cały czas mówimy teraz tutaj z punktu widzenia biologii.
ja akceptuje wszystko i wszystkich, bez względu na orientację, kolor czy wiarę. Co do homoseksualistów, to uważam że jest to norma społeczna, jak wszystko inne. Idąc tropem myślenia niektórych tutaj, afroamerykanie to też choroba? BUAHAHA żal mi takich ludzi, co cisną po homo czy wszystkim innym co nie jest białe i hetero, zwłaszcza, że 3/4 takich komentarzy pochodzi od łebków z gimbazy :D
No to masz problem. Bo dla mnie kolor skóry nie ma żadnego znaczenia. Dla mnie liczą się intencje danej rasy. Jak widzę zagrożenie reaguję. I obojętnie czy to biały, czarny czy ciapaty. Poza tym homo nie jest normą społeczną. A jak tak wszystko akceptujesz. To akceptujesz imigrantów, którzy napływają z Afryki? Akceptujesz wszystko w sumie. To co oni robią, też akceptujesz? Takie akceptowanie wszystkiego, doprowadziło zachód do upadku.
Czy tam sobie coś akceptujecie czy nie to jest wasz problem. Nie ma sensu nawet rozmawiać na ten temat bo niezależnie od waszego poglądu- świat idzie do przodu. Jedyne do czego nie macie prawa to obrażanie innych. Vstorm się wlasnie tam wyżej popisał swoją kultura i szacunkiem do innych.
@justeh Homoseksualista to nie jest norma społeczna, tylko margines. Normą jest, że 99% populacji jest heteroseksualna. Ja nie mówię, że ich nie akceptuję, ale nie nazywajmy szamba perfumerią. Dlaczego niby czarna skóra jest nienormalna? Człowiek, jak każdy inny.
Chciałbym zobaczyć jak bez tatusia podchodzi do sebków na osiedlu i opowiada im o tym wszystkim 🙂
Znając anonimowe to Sebki okazały by się przyjazne 😝
Skoro jego ojciec jest taki bogaty, to nie rozumiem co Bonifacy robi w publicznej szkole.
Nawraca niewiernych na postępową orientację ^^.
W sumie biedny ten Bonifacy. Umysłowo ;)
Ło panie... to ja się nie dziwię że sporo osób nie akceptuje homoseksualistów, skoro mogą mieć do czynienia z takim Bonifacym ;-;
Skoro homoseksualizm jest "postępowy", to chyba jako ludzkość powinniśmy odpuścić sobie ten cały postęp bo prowadzi w sumie do naszej zagłady 😂
Taki postępowy, że gdyby każdy był homo ludzkość by wygineła. Jak taki Bonifacy miałby waginy dotknąć?!
Święte słowa
To jest PEDAŁ. Jestem gejem, ale nie afiszuję się z tym i nie obnoszę. Wiem, że inni mogą mieć inne zdanie. Każdy każdego szanuje, ale to jest jakiś Zjeb. W kosmos typa wysłać
Taki "Zjeb", że aż z dużej litery? Zgadzam się.
Co za idiota.Robi problemy z niczego.