#lI0MP
Przyczyn separacji było kilka, jedna z nich to obsesja męża na punkcie moich piersi, kiedy urodziłam. Bardzo lubił wypijać mi pokarm z piersi. W czasie seksu okej, można sobie pozwolić, ale on chciał dostępu do regularnie, nawet jeśliby to miało być kosztem dziecka. Pisałam o tym dokładniej w innym wyznaniu.
Historia właściwa. Mam jaskrę i od ponad roku nie biorę leków, bo mogłyby zaszkodzić małemu. Chodziłam regularnie na kontrole. Niedawno okulista powiedział mi, że jest niestety pogorszenie i muszę odstawić dziecko od piersi, żeby ponownie zaczął brać leki. Bardzo chciałam karmić syna, a on ciężko zniósł proces przejścia na butelkę. Miałam z tego powodu doła. Co powiedział mój mąż, kiedy wyjaśniłam mu przyczynę gorszego samopoczucia?
"Nic ci nie poradzę, ale możesz jeszcze mnie karmić".
Jezu, jak można być takim bucem. Chory psychicznie facet. A i nie myślałaś o operacji na jaskrę? Podobno bardzo łatwy zabieg.
Hvaffaen jaskra jest nieuleczalna można tylko starać się żeby nie było pogorszenia. Nie chodziło Ci o zaćmę?
Nie, chodziło mi o jaskrę. Moja babcia miała operację na jaskrę z 5 lat temu. Niestety umarła przy zabiegu bo wstrzyknęłam jej krokodyl w żyłę.
Bursztynowa93, ostatnio wszystko mi się myli😩 przepraszam.
Ale te trolle sa durne grr :/
Pamiętam to wyznanie. Jestem mega duma z Ciebie, że podjęłaś takie dzielne j zdecydowane kroki. Mam nadzieję, że się nie ugniesz w tej decyzji. Życzę Ci zdrowia z tymi oczami, na pewno ułożysz sobie życie, nie potrzebujesz to tego psychicznego, egoistycznego buca.
Bo zmuszał autorkę, stosował pasywną agresję, nie akceptował jej odmowy, nie rozumiał, że jest zmęczona, odrzuca ją to i nie ma ochoty. Stawiał też swój fetysz ponad podstawowe potrzeby syna, wymagał „karmienia” w pierwszej kolejności, był gotowy odsunąć od tego dziecko. W tym wyznaniu natomiast pokazał, że o wiele bardziej niż zdrowie żony interesuje go zaspokajanie swoich fetyszy. Tłumaczyć Ci dalej czy coś już świta?
Czyli jak laska zaproponuje ci seks analny to odmówisz?
Znasz wszystkich ludzi, że mówisz "większość"? Nie twierdzę, że wszystkich kręci, to było tylko proste pytanie lol
No raczej takie udziwnienia w sprawach seksu nie są jakieś szeroko praktykowane, mnie też to brzydzi i odrzuca.
Sam fetysz nie ma znaczenia, a odstawianie dziecka od piersi, by on sobie mógł zrobić dobrze. No sorry, ale dziecko nie będzie siedziało głodne, bo ty jesteś fiutem. Jego fantazja przekroczyła wszystkie granice.
Wg mnie, mężczyźni, których kręci anal, to tacy kryptogeje.
A ten facet to patologia. Zabrać dziecku jedzenie, bo go ku*as swędzi.
Zupełnie cię nie rozumiem pirat. Kobiece tyłki są przepiękne zwłaszcza te okrągłe, młode, bez celulitu Nie dziwię się, że je lubią.
@PiratTomi
W takim razie jesteś bardzo ograniczona. Lubienie seksu analnego nie ma nic wspólnego z preferencją seksualną. Wiem, że cię zszokuję, ale seks analny wcale nie jest aż tak popularny wśród gejów. Tak, dobrze czytasz. Większość gejów uprawia seks bez penetracji.
Dla mnie ta dziurka jest zdecydowanie jednokierunkowa. Nie mówiąc o konsekwencjach takich praktyk.
Dla mnie też, ale to nie ma nic wspólnego z tym, że to „gejowskie”, tylko z tym, że są tam bakterie kałowe, nie chcę lewatyw i wolę by było tam ciasno.
Pamiętam tamto wyznanie. Dobrze zrobiłaś, że typa odstawiłaś... na boczny tor.
Odstawiła dosłownie i w przenośni od cycka 😆
Masz psychola, a nie męża. Krótko i na temat powinno wystarczyć. Kobieto, będzie tylko gorzej.
Bursztynki nasz kochany, jestem z Ciebie ogromnie dumna👍.
Zdrowa relacja ze świrem-alkoholikiem, hmm... no nie wiem.
Chyba zapomnialas o tym, ze maz jest tez alkoholikiem.
Nie rozumiem, jak po takich akcjach jak te z wyznan mozesz z nim jeszcze normalnie rozmawiac. Pewnie jestes wspoluzalezniona, biegusiem na terapie.
bazienka mamy razem dziecko. Wychodzę z założenia, że nawet jeśli się z nim rozwiodę, to ojcem małego będzie zawsze. Synek bardzo lubi jego wizyty, więc niech się odbywają w miarę normalnych warunkach.
Świetna rada bazienka.
jesli typ jest dysfunkcyjny, a do tego zalicza sie alkoholizm, to mozna odebrac mu prawa rodzicielskie
serio chcesz by twoje dziecko mialo kontakt z takim gnojem?
Bazienka dziecku mleka z cycka nie wypije... ojcem może być fajnym. Jak ma problem z alko nie znaczy, że pół dnia leży pod blokiem, a na noc wraca ssać mleko żony... To sa problemy rodziców, po co małego w to mieszać. Sama Autorka pisze, że młody lubi z nim kontakt.
Baizenka, z tego co tu ogarnęłam to jesteś bezdzietna singielka. Nie chcę Ci pisać, że życia nie znasz, bo na pewno swoje przeszłaś, ale twoje rady są mało autentyczne i mocno nieżyciowe. Nikt mi też nie wmówi, że osoby bezdzietne są obiektywne, bo nie są.
Ten facet jest chory psychicznie, ogarniety swoja zboczona obsesja. Tez bym sie rozwiodla z takim zdeprawowanym obrzydliwcem. Wstyd.
Jeśli pamiętasz dokładnie co ci napisałem wtedy to mam nadzieję, że chociaż trochę posłuchałaś :)
Lekarze bardzo często każą wybierać między kp a leczeniem siebie 😠 Skonsultuj się z laktaceutą lub sprawdź substancje czynne na e-lactancia.org
Em i bardzo dobrze, bo tu chodzi o zdrowie dziecka jeśli jest karmione piersią. Mleko z lekami mu w niczym nie pomoże.
Jeśli naprawdę nie da się przyjmować leku na poważną chorobę bez szkody dla dziecka to nie rozumiem jak można w ogóle brać pod uwagę karmienie piersią. Matka to przede wszystkim człowiek, jej zdrowie jest równie ważne. Mleko modyfikowane to nie trucizna. Kobiety, nie zapominajmy całkowicie o swoich potrzebach i nie róbmy sobie krzywdy kiedy to nie jest konieczne.
Ech... Widzę że muszę doprecyzować. Większość leków nie przechodzi do mleka i można je bezpiecznie brać i karmić, a lekarze są "starej szkoły" i każą odstawić.
Oczywiście że sprawdzałam. Ani w ciąży, ani karmiąc nie można brać tych leków.
W tym przypadku dziecko, to już nie jest noworodek. Można je chyba spokojnie odstawic od piersi