#moLwB
Mam tatę wesołka. Jak wie, że dzwonią bliscy znajomi lub rodzina, to odbiera telefon domowy (stacjonarny) z głupim tekstem, np.:
- Policja w Pcimiu Dolnym, komisarz Szybkonogi, już po panią jedziemy!
Lub gdy mama jest na zakupach:
- Dom rozkoszy Różowa Landrynka. Wszystkie dziewczynki obecnie w trasie, zostali panowie, nieletni. Heh, oni nie są na ciepło, ha, ha, ha :D (to było o braciszku i o mnie).
I tak to działa.
Ważne w historii jest to, że wtedy telefon nie miał wyświetlacza, więc nie było widać kto dzwoni.
Miała dzwonić taty teściowa, więc on już przy telefonie, gotowy i jest.
Odbiera po drugim sygnale:
- Komisariat policji w Wielkiej Małej, komisarz Psi przy telefonie. Zamówiona usługa tańca erotycznego już w drodze. Zaraz u pani będziemy. Dorzucić jakieś ekstra pokazy?
No i zamiast odpowiedzi ktoś się rozłączył. Trzy minuty później dzwoni drugi raz. Tata to samo i znowu ktoś się rozłączył.
Ojczulek nie odpuszcza. Kolejny telefon był jakoś po 15 minutach. Tata jedzie to samo i tym razem ktoś odpowiada.
Zamiast babci prawdziwy komisariat policji z miejscowości obok. Pan spytał grzecznie dlaczego tata podaje się policję i zaprosił na "kawę" na wspomniany komisariat.
Okazało się, że pierwsze dwa połączenia to nie babcia. To był urzędnik z naszej gminy. Zaniepokojony taty przywitaniem zawiadomił policję jednostka za płotem urzędu), bo był pewien, że odkrył nielegalnie działający dom publiczny.
Jako że służbę miał taty kolega i znał jego "śmieszki heheszki", postanowił go postraszyć i stąd to wezwanie.
Nawet oficjalne pouczenie było.
Od tego czasu tata już tyle nie śmieszkuje. Czasem szkoda. Miałem takiego Piotrka Żyłę, w domu, każdego dnia, i to na wyłączność :D
Chyba nie do końca moje poczucie humoru, takie teksty są śmieszne raz, max dwa, ale żeby ciągle i do znudzenia...? Cieszę się, że dostał nauczkę.
Chyba tylko Ciebie to śmieszyło
I tatę...
Ale wkurzający,niedojrzaly gość
bo dojrzali ludzie się nie śmieją! :)
mnie by to troche irytowało gdyby ktoś zawsze tak odbierał...
"Gdy mama jest na zakupach". To nic, że pod stołem, po cichu, ale własne zdanie ma?
Zalosne...
Piotr Żyła zdradził żonę, fajnie, że nie masz takiego w domu ;)
Czy tylko u mnie wyświetlają sie stronki, ze coś wygrałam? co do wyznania to mój facet tak robi jak odbiera mój telefon i nie raz dostał zyebe, bo do mojej mamy kiedyś dzwonili do babci, bo miała wylew. 😐
Czy tylko u mnie wyświetlają sie stronki, ze coś wygrałam? co do wyznania(przecinek) to mój facet tak robi(przecinek) jak odbiera mój telefon i nie raz dostał zyebe, bo do mojej mamy kiedyś dzwonili do babci, bo miała wylew. 😐
Moja siostra czesto odbierala telefon tekstem"Dom pogrzebowy Nowe Zycie, jak mozemy ci pomoc" lub " pracownia kropkowania biedronek, co mozemy dla ciebie pokropkowac?
Za takie dad dżołki powinno się ludzi deportować na Antarktydę.
Mój tata odbierał domofon i takimi tekstami rzucał. Najlepszy z nich to "zakład pogrzebowy ' Radość ' zapraszam" :D