Opowiem wam moją przypałową sytuację z czasów podstawówki (aktualnie jestem w technikum). Pojechaliśmy z klasą na wycieczkę do Zielonej Góry, wtedy też miałem urodziny. Moja klasa (wraz z dwiema nauczycielkami) pomyślała sobie, że zrobią mi niespodziankę. Niespodzianka jak niespodzianka, fajnie było, ale co się działo w trakcie, to jest najciekawsze. Zasłonili mi oczy, nic nie widziałem. Przez to, że nic nie widziałem, przypadkowo złapałem obiema rękami piersi mojej nauczycielki, wtedy powiedziała mi:
- Wiem, że masz urodziny, ale nie przesadzajmy 😂
Była to dla mnie tak bardzo krępująca sytuacja, że aż się zaczerwieniłem 😂
Dodaj anonimowe wyznanie
Przypadkowo ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Tak sobie tłumaczy 😂
A ładna była przynajmniej?
Nieważne czy ładna, cycki fajne miała?
Spoko, że babeczka z poczuciem humoru :)
Ta końcówka jak z Chwili dla ciebie..
Wszystko super, bardziej jednak mnie ciekawi ta wycieczka do Zielonej Góry i jej cel.
Jestem z okolic, u nas wycieczki do Zielonej Góry robili nam DO FOCUSA, centrum handlowe, tak sobie myślę, że życie w interiorze to syf xD
Pomyślałam o tym samym...
Przybij piątkę lokalsie
Focus, kino i godzina czasu wolnego gdzie wszyscy szli do maka, pamiętne czasy 😂
Było dokładnie tak jak mówisz Slimshady1. Ps; szacun za nick ;D
AŻ się zaczerwieniłeś?! O rany, to straszne!
Prawdziwy facet by się nie zaczerwienił. Brakłoby mu krwi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co pomacał to jego 😁
Oby tylko takie przypadły Ci się przydarzały
😂😂😂😂😂😂😂👍🏻