#osqGp
Miałam akurat wyjść z pracy i oto jest królewna z jakąś sprawa najwyżej wagi czyli widoczna już lwią zmarszczką. Byłam głodna i zmeczona, a jej nie dało się grzecznie spławić więc posunęłam się do zrobienia jej lasera ablacyjnego. Nie było żadnych przeciwwskazań oprócz jednego: sesji fotograficznej na drugi dzień. Zapewniłam ja że wyjdzie tylko delikatny rumien i zrobiłam jej zabieg na wysokich parametrach (ale nie na tyle by zrobić jej krzywde). Bardzo mocno uszkodziłam jej naskórek, a zabieg robiłam bez znieczulenia bo "będą lepsze efekty". Krzywiła się z bolu, a jej skóra kolorem przypominała dorodnego buraczka. Kratka na skórze wyglądała też bajecznie. Całą była usłana brązowymi kropeczkami. Oczywiście, wszystko zeszło w ciągu tygodnia ale jej miny po zabiegu nigdy nie zapomnę.
Już nigdy więcej do mnie nie przyszła.
Nie jesteś złym człowiekiem, ale a) głupim i b) słabym psychicznie człowiekiem. Zamiast uskuteczniać jakieś zemsty na miarę wiejskiej pani Machiavelli, wystarczyło po prostu powiedzieć: "Nie świadczę usług darmowych ani konsultacji po znajomości. Każda moja usługa lub konsultacja jest coś warta i za każdą usługę i konsultację należą mi się pieniądze".
A wystarczyło po prostu być asertywną i konsekwentnie odmówić zabiegu poza godzinami pracy. Wyszłabyś wcześniej tak jak sobie planowałaś i siostra partnera otrzymałaby komunikat, że kończysz z ulgami wobec niej.
Fajnie masz, zniszczyć komuś wygląd choćby i tylko na tydzień, bo nie umiesz odmówić jak dojrzały, asertywny człowiek.
Chciałam napisać, że nie jesteś złym człowiekiem tylko żałosnym i bez charakteru, ale wszyscy już to zrobili za mnie.
Powinni ci zabrać licencje.
U lekarza nie ma licencji, tylko prawo wykonywania zawodu.
A oki
Odebrac licencje (lub prawo do wykonywania zawodu) poniewaz zrobila cos dla czego jedynym przeciwwskazaniem byla sesja fotograficzna nastepnego dnia.
Mocne. Nawet bardzo mocne.
Brak znieczulenia dla pacjenta bez powodu, gdy jak pisze mocno uszkadza jej naskórek?
@ravageuse
Okłamała pacjentkę na temat zabiegu, nie powiedziała jej o potencjalnych komplikacjach i naraziła na straty finansowe.
@ ohlala; W dalszym ciagu mowa o zabiegu kosmetycznym a nie medycznym? Czy tez cos mi umknelo?
@ravageuse
Zabiegi laserem może wykonywać tylko lekarz, więc nie, to nie jest zwykły zabieg kosmetyczny. Podczas zabiegu laserem dochodzi do kontrolowanego uszkodzenia skóry i może to mieć poważne konsekwencje dla pacjenta, a rekonwalescencja nie trwa tydzień.
@Ohlala To, że zabieg laserem może wykonywać tylko lekarz to totalna bzdura. Po pierwsze zależy jakim laserem są lasery nisko i wysokoenergetyczne. Oprócz tego takie zabiegi wykonują też kosmetolodzy, bo ich zawód nie ma ustawy o zawodzie, gdzie byłoby to szczegółowo opisane co im wolno a co nie.
@Trubadur
Już od jakiegoś czasu wprowadzane są zmiany w kwestii bardziej inwazyjnych zabiegów, bo kosmetolodzy nie potrafią sobie radzić z konsekwencjami wykonywanych przez siebie zabiegów. Kosmetolog może co najwyżej usunąć owłosienie laserem, co ma się nijak do laseru frakcyjnego. Aktualnie kosmetolog nie może nawet botoksu zrobić.
Pogrzebałam i laser frakcyjny jest zaliczany do urządzeń medycznych.
Co się dziewczyny czepiacie? Przecież krzywdy jej nie zrobiła, a odmowa wykonania zabiegu (bo po godzinach i zmęczona) mogłaby mieć skutek w postaci obrażenia się całej rodziny a może nawet i partnera. Ja tam uważam, że dobrze zrobiła.
Mówisz tak, bo nie masz pojęcia o zabiegach laserem i nie masz kręgosłupa moralnego. Ja po laserze dochodziłam do siebie przez miesiąc (a i to nie był koniec, po prostu zaczęłam zupełnie normalnie wyglądać), więc nie chrzań, że nie zrobiła jej krzywdy.