#pxtfs
Kiedy chodziłam do pierwszej klasy podstawówki, dostałam uwagę za to, że zużyłam za dużo papieru toaletowego. Gdy rodzice to usłyszeli, ich mina była... bezcenna.
Kiedy chodziłam do pierwszej klasy podstawówki, dostałam uwagę za to, że zużyłam za dużo papieru toaletowego. Gdy rodzice to usłyszeli, ich mina była... bezcenna.
Ale... Skąd ktoś wiedział, ile papieru zużyłaś?
@SzeptWiatru też chciałbym się dowiedzieć.
IMO bezedura...
W niektórych szkołach podstawowych dzieci w klasie maja własny papier toaletowy i gdy wychodza do łazienki, zabierają go ze soba.
Może się nim owinęła stylizując się na mumię ;)
@golfiki skoro tak, to tylko jedno mogę powiedzieć - świat ocipiał.
Powtórka z PRLu? Znowu trzeba walczyć o srajtaśmę?
Kamery w kiblu
Podejrzewam, że jednak vhodziło o to, że autorka bawiła się tym papierem rozwijając ogromną ilość, jak to niektóre niewychowane dzieciaki mają w zwyczaju.
Kontrola ilości zużytego papieru w podstawówce i cotygodniowa kontrola obecności błony dziewiczej w gimnazjum.
Zawsze mnie irytował brak papieru w szkolnej toalecie. Już wiem czyja to wina :D
To... ciekawie.
U nas w łazienkach szkolnych brak nawet drzwi, a co dopiero papieru.
Pewnie pod drzwiami nasluchiwala odgłosu rozwijającej sie rolki...
znajomy dostał uwagę za trzaskanie kartkami
A jakie znaczenie ma twój obecny wiek?