#q8T1v

Gdy dostałem pracę po studiach, za pierwszą wypłatę zrobiłem sobie tatuaż na plecach. Aby lepiej się goiło i aby zadbać o trwałość koloru, dostałem maść z przykazaniem, aby smarować tatuaż 3-4 razy dziennie. Dla pewności zdecydowałem, że będę smarował minimum 5 razy dziennie. W efekcie co 2 godziny w pracy chodziłem do łazienki, gdzie w jednej z kabin w pocie czoła smarowałem te plecy. Nie było to łatwe. Nie jestem zbyt giętki, więc sporo się przy tym nastękałem. Raz gdy wyszedłem z kabiny i podszedłem do umywalki aby umyć ręce, napotkałem kolesia z mojego działu, który na mój widok czym prędzej się odwrócił i w pośpiechu wyszedł. Dziwne, pomyślałem. Kolejnego dnia znowu się minąłem w kiblu dokładnie z TYM SAMYM kolesiem (a pracuje u nas prawie dwieście osób). Tym razem jeszcze zmierzył mnie spojrzeniem pełnym obrzydzenia.

Podczas następnej wizyty w ubikacji zauważyłem wywieszoną kartkę. Dowiedziałem się z niej, że mamy w firmie problem z nieobyczajnym zachowaniem w toalecie i że pracownicy są proszeni o zaniechanie takich praktyk. Podpisane przez dyrektora. Zacząłem się śmiać, ale szybko śmiech zamarł mi na ustach, gdy się zorientowałem, że chodzi o mnie. Tamten jełop uznał, że pielgrzymuję do klopa aby sobie dogadzać i doniósł na mnie do szefa... Jakby tego było mało, następnego dnia kierownik poprosił mnie na rozmowę na osobności i rozpoczął pogadankę na temat szacunku do współpracowników, profesjonalnego zachowania w pracy itd. Wyjaśniłem sprawę, nawet pokazałem tatuaż i chyba mi uwierzył. Ale od kolegów wiem, że plotki o mnie długo jeszcze chodziły po firmie.
Roksiaczek Odpowiedz

"Tamten jełop uznał, że pielgrzymuję do klopa aby marszczyć freda i doniósł na mnie do szefa." To zdanie wygrało... 😂

TaNajmniejWazna

Hahha XD

SG2 Odpowiedz

Co jeden to lepszy 😂

Fin Odpowiedz

"Toaletowy Masturbator"

RopuchaWSianie Odpowiedz

Hahaha geniusz

Dodaj anonimowe wyznanie