#rRKou

Mój (teraz) były chłopak Arek uwielbiał się kłócić.
Mam całą listę bezsensownych powodów do kłótni, które znalazł. Oto jeden z nich.

Kiedyś spotkaliśmy się na mojej długiej przerwie w pracy. Po spotkaniu zamówiłam sobie Ubera, żeby wrócić do pracy, bo już byłam spóźniona, a żeby się nie czepiał to zamówiłam mu taxi (bo nie miał nic na koncie) i pożyczyłam mu gotówkę żeby sobie wrócił do domu.

Mój Uber przyjechał, wsiadam, a Arek na krzyk! Bo jak to nie poczekam z nim na taxi, tylko wsiadam do Ubera i chcę jechać?! Zaczął płakać i krzyczeć "co jak taxi nie przyjedzie, to jak ja do domu wrócę, utknę tutaj" - siadł na ziemię i płacze. Ludzie się patrzą, kierowca z Ubera nic nie mówi, ale widać że mu głupio.
Mówię mu, że przecież wie gdzie jest i że do domu jest tylko 30 minut piechotą. Nie ma co panikować. Po czym wsiadłam do Ubera i odjechałam zostawiając go płaczącego, siedzącego na środku chodnika.

Oczywiście do końca dnia miałam awanturę, że jestem bezduszna suką.
Ps. Taxi przyjechało 5 minut po tym jak odjechałam.
MalinowyKocur Odpowiedz

A w jaki sposób on dotarł na spotkanie z Tobą? Też mu taxi zamówiłaś, czy sobie sam poradził?

ToJaWariat Odpowiedz

To jakiś gówniak chyba

Makigigi Odpowiedz

Co Cię przekonało, żeby z nim być ? :D

NOTHING000

Może się rozplakal i zagroził, że nie przestanie, jeśli autorka nie zgodzi się zostać jego dziewczyną?

Nothing000
Jakbyś tam był 😂

Melancholija Odpowiedz

Kurcze, w sumie serio Anonimowe. Chociaż chyba i na Anonimowych wstydziłabym się przyznać, że godziłam się na takie upokorzenia.

SebaAdi Odpowiedz

Mamusia za nim nie tęskni?

Smiejzelka Odpowiedz

Szkoda by mi było kasy na taxi, 30min piechotą to przeciętny spacer.

Tamara143

Jemu szkoda nie było, bo nie jego forsa.

Ankaaa

Ale nie zawsze akurat ma się ochotę na spacer ;) Jak nie ma mnie kto podwieźć, to po pracy wracam do domu na piechotę, ale czasami zwyczajnie mi się nie chcę i dzwonię po taksówkę. To nie są duże pieniądze, a jestem w domu kilka razy szybciej. Nigdy nawet nie myślałam o tym w kategoriach "szkoda mi pieniędzy".

Lavandavandy Odpowiedz

Pół godziny piechotą to ja od 7 roku życia ganiałam do szkoły. Z powrotem drugie tyle...

RollyPolly Odpowiedz

I serio po takiej akcji nie wystawiłaś go za drzwi? 😮

rybaczki Odpowiedz

Nie wiem czy przebiję ale mój były zrobił mi awanturę o to, że pogratulowałam mu zajętego miejsca w zawodach także ten... Znam ten ból 😂

egzemita Odpowiedz

Może mieć zaburzenia psychiczne. Na razie wydają się niegroźne ale to się może zmienić. Lepiej skonczyc ten związek jeśli można go tak nazwać.

Zobacz więcej komentarzy (9)
Dodaj anonimowe wyznanie