#rWkSb
Niestety, jest jeden mankament - okazało się, że cierpię na.... seksomnię!
Przynajmniej raz w miesiącu, podczas snu, zaczynam dobierać się na nieświadomce do mojej lubej. Czasami podczas takiego dobierania budzę się i przestaję, jednak czasami się nie budzę, albo jak się obydwoje rozbudzimy, to już nie przestaję ;>
Dziś się obudziłem, kiedy moja luba była już calutka rozebrana, a ja ją całowałem, właściwie to już byłem na niej. Totalnie nie pamiętam jak ją rozbierałem, moja kochana pamięta wszystko jak przez mgłę.
Całe szczęście mojej kochanej to nie przeszkadza, jest to nasza słodka tajemnica. Jednak od momentu, kiedy się dowiedziałem o mojej przypadłości, przestałem jeździć na wszelkie domówki, na których zazwyczaj się też nocowało - wiadomo, z braku wystarczającej liczby łóżek, czasami trzeba było spać obok jakiegoś kumpla... Szczerze, nie chciałbym przez sen ich bzykać!
A na takie schorzenie dostaje się jakieś papiery np.zaświadczenie od lekarza, w razie nagłego "napadu choroby"?
podobno to potrafi byc niebezpieczne, niektorzy zaczynają swoja partnerke np dusić
Wiele osób to ma. Poza domem, gdzie jest to okej, mi niestety dwa razy objawiło się to w delegacji, dzieląc pokój z współpracownikami. Pierwszy był w miarę "lajtowy", 5 lat temu. Drugi raz miał miejsce miesiąc temu, obudziłem się stojąc nad twarzą współpracownika myśląc że to moja żona - nie dotknąłem go, byłem ubrany. Śpiąc, przeszedłem przez pokój hotelowy. Od tego momentu wybieram pokoje jednoosobowe w delegacji.
To ma swoją nazwę? :D Myślałam, że wszyscy tak mają, jak śpią z ukochaną osobą. Mój narzeczony też tak czasem robi.
Nie wszyscy tak robią.
skoro jej to nie przeszkadza to nie jest mankament