Chłopak zaciągnął mnie na niedzielny obiad do jego dziadków. Miałam na sobie koszulkę z napisem "Team satan". Gdy weszliśmy i powiedziałam dzień dobry, pierwsze co usłyszałam "To córka Gośki!". Jego babcia była wychowawcą mojej matki, gdy ta siedziała w poprawczaku.
Grunt to pierwsze wrażenie, nie?
Dodaj anonimowe wyznanie
Trzeba było zrobić awanturę na całego i zbutować babcię, a chłopakowi kazać żeby przytrzymał dziadka i zmusić go do przyglądania się jak babunia dostaje po głowie.
Nie masz się gdzie wyżyć? Może jakiś sport zamiast kolejnych trolowatych konta na anonimowych
Chlopie nie będziesz mi zabraniał korzystania z tej strony, bo sobie coś tam uroiłeś w bani.
Jak coś Ci nie pasuje, to nie czytaj, a nie rozkazujesz i chcesz mnie zmienić, bo na to jest już stanowczo za późno, więc polecam ochłonąć i samemu dostosować się do swoich wytycznych.
Karlitoska jest kobieta, uzywaij zatem prosze odpowiednich koncowek i staraj sie byc chooc troche uprzejmy. W miare swoich mozliwosci oczywiscie.
Nie spojrzalem na nick i stąd całe zamieszanie, ale nie będę uprzejmy dla kogoś, kto nie jest dla mnie, bo to ma dzialać w dwie strony i tyle.