#tMeXq

Uwielbiam zwierzęta. Będąc małą dziewczynką, bawiłam się na podwórku. Na ziemi zobaczyłam dżdżownicę, która – jak mi się wtedy wydawało – była zraniona. Zrobiło mi się jej szkoda, więc zabrałam ją do domu. 
Mama mnie nauczyła, że rany polewa się wodą utlenioną. Chciałam pomóc, ale wody utlenionej nie było, dlatego użyłam spirytusu. Polałam to biedactwo. Pamiętam, że dżdżownica zaczęła się okropnie pienić. Dumna z siebie zamknęłam ją w słoiku i sobie poszłam.
NiebieskookaVanessa Odpowiedz

Przypomniałam sobie żart o dżdżownicach.

Dziewczynka podbiega do mamy i mówi : -Mamo , mamo czy jak przetnę dżdżownice na pół to te dwie połówki będą się przyjaźnić.
- Z tobą na pewno nie

Satanismus Odpowiedz

Czy jest na sali jakiś powaleniec który opisze co zostało z takiej dżdżownicy?

PinkRoom

Też jestem ciekawa

KrakowskiMoherek

Jutro sprawdzę

Jezderkusie Odpowiedz

Innymi słowy, zalałaś robaka!

alliwant Odpowiedz

Na pewno przed śmiercią była ostro nadygana :D

Rosea Odpowiedz

Ja kiedys znalazlam ślimaka,byl schowany w muszli. Sasiad mi powiedzial ze jak go posypie solą to wyjdzie i pokaze rogi. Posypalam-nigdy NIE wyszedl:(

GlodnyStudent

Nie wiem po co dziadek mówił ci takie głupoty

GlodnyStudent

Sąsiad.Nie wiem po co sądiad mówił ci takie głupoty

vylarr

Kiedyś, jak byłem dzieckiem to słyszałem, że Francuzi jedzą ślimaki. Jak na działce robiliśmy ognisko, to złapałem kilka i wrzuciłem do ognia. Później jednego obrałem ze skorupki i zjadłem - smakował jak spalona guma, nie polecam.

Hvnz Odpowiedz

Nalewka z dzdzownicy :D

filiaregis Odpowiedz

Ale co dalej?

usmieszek Odpowiedz

Ja tam łapałam dżdżownice i je łopatą na części kroiłam. I dalej żyła. 😂

BydgoskiMajonez Odpowiedz

Ja tak kiedyś zrobiłam z siostrą
No, może bez zamykania w słoiku ;)

Dodaj anonimowe wyznanie