#uuN2m

Pewnej nocy mojej mamie przypomniało się, że ma wyjąć z zamrażarki mięso na obiad na następny dzień, więc zeszła do kuchni, gdzie ja siedzę sobie zacnie z rozłożonym jedzeniem na stole i jadłem smaczne, zrobione przez siebie kanapeczki. Mama mnie zobaczyła i niby spokojnie spytała co robię o tej później godzinie. Odpowiadam, że jem sobie. Na to ona, że spać powinienem, że pogadamy rano i lodówka będzie na noc zamykana. Powiedziała to takim tonem, że jednak zrobiły mi się wyrzuty, że jem. Pomyślałem, że może nawet rano być awantura. Taka jest moja mama...
Włożyła mięso do garnka, zalała wodą, położyła na zlew i poszła dalej spać.
Ja sobie jem dalej, po czym wpadłem na genialny pomysł. Pomyślałem sobie, że fajnie by było, gdyby nakrycie mnie na gorącym uczynku w ogólnie nie miało miejsca. Mama wyglądała na trochę zaspaną... Więc wyciągam to mięso z garnka, wylewam wodę, chowam garnek i mięso i wszystko ogarniam tak jakby nic się nie stało.

Rano mama mnie budzi, pyta gdzie mięso i dlaczego jadłem w nocy. Odpowiadam z poważna miną, że nie wiem o co chodzi... Zrobiła dziwną minę, odwróciła się i mruknęła „może mi się przyśniło”.

Geniusz zła.
gamma222 Odpowiedz

Ale obiadu nie było potem :D

dariaaaw Odpowiedz

To teraz módl się, żeby mama nie czytała anonimowych.:D

Nikaa8 Odpowiedz

Wykorzystam ten pomysł kiedyś xd

STILINSKA Odpowiedz

I nie było obiadu!?

emmar Odpowiedz

Plan doskonały 😉

szalonaruda9808 Odpowiedz

A potem dupa rośnie 😂

Kosmitka019 Odpowiedz

Jesteś moi misztrzem

Dihren Odpowiedz

A potem głodny chodził bo obiadu nie było

anonimowapuza Odpowiedz

A co do jedzenia w nocy... Dzisiaj zaczynam dietę odchudzającą, mogę prosić o wsparcie?

Slicznotka

Trzymam kciuki! Ja się odchudzam od połowy stycznia. Po prostu jem domowe jedzenie zamiast pizzy i chipsów, jeżdżę co drugi dzień na rowerku stacjonarnym po 20 min i mam 4 kg w dół już. Niby niewiele, ale przynajmniej nie czuję, że jestem na diecie, bo jem w miarę normalnie. I nie tęsknię za chipsami, a to moja największa słabość.

CudMalina

Ja się odchudzam od 5tyg i 6kg mniej tylko dlatego ze przestałam jeść w nocy i jem sniadanie:D nic trudnego, dasz radę!

Zezol

Jesc mozna o kazdej porze, liczy sie ogolny bilans kcal, to ile jesz, nieistotne o ktorej godzinie. Nawet jedzac weglowodany tuz przed snem poprawiamy jakosc snu, co skutkuje lepsza regeneracja. Najprostszy sposob aby schudnac to wyliczyc swoje zapotrzebowanie (na necie jest kilka kalkulatorow), odjac 200kcal, pobrac aplikacje fitatu/myfitnesspal i liczyc kcal zjedzone w ciagu dnia, przez 4 tyg obserwowac wage i obwody, spada to zostawic, nie spada to uciac 150kcal i tak ciagle, gdy przez 2-3 tygodnie nie spada to ucinamy :). Pozdrawiam, amator kulturystyki :).

Luuuuuuzik

Rozumiem, ze sie odchudzasz, ale na prawde szukasz wsparcia na internecie? Nie rozumiem co chcesz uslyszec, ze ,, WOW uda ci sie!'' , ,, jestes najlepsza!' itd?

TamTamTamTaRamTa

Takie słowa mogą naprawdę dużo pomóc i dać wiele motywacji

Lodzik123

Powodzonka :*

konrad84

Jeśli chcesz schudnąć i zmienić na stałe nawyki żywieniowe polecam na początek zmianę odżywiania na LCHF ( to skrót od LowCarbHighFat. Polecam się zapoznać z informacjami). Jeśli jeszcze połączysz to z postem przerywanym to sukces murowany. Zdrowsze ciało i kilogramy mniejsze. Jeśli się wkręcisz to do ketozy już nie daleko. A to dopiero sztos. Pozdrawiam i nigdy więcej węglozy 👊

PrimoVictoria Odpowiedz

Heh xD

Zobacz więcej komentarzy (13)
Dodaj anonimowe wyznanie