#vDZto

Nigdy nie lubiłem psów, ale po dwóch latach nękania mnie przez żonę i dzieci kupiłem akitę. Od początku mówiłem, że to nie mój pies, tylko ich, i że nie będę przy nim nic robił. Problem w tym, że każda akita wybiera sobie jednego „pana” (potem w hierarchii jest ona, a potem cała reszta) i ten ich pies wybrał mnie.
Dalej nie lubię psów, ale za mojego... yyy... za tego ich psa dałbym się pokroić.
Postac Odpowiedz

Mój nie lubiący kotów mąż już godzinę siedzi w jednej pozycji, bo "mój" kot śpi mu na kolanach.

Hvafaen

Hahah dokładnie tak było z moim. Teraz daje kotu dosłownie na głowie spać.

zimoidzjuzstad Odpowiedz

Ojciec: nie chce psa.
Ojciec i pies po tygodniu:

Hvafaen Odpowiedz

Każdy tata taki jest😂😂

maowaeja Odpowiedz

Ja psów nigdy nie lubiłam, za to kocham koty. W dorosłym życiu i związku tak się złożyło, że mam swoje dwa ukochane koty, a partnerka psa. I niestety, u mnie nie pojawiła się miłość ani żadne ciepłe uczucie do tego psa. Oczywiście, nakarmię jak jest głodne, zaprowadzę do weterynarza jak jest chore, wyprowadzę jeśli partnerka nie może, ale więzi z nim nie ma. Najlepiej jakby go nie było. Śmierdzi, jest obrzydliwy, żre wszystko jak leci (na spacerach i mimo różnych kagańców), ma problemy emocjonalne i irytuje mnie jak nie wiem co, a najbardziej gdy zaczyna do moich kotów (wielka kobyła 40 kg do dwóch kotów 3,5 kg). Nienawidzę jak się do nich zbliża. Ostatnio uderzył swoim wielkim łapskiem jednego z kotów, bo kotek za blisko przeszedł. No nie, to nie zwierzę dla mnie. Ciężko mi we własnym domu, nienawidzę tam spędzać czasu, bo on tam jest. Często myślę o tym, by zabrać koty i uciec. Ale za bardzo kocham moją dziewczynę...

Anonex Odpowiedz

Ojciec: Nie chce psa.
Po tygodniu:
Tato, dlaczego jemy smalec już 7 dzień z rzędu? I gdzie jest Azor?

MagicznaFlet Odpowiedz

Widać dzieci też nie lubisz, skoro wybrałeś akite jako psa dla dzieci.

Dodaj anonimowe wyznanie