A ja się dziwiłam pani z biologii, gdy nam omawiała umiejscowienie poszczególnych organów, kości, stawów i powtarzała namiętnie coś w stylu: "musicie to wiedzieć, choćby po to, żeby umieć lekarzowi powiedzieć co was boli"... Zakładałam, że to oczywiste. 😨
digoxine
Gorzej gdy lekarz nie będzie znał anatomii.
Igaingakinga
Spokojnie, na sporej ilości uniwersytetów medycznych anatomia to przedmiot przesiewowy - udupia połowę studentów. Więc muszą ja znać świetnie, jeśli nie chcą wylecieć.
DarkPsychopathII
digoxine, znamy na medycynie anatomię i to we dwóch językach co najmniej. To są podstawy na pierwszym roku. Nie ma lekarza, który nie zna anatomii. Owszem można zapomnieć jakieś drobnostki, bo tam są tysiące nazw, ale nazwę i umiejscowienie każdej kości i organu znają wszyscy lekarze i to zawsze nawet obudzeni o północy. Gorzej z pacjentami, bo czasem trzeba im tłumaczyć jak małpom, a zdarzają się ludzie, którzy nie wiedzą, gdzie jest nadgarstek czy nawet po której stronie leży serce.
digoxine
To ja w takim razie nie wiem gdzie studiowali lekarze z którymi pracuję :(
Smosia
Znam historię, gdzie dziewczyna zaliczyła anatomię na medycynie mając 40 punktów na 120 z jakiegoś zaliczenia. Zaliczyła dlatego, że jakoś procent najlepszych studentów miał zostać przepuszczony. Historię znam właśnie od tej dziewczyny, pokazywała mi zdjęcie kartki, na której pisała - może koledzy digoxine studiowali na tej samej uczelni.
Akurat to może być prawda 😅 zawał to inaczej martwica spowodowana złym przepływem krwi przez dany narząd i chyba nie dotyczy tylko i wyłącznie serca. Spotkałam sie również z zawałem wątroby ale nikt wprost nie mówił ze to zawal 🤔🤔🤔
Fldlaa
Jak najbardziej to może być prawda :P są też zawały płuca, nerek.. wszystkiego, do czego nagle przestanie dopływać krew :P
anonimu5
Dobrze wiedzieć. Anonimowe kształcą 😊
izka8520
@anonimu5 kiedyś to było chyba w Housie. wtedy nazywa się to np. udar, kiedy dotyczy mózgu, ale chodzi o to samo
Fldlaa
@izka8520, udar mózgu może być krwotoczny, czyli jak Ci się krew z naczyń wyleje do tkanki, albo niedokrwienny - np. przy zatorze naczyń mózgowych, czyli brak dopływu krwi. Wydaje mi się, że zawał wynika tylko z niedokrwienia, dlatego nie każdy udar to zawał, ale może ktoś mądrzejszy ma inne zdanie i mnie doedukuje :P
I teraz boli ją w kręgosłupie, a Ty wyżalasz sie na anonach zamiast znaleźć źródło. Faktem jest ze bóle wygladaja i sa odczuwane roznie. Trafiłam do szpitala z podejrzeniem wyciecia śledzony, okazało sie po wielu badaniach, że mam mocne nerwobóle i umieją imitować taki szit. Ciesze sie ze mam nadal sledzione.
Czarnobyl :D
Ręka, noga, biodro w kolanie,
Tak się bawia Czarnobylanie
A ja się dziwiłam pani z biologii, gdy nam omawiała umiejscowienie poszczególnych organów, kości, stawów i powtarzała namiętnie coś w stylu: "musicie to wiedzieć, choćby po to, żeby umieć lekarzowi powiedzieć co was boli"... Zakładałam, że to oczywiste. 😨
Gorzej gdy lekarz nie będzie znał anatomii.
Spokojnie, na sporej ilości uniwersytetów medycznych anatomia to przedmiot przesiewowy - udupia połowę studentów. Więc muszą ja znać świetnie, jeśli nie chcą wylecieć.
digoxine, znamy na medycynie anatomię i to we dwóch językach co najmniej. To są podstawy na pierwszym roku. Nie ma lekarza, który nie zna anatomii. Owszem można zapomnieć jakieś drobnostki, bo tam są tysiące nazw, ale nazwę i umiejscowienie każdej kości i organu znają wszyscy lekarze i to zawsze nawet obudzeni o północy. Gorzej z pacjentami, bo czasem trzeba im tłumaczyć jak małpom, a zdarzają się ludzie, którzy nie wiedzą, gdzie jest nadgarstek czy nawet po której stronie leży serce.
To ja w takim razie nie wiem gdzie studiowali lekarze z którymi pracuję :(
Znam historię, gdzie dziewczyna zaliczyła anatomię na medycynie mając 40 punktów na 120 z jakiegoś zaliczenia. Zaliczyła dlatego, że jakoś procent najlepszych studentów miał zostać przepuszczony. Historię znam właśnie od tej dziewczyny, pokazywała mi zdjęcie kartki, na której pisała - może koledzy digoxine studiowali na tej samej uczelni.
"Boli mie noga w biedrze, nie moge chodzić dobrze"
"Ale tańcować mogę, zawiąże chusteczką nogę"
I żaby w stawie biodrowym jej sie zalęgły
I pewnie też miała zawał w żołądku ;)
Akurat to może być prawda 😅 zawał to inaczej martwica spowodowana złym przepływem krwi przez dany narząd i chyba nie dotyczy tylko i wyłącznie serca. Spotkałam sie również z zawałem wątroby ale nikt wprost nie mówił ze to zawal 🤔🤔🤔
Jak najbardziej to może być prawda :P są też zawały płuca, nerek.. wszystkiego, do czego nagle przestanie dopływać krew :P
Dobrze wiedzieć. Anonimowe kształcą 😊
@anonimu5 kiedyś to było chyba w Housie. wtedy nazywa się to np. udar, kiedy dotyczy mózgu, ale chodzi o to samo
@izka8520, udar mózgu może być krwotoczny, czyli jak Ci się krew z naczyń wyleje do tkanki, albo niedokrwienny - np. przy zatorze naczyń mózgowych, czyli brak dopływu krwi. Wydaje mi się, że zawał wynika tylko z niedokrwienia, dlatego nie każdy udar to zawał, ale może ktoś mądrzejszy ma inne zdanie i mnie doedukuje :P
Może to słynne złamanie z przemieszczeniem?
Przecież to tekst z Kiepskich
Tez nie rozumiem po co to tak przezywac to zwykly tekst z serialu.
Idioci są wszędzie, a i tak za każdym razem zaskakują...
I teraz boli ją w kręgosłupie, a Ty wyżalasz sie na anonach zamiast znaleźć źródło. Faktem jest ze bóle wygladaja i sa odczuwane roznie. Trafiłam do szpitala z podejrzeniem wyciecia śledzony, okazało sie po wielu badaniach, że mam mocne nerwobóle i umieją imitować taki szit. Ciesze sie ze mam nadal sledzione.
Mi ból z biodra promieniuje na kolano i zamiast biodra boli mnie kolano, także tez mnie boli kolano w biodrze :D