#8DrKi
Przyszedł dzisiaj do sklepu mężczyzna. Od razu rzucił mi się w oczy, ponieważ był ubrany w bardzo jaskrawy dres. Bez zarzutów mogę go nazwać typowym osiedlowym Sebą :)
Ale po pewnym czasie tylko na niego zwracałam uwagę, ponieważ chodził tam i z powrotem. Ewidentnie czegoś szukał. Więc jak to te wszystkie panie "doradczyni" mają w zwyczaju, zapytałam, czy mogę w czymś pomóc.
Na co uzyskałam odpowiedź:
- Wie pani, gdzie mogę znaleźć żel do mycia mordy?
Padłam :D
Trzeba bylo sie go zapytac czy ma jakis problem xd
kiedyś wchodzi młody chłopak też do Ross , podchodzi prosto do Pani co stoi na "P" i pyta : " macie tu żel do cipki?" xD babeczka nie wiedziała czy chodzi o żel intymny czy do masażu...dobrze że na jednym dziale były :)
Nie wierzę... 😂😂😂
Wyobraziłam to sobie... xD
Ja byłam świadkiem jak do Rossmanna weszła kobieta i z progu krzyczy do jednej z pracownic "Pani, są kulki pod pachę?". Chodziło o antyperspirant w kulce.
Hahaha xd rozbawilo mnie to 👍
Mnie też, w sumie nic takiego, ale śmieszniejsze niż większość ostatnich wyznań
Kasia00201 Bardzo suchy ten komentarz
A mnie nie. Tylko zażenowało.
"Za półką z żelami do dupy"
"Ale po pewnym czasie tylko na niego zwracałam uwagę ponieważ chodził tam i z powrotem. Ewidentnie czegoś szukał." - już myślałam, że będzie standardowym dresem i szukał tylko zaczepki. 😄
A Twoja reakcja? Myślę, że ja nie zachował bym powagi.
@Docha dlaczego miałby być profesjonalny? Przecież to nie on jest pracownicą drogerii. 0.0
"Stary jebnij na ryj ten Clean and clear i bedzie zajebście"
Z lekkim śmiechem zaporowadziłam go do tego działu :)
Ja na miejscu pani zaczęła bym się śmiać
Też pracuję w tej sieci i powiem Wam, drodzy Anonimowi, że również mam doczynienia z takowym "Elementem" :D klienci potrafią rozbawić i zagiąć człowieka :D
Czy to powinno mnie rozbawić aż tak, żebym śmiał się na głos XD