W kościele, będąc ministrantem, zamiast odłożyć rzeczy z ołtarza na odpowiednie miejsce, poszedłem zadzwonić tymi dzwonkami podczas gadania księdza. Ludzie się na mnie patrzyli jak na idiotę, nawet ksiądz przestał gadać i się na mnie patrzył... Nigdy tego nie zapomnę, wybiegłem do zakrystii z płaczem XD
Dodaj anonimowe wyznanie
Dragomir jako ministrant miał wspomnienia dużo gorsze.
Ostatnio widziałem jakiś idiotyczny komentarz pod filmikiem konfederacji na youtube, to musiał być on, nikt inny takich idiotycznych komentarzy nie dodaje
OPie ty sie zwolnij z ministranta i idz na lepszy kierunek, ktory wymaga wyksztalcenia, informatyk, mechanik, albo elektronik, juz lepiej na budowlanke isc, albo na drogownictwo, niz na ministranta. Zniewolenie, i obciach XXI wieku.
Dobra historia. Zawsze się zastanawiałam jako dziecko jak.to robią że się nie myla
Popaliłeś im styki