#ydoND

Trzy lata temu, spędzając wakacje na Majorce, poznałem fajną dziewczynę. Nie usłyszałem jak się przedstawiała, bo w lokalu, w którym na nią wpadłem i przypadkiem wylałem jej drinka, było dość głośno. Ten mały wypadek sprawił jednak, że poznaliśmy się i cały wieczór spędziliśmy na rozmowie. Nieznajoma znała angielski, więc ucieszyłem się, że nie muszę kompromitować się moją mizerną znajomością hiszpańskiego.

Po paru godzinach świetnej zabawy zadzwonił jej telefon. Przeprosiła mówiąc, że to coś ważnego. Odebrała i piękną polszczyzną rzekła: „Cześć, Żaneta. Jestem w klubie. Poznałam faceta. Nie jest zbyt piękny, ale miło nam się gada. He, he… Nie, chyba dziś go jeszcze do sypialni nie wezmę, bo wiesz – muszę się szanować, he, he...”. Następnie rozłączyła się i wróciwszy do mowy Szekspira przeprosiła, oznajmiwszy, że rozmawiała z mamą. Z trudem opanowałem śmiech i przez resztę czasu kontynuowałem konwersację po angielsku. Dopiero odprowadzając ją do taksówki powiedziałem jej w ojczystym narzeczu: „Miło mi było cię poznać i bardzo cieszy mnie, że poznałem dziewczynę, która się szanuje. Masz rację – z sypialnią poczekajmy jeszcze trochę”.

Nazywała się Kamila i mieszkała koło Krosna. W sypialni wylądowaliśmy dopiero po dwóch miesiącach codziennego spotykania się. Dziś jest moją żoną, a w marcu zostanie matką mojego syna.
GravityFalls Odpowiedz

Nie wierzę że nie poznaliście się po akcentach. Albo że nie padło pytanie "where are you from"

Selevan1

No właśnie.. Jakąś lipa.

Xanx

Nie każdy za granicą pyta skąd jest jego rozmówca... Najczęściej pyta się o to czy ktoś mówi w znanym nam języku.

Nanonimek

Uwierz mi, że to nieraz żadna duma przyznać że jesteś z Polski bo nagle inaczej z Tobą rozmawiają. Skoro oboje są Polakami żadne nie spytało pierwsze bo musiałoby też przyznać, że jest z Polski. A co do akcentów to nie każdy po angielsku mówi jak typowy Polak. A akcent innych Słowian po angielsku czasem jest podobny 😉

Ebubu

Głośna muzyka, alkohol - to wystarczy.
A i coraz więcej ludzi mówi co najmniej z neutralnym akcentem po angielsku.

Demonologia Odpowiedz

pamiętniki z wakacji

TheDarkestLarrie Odpowiedz

W sumie nawet jakbyś słyszał, że powiedziała "Kamila", to łatwo można było to uznać na przykład za angielskie imię.

egzemita Odpowiedz

Jeśli jesteś pewien że twojego to dobrze. Ale po takim początku znajomosci związek może być nieco dziwny.

anon567 Odpowiedz

Mówisz, że koło Krosna i była na Majorce? ;D

Dita64 Odpowiedz

Ciekawe, kiedy się nie szanowała? Bo skądś to stwierdzenie musiało się wziąć :)

Qehayoii

"bo wiesz – muszę się szanować, he, he..."

Ten swiat ostatnio taki pop*...
W kazdym razie szczerze zycze chlopakowi powodzenia.

Viazi Odpowiedz

tu trzeba gratulować, oby wiecej takich sytuacji

niebieskiatrament Odpowiedz

Minus

Dodaj anonimowe wyznanie