#z7sT3

Od jakiegoś czasu szukam dziewczyny, która byłaby dla mnie sympatyczna, miła i ciepła. Szukam kogoś, z kim mógłbym dzielić swoje życie, marzenia i pasje. Niestety, pomimo moich starań, poznałem już wiele kobiet, ale żadna z nich nie spełnia moich oczekiwań.

Mam wrażenie, że dzisiejsze kobiety są coraz bardziej „wyzwolone” i niezależne. Zdarza mi się poznać dziewczyny, które są silne, agresywne, zmieniają partnerów jak rękawiczki i są niemiłe i interesowne w relacjach z ludźmi i swoimi partnerami. Nie wiem, dlaczego tak jest i czego szukam źle. Czy naprawdę to ja mam złe podejście, czy może świat się zmienił i ja nie nadążam?

Czuję się zagubiony i samotny. Chciałbym znaleźć tę jedyną osobę, ale wydaje mi się, że szukanie jej jest bezcelowe. Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia i może mi pomóc? Będę wdzięczny za każdą radę.

Pozdrawiam,
Młody mężczyzna szukający miłości
bastard Odpowiedz

Też jestem takim romantykiem i ciągle dostaję po tyłku. Tak to jest z odpadkami z poprzedniej epoki. Spotkałem raz ideał, kobietę z którą mógłbym zdobywać świat ale była zaobrączkowana. Tak jak ja szanowała przysięgi więc rozstaliśmy się z bólem.

Dahun2

Sam romantyzm to nie wszystko. Trzeba się zastanowić co może odpychać od Ciebie kobiety. Może bywasz zbyt natarczywy? (Nie oskarżam, to pierwsza myśl jaka do mnie wpadła, sporo romantyków ma tendencję do przesady. Albo problem leży gdzie indziej. No cóż nie znam Ciebie, więc ciężko oceniać.
Mam nadzieję, że w końcu znajdziesz kogoś dla siebie ;)

zimoidzjuzstad Odpowiedz

Niezależność to dobra cecha. Przydałaby się także niektórym mężczyznom - tym wychowanym pod kloszem, za których matki wszystko robiły, a którzy potem nie potrafią zrobić prostych domowych czynności. I szukają partnerek, które też zrobią za nich: ugotują obiad, upiorą ubrania, wyprasują koszulę itd. Sęk w tym, że kobiety do związku szukają mężczyzny, a nie wyrośniętego dziecka do niańczenia.
Inna sprawa, że coraz więcej kobiet wyrywa się z tego głupiego schematu, że facet pracuje, a ona zajmuje się domem i dziećmi.

SokoliWzrok Odpowiedz

Myślę, że my jako mężczyźni zostaliśmy oszukani. Najpierw księżniczki Disneya, później książki, gry etc. gdzie pokazana jest prawdziwa miłość oraz ciekawe kobiety z bogatą osobowością. A później jest zderzenie z realnym światem, gdzie mamy wulgarne Julki, Grażynki i ich fantazje o gwałcie.

Postac

Tak szczerze : jaki facet chce księżniczki? Gdy to tylko on musi zabiegać o względy swojej pani? Tylko on robi niespodzianki, stara się, on ją utrzymuje, a po pracy zabiera na romantyczną kolację? A ona leży i pachnie?
Kobiety też zostały "oszukane". Mają ładnie wyglądać i być miłe, według bajek Disneya nic więcej nie trzeba.

Alyna

Zapomniałeś jeszcze o porno, porno też Was oszukało. W końcu jak już się w końcu uda tę wulgarną Julkę bez osobowości rozebrać, to wychodzi, że cycki jakieś małe i wiszące, a nie nadmuchane i sterczące jak w filmach.

CentralnyMan Odpowiedz

Może masz takie wymagania że ciężko sprostać

Dodaj anonimowe wyznanie