#z8qTI

Ostatnio znajomy pytał na fejsie, czy ktoś mógłby go podrzucić z punktu A do punktu B. Zgłosiłem się. Kolega wisi mi kasę, więc wykorzystałem tę okazję i zgrałem na płytkę CD 20 tych samych tracków Rihanny „Bitch Better Have My Money”. Kolega anglista i meloman, więc szybko połapał, o czym są słuchane przez niego nuty.  W trakcie jazdy po mniej więcej czwartym zapętlonym tracku załapał, o co chodzi i wspomniał: „A kasę przyniosę ci w poniedziałek”.
Chyba znalazłem fajny sposób na przypomnienie dłużnikom o tym, że wiszą mi kasę :)
Dragomir Odpowiedz

A nie mogłeś go po prostu zapytać co z tymi pieniędzmi?

Caldas

A w przypadku braku zwrotu długu nie podwozić go.

Dodaj anonimowe wyznanie