#zuZYt
Tego dnia były wybory, więc głównym tematem była polityka. Słuchałam i doszłam do wniosku, że starsze pokolenia są 10 razy bardziej egoistyczne i roszczeniowe niż my młodzi. Co oczywiście nie przeszkadza im nazywać nas egoistyczną i roszczeniową gówniarzerią. Wujków nie obchodzi kompletnie rozwalanie edukacji, wymiaru sprawiedliwości, pedofilia w kościele, afery. Najbardziej obchodziło ich to, że jak lewica dojdzie do władzy, to zakażą wędkowań i polowań i jeszcze samochodami na baterie im każą jeździć. I fermy zlikwidują, i jajko to będzie po 5 zł, i jeszcze 13. i 14. emeryturę skasują. Zwierzęta mogą sobie cierpieć do woli, katastrofa klimatyczna może się wydarzyć, ważne, żeby były tanie jajka w żeby można było się z kumplami nachlać wódy nad jeziorem, męcząc przy tym ryby. Aż w końcu powiedziałam, co o tym myślę. Obaj wujkowie są starsi od mojej mamy o ponad 20 lat, mama była dla nich i dla dziadków oczkiem w głowie. Jak ja się urodziłam, to byłam kochanym dzieckiem. Wujkowie się ze mną bawili, uwielbiali mnie. Mieliśmy dobrą więź, choć im starsza byłam, to więcej różnic w poglądach widziałam. Ale i tak było OK. Tego dnia jednak zostałam przez nich zgrillowana. Zostałam ośmieszona, zakrzyczana i to wszystko bez reakcji rodziców, którzy powinni stanąć w mojej obronie.
Nie wytrzymałam i wyszłam. Całą drogę płakałam. Rodzice wyszli niedługo po mnie, ale nikt za mną nie wyszedł. W domu powiedzieli mi, że mam ich przeprosić. Mam przepraszać za to, że zostałam zgnojona, że napadło na mnie dwóch starych wąsatych capów i pokonało doświadczeniem? Mam przepraszać za to, że ośmielam się myśleć i mieć swoje zdanie? Nie będę przepraszać! Tak, jestem roszczeniową i egoistyczną gówniarą! Bo chcę wyjść na miasto ze znajomymi i czuć się bezpiecznie! Jestem roszczeniowa, bo chcę się usamodzielnić i móc kupić jakiekolwiek mieszkanie, a nie koczować w wynajmowanych i płacić tym wąsaczom, którzy dostali mieszkania za komuny, a potem wykupili za grosze.
Jestem roszczeniowa, bo 5 minut albo 10 przerwy w szkole nie wystarcza nawet na wizytę w toalecie. Jestem egoistką, bo mam 17 lat i chcę cieszyć się życiem, a nie zakuwać po nocach wiedzę, która jest i tak nieprzydatna we współczesnym świecie. Jestem bezczelna, bo chcę dyskutować na argumenty, a nie być gnojona za to że w ogóle ośmieliłam się odezwać i mieć zdanie inne niż oni.
I jeszcze te seksistowskie teksty starych pryków że dobrze że chociaż ładna jestem bo z rozumkiem to słabo i z takimi cycuszkami to zaraz sobie znajdę faceta z mieszkaniem albo willą. Dwa stare zboki gapią się na mój biust, robią obleśne uwagi a moi rodzice, babcia, dziadek nie reagują, ich żony też nie, a ja się czuję jak śmieć! Wigilię zamierzam spędzić sama. Nie mam zamiaru już więcej widzieć tych ludzi i rozmawiać z nimi.
Wyprowadź się. Szybko, póki jeszcze wszystko wiesz najlepiej.
Co Ty chcesz robić w tej toalecie, że 5 minut Ci na to nie wystarcza? Przez lata tabunom młodzieży wystarczało, aż nagle, Tobie nie wystarcza. Oprócz tego robisz dym na imprezie rodzinnej, kłócisz się z całą rodziną, strzelasz fochy, wychodzisz i płaczesz. Wiesz czemu rodzice się za Tobą nie wstawili? Bo najpewniej, było im za Ciebie zwyczajnie wstyd. Nie bez powodu.
1. Rodzina zaprosiła nastolatkę.
2. Nastolatka jechać nie chciała, rodzice to przeforsowali biorąc ją na litość (dziadkom będzie przykro).
3. Na spotkaniu rodzina porusza tematy polityczne.
4. Nastolatka ma swoje zdanie w dyskusji.
5. Rodzina miesza ją z błotem i wymaga przeprosin.
Naprawdę to do Autorki masz pretensje? Po co ją w ogóle zapraszali - żeby była ozdobą przy stole, czy jak?
Tak, trochę po to właśnie. Jasne że starszych ludzi niespecjalnie interesuje zdanie dziecka w takich tematach, Ciebie to dziwi? To idź podyskutuj o polityce z przedszkolakami. A gdyby autorka miała nie 17 lat, a 8? Też rodzice by ją ze sobą zabierali i też chyba zrozumiałym byłoby, że nikt z nią na poważne tematy rozmawiać nie zamierza. Mnie osobiście w ogóle nie dziwi, że ktoś nie chce słuchać gówniary na utrzymaniu rodziców, ledwie ogarniającej własne kieszonkowe, wypowiadającej się na temat gospodarki i ekonomii.
A twierdzenie że skoro ją tam szantażem zaciągnęli, to coś się jej w związku z tym należy, jest śmieszne. Jak chce być taka dorosła, wypowiadać się na dorosłe tematy i narzucać innym dorosłym swoje poglądy (no bo są przecież jedyne słuszne, dobrze że głupi ją mają, to ich chociaż uświadomi) to niech się nauczy odmawiać, bo to się też w dorosłości przyda. No chyba, że zamierza wrzucać tu potem kolejne wyznania, że zasuwa na nadgodzinach chociaż nie chce, ale szef ją szantażuje że bez tego firma upadnie.
Megg nigdy nikomu nie wystarczyło. W dodatku nie trzeba być geniuszem by pomyśleć, że może być kolejka, ktoś chce oprócz toalety zjeść i trzeba do toalety dojść, a jeżeli zmienia się klase to do klasy jeszcze dojść.
Współczuję rodzinki (zwłaszcza rodziców), ale jednak zniechęciłaś mnie do siebie tym podejściem do edukacji. Te przedmioty, uważane przez ciebie za zbędne - poszerzają ci horyzonty, zwiększają wiedzę, zdolność zapamiętywania i rozumowania - coś, co ci się kiedyś przyda w ogarnianiu świata. Twoi wujkowie zapewne analogicznie patrzyli na szkołę, i teraz masz obraz tego, do czego prowadzi brak edukacji i wiedzy.
@Megg16, bardzo Ci współczuję. Nie wyobrażam sobie kto i jaką krzywdę Ci wyrządził, że masz takie poglądy i osobowość, ale na pewno na to nie zasłużyłaś. Mam nadzieję, że będziesz jeszcze kiedyś w życiu szczęśliwa. Życzę Ci, żebyś znalazła pomoc, której tak bardzo potrzebujesz 🧡
Megg - dziecko w wieku 8 lat nie powinno zostawać samo w domu. Dziecko 17-letnie już może. Jak się kogoś zaprasza, to wypada zachować minimum kultury. A jak rodzice ją przekonywali na wyjazd, to nie powinni później oczekiwać przeprosin za to, że miała własne zdanie, różne od wujostwa. A jak już o przepraszaniu mowa - rodzinka "dorosła", a nie potrafi utrzymać poziomu i kultury wypowiedzi. Ty jesteś dorosła, a też te Twoje wypowiedzi jakieś niezbyt merytoryczne. "Gówniara" to według Ciebie argument na co?
Postac mój komentarz zawierał argumenty, ale jak się jedno oko zmruży, a drugie zamknie, to faktycznie można z niego wyłapać tylko słowo "gówniara".
Ja może dokładnie wyjaśnię dlaczego moje stanowisko w tej sprawie jest takie a nie inne. Mam tendencję do tego żeby przy ocenie jednak nie brać przedstawianej sytuacji zero jedynkowo, a pomyśleć trochę nad tym czy historia się w ogóle kupy trzyma. Wiadomo, każdy przedstawi ją po swojemu, wersja autorki może znacząco odbiegać od wersji reszty rodziny, a prawda jest pewnie gdzieś pośrodku. Jednakże, z historii jasno wynika że cała rodzina była w stanie spokojnie, bez konfliktów, rozmawiać o polityce, wymieniać swoje poglądy, więc nie wyglądają na rodzinę kłótliwą i nie znoszącą sprzeciwu. Nikt się nie pożarł przy drażliwym temacie, dopóki głosu nie zabrała autorka, a z wyznania bije jej poczucie wyższości i to że uważa rodzinę z innymi poglądami za głupich. Mało tego, jeden krzykliwy, kłótliwy wujek w rodzinie może się zdarzyć. Ale tu cała rodzina stanęła po jednej stronie, ewidentnie winiac autorkę i oczekując przeprosin. Myślę, że nie bez powodu.
Tekst o cyckach słaby. I wierzę że miał miejsce.
Ech, pamiętam do tej pory to uczucie bezsilności i przełykanego gniewu, kiedy moja babcia na każdym spotkaniu jechała po mnie jak po burej suce, a moja mama nic... Oblechów w rodzinie na szczęście było niewielu, ale jednym z nich był mój ojciec, więc ekstra niesmak.
Głowa do góry, niedługo osiemnastka i wylot z gniazda, starych zboków zostawisz za sobą. Może jakaś koleżanka też chce odpocząć od rodziny w Wigilię?
Ta, pół roku jeszcze
Juz sobie wyobrażam autorkę wyfruwającą z gniazda. Rachunki w nowym gnieździe opłaci pretensjami do całego świata?
A oni mają bardzo merytoryczne argumenty, oceniając cycki nastolatki?
Oni mają dach nad głową i środki do życia. Myślę, że to automatycznie stawia ich w trochę lepszej sytuacji. No ale jasne, może sobie wojować. To wcale nie tak, że jest od nich zależna i tylko sobie samej na złość robi (hej, to nie oni wyszli z tego spotkania z płaczem).
Nie, bycie dorosłym budowlańcem nie stawia ich w lepszej pozycji niż nastolatki, która argumentuje swoje zdanie i myśli co mówi. Jest jeszcze młoda, ale myśli, za to oni są starzy, a oceniają cycki SWOJEJ pasierbicy(?) i używają tego jako argumentu. To automatycznie stawia ich w gorszej pozycji.
Megg16
Czyli tylko dlatego, ze ktos jest dorosly to ma prawo do wysmiewania i obrazania innych? 17latka ma prawo byc zgnojona, bo nie ma wlasnych srodkow? Musialas miec dobry przyklad, gdy bylas dzieckiem, bo u mnie w rodzinie np. sie dykutowalo bez ublizania innym, nawet jesli ludzie mieli rozne opinie.
JodiPicoult przeczytaj wypowiedzi autorki pod komentarzami trochę niżej. Nie ma w tej dyskusji lepszego argumentu, niż jej własne wypowiedzi. Rodzina sobie kulturalnie rozmawiała a spina powstała dopiero kiedy głos zabrała autorka. Nie zastanawia Cię to? Połącz to z jej kulturą wypowiedzi i masz już jasny obraz tego co tam zaszło.
Megg16
Jesli wszyscy sie zgadzaja ze soba a autorka ma inny poglad to nie dziwie sie, ze na nia napadli. Duza czesc spleczenstwa nie uznaja roznych pogladow, bo nie. Co nie oznacza, ze nawet 17latka nie ma prawa ich miec.
Moze jej sie zmienia wraz z wiekiem? A moze zostana. Nawet jezeli ktos uwaza je za glupie to mozna wyrazic to w kulturalny sposob.
Mowienie dziewczynie, nastolatce, ze tylko dzieki cyckom znajdzie faceta jest poznizej jakiegokolwiek poziomu.
Ja się też nie dziwię że na nią napadli, chociaż uważam, że jednak powód był inny. Jestem pewna, że gdyby to była tylko kwestia poglądów, to znalazłaby się przy tym stole chociaż jedna osoba, która może by się z nią i nie zgodziła, ale chociaż skrytykowała tę napaść na nią. Ale nie, wszyscy murem stanęli po jednej stronie. W połączeniu z tym jak autorka odpowiada na nieprzychylne komentarze nie mam wątpliwości że po prostu odzywała się do rodziny chamsko, być może również wulgarnie, nic dziwnego że dorośli ludzie sobie na to nie pozwolili.
A do wszystkich którzy zasugerowali że uznałam że bycie dorosłym i utrzymywanie się samemu jest argumentem w tej dyskusji - nie, nie jest. Moje komentarze o dachu nad głową odnosiły się do przekonania, że autorka wyprowadzi się równo w dniu 18 urodzin. To że ona w to wierzy już jest śmieszne, ale to że dorośli ludzie wśród których na bank znajdą się i tacy którzy sporo starsi do autorki wciąż mieszkają z rodziną, też w to wierzą, to już jest absurd.
Zanim zaczniesz wygłaszać poglądy, to najpierw skończ szkołę i zarób na siebie. Lewaki bardzo lubią wydawać nieswoje pieniądze i wpływać na życie innych. Chcesz jeść warzywka dla planety? Nikt nie broni, ale innym daj spokój. Oczywiście dalej możesz nie chceieć zakuwać tej jakże nieprzydatnej wiedzy ze szkoły, dzięki trmu łatwiej wejdą ci lewackie poglądy.
Twoi rodzice mają racje, powinnaś przeprosić wujków. Jak ci pasowało, to korzystałaś z ich dobroci i byłaś oczkiem w głowie, a jak nie zgadzają się z Twoją ideologią, to stali się starymi capami? Żenada, nie masz w ogóle kręgosłupa moralnego, chociaż krzyczysz głośno o byciu dla planety.
Żeby oczekiwać przeprosin i traktowania z szacunkiem, samemu trzeba się tym wykazywać.
No masz racje, jak nastolatka śmie nazywać dwóch dziadów sapiących na jej cycki „starymi capami”. To wyborcy prawicy akurat nie uważają na matmie i historii między innymi. No bo jak można nazywać się patriotą i partią patriotyczną gdy jej liderzy jeżdżą do Kremla na wakacje, robią sobie zdjęcia z rosyjskimi szpiegami i faszystami.
Hvafaen - ja się chyba pierwszy raz z Tobą zgadzam w 100%.
Postac, a autorka wykazała się szacunkiem? Nazwymyślała wujkom i oczekiwała, że jej przyklasną. A, że dostała za to opierdol, to to się nazywa konsekwencja swoich czynów. Laska chciała zagrać na emocjach i szybko ją ludzie ustawili.
Hvafaen, laska ma ewidentnie poglądy lewackie, a wszyscy wiemy jaki miały wspaniały wpływ na świat. Jak Ci tęskno za komuną, to wracaj na Ukrainę. Poza tym jaka jest różnica pomiędzy Moskwą, Brukselą, Berlinem, a Jerozolimą? Żadna. W tym kraju nie ma w tej chwili ani jednej nie sterowanej partii.
@Trzeciaproba Każdy niezależnie od wieku ma prawo wyrażać swoje zdanie, ma prawo wyrażać to co go boli! Nikt nie powinien być z tego powodu atakowany a już na pewno stać się ofiarą seksistowskich tekstów z ust z jakichś starych, ponad 60 - letnich, wąsatych dziadów! Szanujący się ludzie tego nie robią.
Hva, kto robi sobie zdjecia z rosyjskimi szpiegami i faszystami?
Przypomnij sobie jak Tusk mowil ze trzeba miec dobre relacje z Rosja, niewazne jaka by ona byla, jak Wyborcza pisala o Putinie jako o "naszym czlowieku na Kremlu" jak POwcy wyzywali od rusofobow kazdego kto krytykowal ich polityke wzgledem Rosji, jak Tusk obsciskiwal sie z Putinem na molo niedlugo po i wazji na Gruzje.
I ponownie zadaj sobie pytanie kto tu jest ruskim agentem.
paula, czyli 8 latek ktory mowilby ze Hitler byl spoko i boli go to ze dorosli nazywaja go morderca tez ma prawo wyrazac swoje zdanie? Jak ktos nie ma pojecia na dany temat a tylko slucha glupawej propagandy to nie ma prawa do wypowiedzi.
@trzeciaproba zerknij sobie na partie Polska Kest Jedna. Wyglądają na czystych
A czego oczekujesz od starszego pokolenia, mieszkającego gdzieś na końcu świata i łykającego państwową propagandę jak pelikan.
Autorka łykajaca lewackie pseudoekologiczne bzdury ludzi ktorzy sami maja w dupie rozne emisje niby lepsza?
Dokładnie Erick :)
Jprdl wychodzi brak zarabiania. Jak zaczniesz sama się utrzymywać to może trochę rozumu nabierzesz. Sama kiedyś miałam lewicowo - wolnościowe poglądy. Ale jak zaczęłam się sama utrzymywać i widzieć co się dzieje w Europie to rozsądek do głowy wrócił. Lewica to powrót komuny, wszyscy równi (szkoda tylko że wszyscy równi w swojej biedzie). To co proponuję lewica (fit for 55, zakazy ferm itd, otwarcie granic) zwyczajnie doprowadzi do tego ogromnego zubożenia społeczeństwa, wykluczenia transportowego, wzrostu wpływów ogromnych korporacji (bo większość małych przedsiębiorców padnie), zwiększenia liczby gwałtów napadów itd za sprawą lekarzy i prawników płynących do Europy pontonami, wzrostu tarc między ludźmi - potencjalne wojny domowe (już teraz widać protesty w Europie w związku z Hamasem, zamieszki w Francji czy dzielnice w kilku krajach Europy do których policja nie wchodzi), wzrost cen każdego produktu bo wzrośnie cena prądu, transportu. Ale najważniejsze żeby była aborcja i inne pierdoły 🤦🏻♀️ bo przecież dokonujesz aborcji kilka razy w roku i nie da się jej zrobić łykając tabletki albo jadąc np na Słowację
Nie ma takich dzielnic, a te zamieszki też z hamasem byłyby i tak, bo gdy chodzi o Żydów to zawsze znajdzie się grupa ich nienawidząca. Jakby nie Araby, to byliby biali naziści.
Wzrost cen transportu, produktów i PRĄDU, akurat nie zmniejszyłaby konfederacja, a Trzeciadrogia. Przeczytaj sobie ich program zanim zaczniesz się wypowiadać
Podasz te konkretne dzielnice do których policja nie wchodzi?
Hva, wpisz sobie w google "vulnerable area".
Hva...program programem, chwilę po wyborach już się wycofują ze swoich haseł wyborczych, dobrowolny ZUS wg trzeciej drogi to wakacje, w określonych warunkach dla określonych przedsiębiorców. A kategoryczny brak koalicji dla Konfederacji nagle zaczęły się pytania "a to zależy czym nazwiemy koalicje" xD
Nie masz racji.
Świat i ekonomia nie są tak proste.
Tak to prawda że wysokie podatki są obciążające, ale z drugiej strony są pewnym wyrazem troski o dobro wspólne i o ludzi którzy nie mieli takich samych szans. Każdy jest kowalem własnego losu? Ten rodzaj podejścia do polityk społecznych ekonomisci porzucili już lata temu. Nie wszystko zależy od nas. Nie każdy dostanie takie same narzędzia.
Kapitalizm niekontrolowany doprowadza do nierówności. Nierównomierne rozłożenie kapitału wśród ludzi tylko się pogłębia z biegiem lat. To trzeba unormować. Zasada pareto- że wiele zjawisk jest w stosunku 20-80 (można doczytać w Internecie) już nie ma zastosowania w odniesieniu do zasobów w rękach ludzi. Obecnie mówi się o tym że ponad 90% zasobów jest w rękach kilku procent ludzi. Wielkie korporacje technologiczne powoli doprowadzają do oligopolu na rynku, a oligopol jest prawie tak samo niekorzystny jak monopol.
Potrzebujemy uregulowania ekonomii. Wolnorynkowe bajania może i trafiają do warstwy emocjonalnej (MI zabierają w podatkach!), ale w praktyce takie podejście tylko wzbogaca tych którzy już mają dobry start albo dobry hajs.
Krytyka publicznej służby zdrowia? Tak, zasłużona. Ale państwo w przeciwieństwie do prywatnej ubezpieczalni nie będzie szukało w Twojej umowie ubezpieczenia wszystkich możliwych kruczków żeby nie pokryć Ci leczenia.
1/2
2/2
Jest wiele dobrodziejstw państw opiekuńczych z których my codziennie korzystamy, a jakoś nie uwzględniamy ich braku w nowym wspaniałym wolnym od podatków świecie. Chcesz płacić za każdy odcinek drogi? Albo nie mieć asfaltowych dróg, tylko trakty w ziemi? Albo w razie wypadku byc pozostawionym samemu sobie? Bo kto ma cię zawieźć do szpitala? Chcesz sprawiedliwości? Żeby ten kto cię okradnie został złapany i zadośćuczynił? Chcesz myślącego społeczeństwa? Myślisz że biedni będą w pierwszej kolejności inwestować w sprywatyzowane szkoły dla swoich dzieci?
Czy te rzeczy działają idealnie? Nie.
Ale są. A ekonomia jest niejednoznaczna.
Tak, łykaj dalej pisowską propagandę. Dziwnym trafem to za ich żądów sprzedawali wizy brudasom w Afryce i Bliskim Wschodzie. Wtedy jakoś się możliwymi gwałtami nie przejmowali. My przyjęliśmy od cholery uchodźców i imigrantów, z Ukrainy. Przyjmujemy dalej z Białorusi i innych wschodnich państw. Więc się nie zesrajcie z tymi imigrantami.
Jeśli chodzi o komunę, to teraz już mamy jej zalążki. Nad wyraz rozwinięty socjal I ciągłe podnoszenie minimalnej. Każdemu równo, każdemu gówno.
Ps. Sama się utrzymuję.
Rozjechali wujaszkowie młodą lewaczkę i tyle w temacie, a teraz tylko żalić się w internecie zostało bo i rodzice się nawet wstydzili i pokierowali się rozumem, a nie emocjami. Brawo wujaszkowie, postawiłbym im duże piwo 👏
Po to są fora, żeby KAŻDY mógł zamieścić swoje żale. Dla jednego jest to niemożność zaruchania(być może dla ciebie?) a dla innego dokuczliwi członkowie rodziny. Ale każdy ma prawo pisać o tym, co go boli, więc stul pysk!
To ja napisze ze bola mnie wymadrzajace sie, nie wiedzace nic o zyciu malolaty ktore nalykaly sie kretynskiej propagandy.
A i sama stul pysk chamska gówniaro, widac rodzice mieli racje ze cie dojechali. Zamiast wymadrzac sie na tematy o ktorych nie masz pojecia lepiej sie za nauke wez.
@Erick76 Sam się weź za naukę i się doinformuj bo jesteś odklejony od rzeczywistości! Te wszystkie zmiany klimatyczne, ekologia, krzywdzenie i cierpienie niewinnych zwierząt, to wszystko nic cię nie obchodzi i nie ma dla ciebie żadnego znaczenia!
Naiwna gowniara ktora nabiera sie na prooagande bogaczy mowi mi ze jestem odklejony od rzeczywistosci xd idz sobie robaka zjedz najlepiej.
A akurat krzywda zwierzat lezy mi na sercu, opiekuje sie dwoma psami wzietymi ze schroniska. Ja przynajmniej realnie pomagam zwierzetom a nie powtarzam modne haselka popierajac zamordyzm wprowadzany pod pretekstem walki o klimat.
Czytając wyznanie miałem już takie wrażenie, ale komentarze autorki jedynie mnie w tym utwierdziły - wujaszkowie mieli racjŕ z tym, do czego się nadajesz. Chyba ani do dyskusji na jakimś poziomie, ani wyobraźni za bardzo nie widać a wiedzy i doświadczenia w niczym tym bardziej. Jedyne do tego, co wujaszkowie zasugerowali oraz może do klejenia się do asfaltu, żeby ratować planetę. Pozdrów wujków i rodziców, a ciebie mogę pozdrowić co najwyżej środkowym palcem.
@Erick76, Dragomir pozdrawiam was ciule 😆🖕
I ty sie dziecko dziwisz ze cie tak rodzina traktuje
Wyjątkowo słabo z twojej strony, obrażasz się na świat zamiast się dostosować i wykorzystać go na twoją korzyść, zastanów się nad ewentualnymi korzyściami jakie mogłabyś uzyskać z kontaktami z rodziną i co musiałabyś zrobić by je uzyskać. Jeśli takich nie ma to wyprowadź się i tyle
Przeciez to pretensjonalna gowniara z przerosnietym ego uwazajaca ze ma prawo wymadrzac sie na tematy o ktorych nie ma pojecia, czego ty od niej oczekujesz?
Współczuję takich wujaszków. Nic tylko się odwinąć i w ryj strzelić.
Współczuję także rodziców "poprawnych politycznie" którzy wolą podłożyć się rodzince(pewnie za ewentualny spadek) zamiast bronić swojego dziecka. Co do Wigilii, nie znam lepszego sposobu spędzania jej jak samemu. Bez teatrzyku pt: "Jesteśmy kochającą się rodzinką". A jeśli jednak zmuszą Cię do udziału w tej "sztuce" to zawsze możesz takim wujkom - chujkom odpalić: "No tak, dziś Wigilia, wiec gadasz ludzkim głosem".
Masz 17 lat więc nie pamiętasz jak opcja "demokratyczna" była u władzy. Ja mniej więcej miałem tyle gdy kończyli. W ramach swojej "troski" o młodzieży zakazali sprzedaży kawy, drożdżowek, napoji i innych "nie zdrowych" rzeczy w szkołach. Więc mając 18 lat, nie mogłem kupić czego kolwiek w szkole. Okazało się że na samym "zdrowy" rzeczach sklepik nie był w stanie się utrzymać 😉. Najgorszej jak się miało 5 minutową przerwę, nawet kawy nie szło się napić, bo automaty zniknęły.
Ogólnie jeśli myślisz że "teraz" będzie lepiej, to marne twe nadzieje. Nowy minister edukacji co najwyżej zakaże sprzedaży kawy w szkole 😅. Co do inny twoich zarzutów, myślisz że "damokraci" nie mieli afer? Było sporo, tylko że nikt już o nich nie pamięta.
Imo należy podchodzić do polityki w śród znajomych czy rodziny z dystansem. Nie ma co psuć sobie relacji z bliskimi z powodu jakiś debili na wiejskiej. Fajnie jakby wszyscy mieli takie podejście 😉.
*napoi
*niezdrowe
*wśród
*jakichś
Rozumiem, że w Twojej szkole nie tylko przerwy trwały pięć minut, ale i lekcje polskiego...?
Zaoszczędzone pieniądze przeznacz na słownik języka polskiego i naucz się pisać po polsku :)
Dobrze zrobiłaś, miej własne zdanie, nikomu nic do Twoich poglądów, jeśli nie potrafią z Tobą dyskutować na poziomie, ich problem.