#C3Sgn

Kiedyś umówiłam się na pierwszą randkę z kolesiem z mojego miasta. Wydawał mi się dziwny, ale chciałam dać mu szansę. Na wszelki wypadek na spotkanie do torebki wsadziłam nóż.

Już na spotkaniu zadzwonił do mnie telefon, a w tym czasie zapytał, czy mam może pożyczyć chusteczkę. Kazałam otworzyć sobie torebkę i wyjąć. Otwierając ją, zauważył na wierzchu nóż. Potem zapytał mnie, po co noszę nóż w torebce.

Dobrze, że była jesień, powiedziałam, że z rodzicami na grzybach byłam i zapomniałam wyjąć.
dodworemyslen Odpowiedz

Nóż do samoobrony tylko przeszkadza, silniejszy człowiek Ci go zabierze, lepiej gaz czy takie coś co piszczy strasznie głośno.

Arushat

York? To trochę niehumanitarne.

Hashie

No żarcik wyborny :D

HoustonNaZadupiu

Dobry do samoobrony jest pęk kluczy. Trzymany w odpowiedni sposób, może skutecznie poturbować napastnika

NarnijkawGlanach Odpowiedz

Jeśli byłby aż tak "dziwny" że czułabym się bezpieczniej biorąc nóż na spotkanie to chyba wcale bym nie ryzykowała...

rosallie1241 Odpowiedz

Skoro wydawał sie dziwny i miałaś dziwne przeczucia wobec tego faceta to ja sie pytam do cholery: dlaczego pozwoliłaś grzebać mu w swojej torebce?! Gdzie logika?

GraczLoLa

Miałem zapytać o to samo. Faktycznie, żelazna logika (albo zmyślone wyznanie).

Poroniec Odpowiedz

Nóż do obrony bierze się tylko wtedy jeżeli będzie się go w stanie użyć. Byłabyś w stanie wbić komuś nóż w ciało? Tak tylko pytam, bo jeżeli nie to noszenie noża nie ma sensu.
Lepiej gaz, albo pałkę.

ReinmarDeBielau

@Poroniec Sądzę, że maloletni Bastek, który kogoś probuje pozbawić telefonu może wystraszyc sie noża i sobie pójść.

KarmazynowaPiratka Odpowiedz

Na grzybach z torebką? Co tym mama Muminka jesteś?!

Obojetny Odpowiedz

Było powiedzieć mu, że czasami nie dają ci sztućców to nosisz :D

doznudzenia Odpowiedz

Może ja jestem dziwna, ale do mojej torebki nikt nie ma prawa zaglądać, chłopak, siostra, koleżanka, no nikt. I ja nie zaglądam do czyjejś torebki.
Obcemu facetowi pozwolić zajrzeć do torebki, gdzie masz dokumenty, portfel, klucze i inne rzeczy??

ThisLove Odpowiedz

A umiesz ten noż chociaż trzymać? Wątpię

Charlene Odpowiedz

Ja zawsze mam przy sobie nóż. Jakiś mały scyzoryk, albo myśliwskie schowane pod ubraniem i w plecaku. Nie ufam ludziom. W ogóle.

DumekWodny Odpowiedz

Ja mam nóż sprężynowy i jak go zapomnę, to mojemu facetowi włącza się tryb "kobieta bezbronna" i zazwyczaj mnie odprowadza (kończę pracę dość późno w nocy) i lekko ochrzania, że jak gazu nie mam gdzie trzymać, to niech chociaż to noszę ze sobą. Jak na ten moment nóż przydał mi się (albo przydaje się) do trzech rzeczy 1. Otwieranie piwa/kartonu/materaca/czegokolwiek co da się otworzyć 2.Dekorowanie lokalu na eventy 3.Ratowanie kolegi z kibla w kebabie, bo zamkniecie się zepsuło. Tak poza tym to fajna zabawka.

Zobacz więcej komentarzy (4)
Dodaj anonimowe wyznanie