Kopaliśmy przed domem z synem piłkę, gdy wyszła sąsiadka z córką. Córka była przebrana za wróżkę i wybierała się na bal przebierańców w przedszkolu. Powiedziałem do syna “Powiedz wróżce swoje życzenie, to może je spełni”. Myślałem że poprosi o zestaw Lego, który ostatnio oglądał w sklepie i potem przez tydzień o nim mówił.
Podszedł do niej i powiedział “Chciałbym mieć takiego wielkiego siusiaka jak tata!”.
Dodaj anonimowe wyznanie
Dobre. Jak się rozejdzie wśród sąsiadek.....
Gratuluję wielkiego siusiaka!
Dawno, dawno temu...
Za górami, za lasami...
Mieszkał siusiak z jąderkami...
Reklama i autoreklama nie są zabronione na tej stronie? XD
Dzieciom wszystko wydaje się większe. 😆
Jak było to dawno temu to czekamy na wiadomość czy wróżka spełniła to życzenie czy raczej sprawdziła na ile ma coś zmieniać?
stare jak swiat
No nie wiedziała jak się pochwalić siusiakiem męża, więc znalazła sposób 🤣 🤷♀️