#ImfN0
Założyłam dzisiaj rano czarne spodnie, jednak jakoś dziwnie się układały, były to tu, to tam za luźne. Pierwsza myśl: PEWNIE SCHUDŁAM! Tak, przecież wczoraj byłam na siłowni, niemożliwe, schudłam aż jeden rozmiar, a więc dieta i zdrowy styl życia się opłacają!
Wróciłam przed chwilą do domu.
Nie, nie schudłam.
To były spodnie mojej mamy sprzed kilku lat, kiedy to w ciąży się roztyła.
Nadal jestem gruba :(
Koleżanka w pracy opowiadała mi, że któregoś ranka mąż przy śniadaniu z bólem serca wyznał, że albo po świętach się roztył, albo jeansy się sprały, bo tego ranka ledwo wcisnął się w spodnie. I faktycznie - opinały się. Koleżanka dopiero po kilkunastu minutach zorientowała się, że mąż nałożył jej spodnie. Nic dziwnego, że tu i ówdzie uciskały.
Moj tato miał podobna sytuacje - jak to u większości mężczyzn, ubrania szykują im ich kobiety - tak było i tym razem. Tato miał jechac do fryzjera, ubrał sie, no i w drogę. Po powrocie do domu, gdy go zobaczyłam wybuchnelam śmiechem, bo ubrał rurki mojej mamy XD juz wiedział czemu tyle ludzi sie na niego dziwnie patrzyło (po drodze jeszcze był w markecie), a spodnie mama mu naszykowala w sypialni, a on wziął jej z salonu XD
" jak to u większości mężczyzn, ubrania szykują im ich kobiety" łoo matko, nie chciałabym faceta, co się nawet sam ubrać nie potrafi :)
dobrze, że moj facet w ubiorze codziennym sam prasuje swoje koszule i spodnie w kant oraz dobiera zegarek pod kolor butów. :)
Maila rurki produkują rowniez powyżej rozmiaru 42 ;)
@Maila, mój tato jest trochę szczuplejszy od mojej mamy, a ze on miał jakies takie spodnie o podobnym kolorze, no to co - naszykowala spodnie, to ma je ubrać XD
Nie przejmuj się ;) Po 2 tygodniach cuda się nie zdarzają, a lepiej chudnąć powolutku zachowując przy tym zdrowie niż 20 kg w miesiąc ;) Najważniejsze, że zaczęłaś, a za kolejne dwa tygodnie już jakiś efekt będzie. No i Twoje samopoczucie się poprawi ;)
Ze 2-3 kilo mniej to mimo wszystko powinno być
Dobre tempo chudniecia to 1,4kg na/co/w dwa tygodnie ;)
2 tygodnie to nic :P Bądź cierpliwa, niedługo zobaczysz jak Ci waga będzie lecieć w dół :D Wiem co czujesz, ja przez rok się meczyłam żeby tylko 17 kg stracić...głupi metabolizm...-,- 😋
Ja się nie odchudzałam tylko tak po prostu postanowiłam przestać jeść słodycze. Udało się. Siostra kupowała sobie żelki- sam cukier, nie zjadłam ani jednego. Dumna z siebie napisałam do kolegi, wkurzył mnie i zjadłam pół paczki żelków i tak oto nadal jem słodycze -.-
Mi można oddać kilka kilo :D przyjmę z wielka chęcią
trochę optymizmu ;-) po pierwsze nie jesteś gruba tylko puszysta, a po drugie puszystszych trudniej uprowadzić :-D
Przez te komentarze myślę, ze coś ze mną nie tak. Od 4 miesięcy ćwiczę 4 razy w tygodniu i do tego dieta. Efektów żadnych
a mierzysz sie czy wazysz?
bo wez pod uwagę, ze jednocześnie spalając tłuszcz rosną mięśnie. więc po ubraniach może nie być widać, a waga wręcz może skoczyć w górę.
Może ujmę to inaczej. Mięśni brak,a tłuszcz wciąż jest :/
A co mogę zrobić, żeby przytyć? Mam 156 cm i waze 45 kg. :/ do tego wpier*alam jak świnia a waga jak stała tak stoi :(
Gdyby tłuszczem można było się dzielić :(
To jeszcze nie tak źle. Ja mam 172 cm i 46 kg...
Moja narzeczona ma 165 cm i 49 kg - ciągle mówi, że musi schudnąć 4 kilo... Najgorzej, że jak się uprze, to nikt nie jest w stanie jej tego wyperswadować.
Może tylko Ci się wydaje, że dużo jesz. Spróbuj ściągnąc sobie aplikacje do liczenia kalorii np. Myfitnesspal, obliczy Ci ile powinnaś jeść kalorii, żeby zdrowo przytyć, a Ty po dodawaniu każdego posiłku np. przez tydzień nauczysz się kontrolować czy nie jesz za mało :)
Bo tu nie chodzi o to, żeby wpierdalać jak świnia a odżywiać się zdrowo i dostarczać organizmowi tego co potrzebuje. BO od jedzenia fast foodów i innych niezdrowych rzeczy to prędzej cukrzycy dostaniesz albo innego świństwa się nabawisz. Rzeczy przytyć powinnaś jeść np 2500kcal dziennie. Ale nie w chipsach a w owocach/warzywach/mięsie.
Powinnaś też kupic sobie ciężarki 1kg i chwilkę pomachać nimi np. wieczorem.
W internetach znajdziesz ile węglowodanów/białka/tłuszczy itp powinnaś jeść na śniadanie/obiad/kolacje.
Powinnaś jeść 5-6 posiłków dziennie o stałych porach.
Nie możesz tak myśleć;) Jesteś piękna ;)
sekret Rhonda Byrne
Przyjmę te kilogramy! Bo chłopak się o mnie martwi, że mam 10 kg niedowagi :( (a na zrzucenie kilogramów polecam Chodakowską, przy okazji wyrobisz też świetne mięśnie)
... i zniszczysz stawy :) jej cwiczenia bardzo obciązają kolana.
Tak, niektóre szkodzą jak się je źle wykonuje lub za dużo naraz. Chociaż faktycznie, jeśli ktoś jest początkujący lepiej od niej nie zaczynać, bo można sobie coś zrobić. A później to czemu nie, efekty to są
Ojj tak. Obciąża kolana :(