Kiedy będąc małym chłopcem odkryłem masturbację, z obawy żeby nikt mnie na niej nie przyłapał robiłem to tylko w łazience siedząc na sedesie. Pojęcie o poczynaniu dzieci miałem niewielkie, ale wiedziałem, że to "białe coś" wydzielające się w trakcie moich zabaw to takie małe prawie-dzieci, które mogą się stać dziećmi z krwi i kości, kiedy znajdą się w kobiecie.
Wyobraźcie sobie teraz tego małego chłopca szorującego deskę klozetową i odkażającego ją spirytusem po każdej masturbacji, żeby "zabić" te małe prawie-dzieci, aby podstępnie się nie schowały i nie "wskoczyły" do mamy/siostry/innej kobiety korzystającej z naszego sedesu i nie zostać ojcem w wieku 11 lat...
Chyba miałem za dużą wyobraźnię.
Dodaj anonimowe wyznanie
Szkoda że w tym czasie Twoja mama nie była w ciąży. Już wyobrażam sobie jak idziesz do niej i mówisz, że to może być Twoje dziecko 😂
Niesamowicie mnie rozbawił twój komentarz :-D
Mam nadzieję, że będzie kiedyś takie wyznanie!
komentarz lepszy jak wyznanie
Pierwszy raz popłakałam sie ze śmiechu, dzieki !!
O nie... xD
Hahahah 😂
Wygrałaś :D
Odpowiedzialny dzieciak :-D
Niektórzy starsi od niego są mniej odpowiedzialni xd
Kultowa, taki fajny lokal z klimatem :)
kultowe tak mają ;)
Przynajmniej się zabezpieczal
W sumie, dobrze, ze starałeś sie dbać o kobiety w tym zakresie, prawda...?
Dzieci trzeba uczyc od malego
W czwartej klasie SP dyrektorka ucząca nas dziwnego przedmiotu jakim jest WDR, powiedziała nam, że plemniki mogą zostać na desce klozetowej i przy sikaniu mogą wskoczyć do naszej pochwy, więc musimy być naprawdę ostrożne.
Podzieliłam się tą wiedzą z moją mamą, przerażona, że plemniki mojego taty czy braci mogły "wskoczyć do mojej pochwy".
Na kolejne zajęcia WDR mama mnie już nie wysłała.
A moi nauczyciele to mówili ze jesteśmy jeszcze za mali i wg to jesteśmy jeszcze dziećmi... Chodziłam do liceum miałam 17 lat...
Niektórzy w sumie nadal tak myślą :D
Spuszczałeś się na sedes?
Sperma w wieku 11 lat? Wydaje mi się ze to dosyc wcześnie.
Bynajmniej nie jest to niemożliwe
Mistrz antykoncepcji ;)
Zabezpieczyć się trzeba od malego
Gdy miałam 8 lat odwiedzila nas kolezanka mamy z 2 lata młodszym odemnie synem. Pech chciał ze młody ubrudzil spodnie wiec mama dała mu moje na przebranie. Gdy spodnie do mnie wróciły, ubralam je na siebie , tata widząc mnie w nich powiedział ze będę miała dziudziusia bo noszę spodnie które miał na sobie chłopiec. Jeszcze nigdy tak obsesyjnie nie przeglądałam sie w lustrze sprawdzając czy aby przypadkiem nie rośnie mi juz brzuch :D
spoko, gdy miałam 8 lat odwiedziła nas kolezanka mamy ze swim o 2 lata młodszym ode mnie synem. Nie pamiętam w jakich okolicznościach ale mały ubrudził sobie spodnie więc mama dała mu moje aby przebrał na czyste. później gdy je oddała i tata mnie w nich zobaczył powiedział ze będę miała dzidziusia bo założyłam na siebie spodnie ktore nosił chłopiec. jeszcze nigdy w zyciu tak obsesyjnie nie przeglądałam się w lustrze aby sprawdzić czy aby przypadkiem juz nie zaczyna mi rosnąć brzuch... :D