#aJwur

Zacznę od tego, że moja babcia ma wiele wnucząt, ale niestety żadne z nich oprócz mnie o niej nie pamięta, po prostu nie odwiedzają jej, nie dzwonią, a nawet kartki na święta nie wyślą. Gdyby nie ja, babcia byłaby całkowicie samotna, ale nawet moje towarzystwo nie daje jej pełni szczęścia, bo jak można być szczęśliwym wiedząc, że rodzina ma cię w dupie, mimo iż mogłabyś oddać im wszystko?

Raz gdy przyjechałam do babci zastałam ja bardzo zrozpaczoną, płakała i opowiadała jak jej ciężko, mówiła, że nigdy od życia nic nie dostała. Zastanawiałam się co mogę dla niej zrobić i postanowiłam, że zabiorę ją nad morze. Wiedziałam, że nie stać mnie na to, ale postanowiłam, że pieniądze na samochód przeznaczę na wyjazd. Pamiętam radość mojej babci, gdy powiedziałam jej, że zabieram ją na wczasy.

Urlop minął całkiem nieźle, ale to co powiedziała mi babcia jak wróciliśmy pozostanie w mej pamięci na zawsze. Babcia powiedziała, jestem najlepszym co ją w życiu spotkało i że lepszej wnuczki nie mogła sobie wymarzyć, niby takie proste słowa, a tak wiele dla mnie znaczą, szczególnie teraz, bo babcia odeszła... Nie mogę się z tym pogodzić, bo babcia to najważniejsza osoba w moim życiu i nie wyobrażam sobie życia bez niej.

Dodatkowo babcia przepisała dom i pole na mnie, co nie umknęło uwadze mojej rodziny i na pogrzebie powiedzieli, że odwiedzałam babcię tylko po to, żeby przepisała mi dom albo w ogóle ją do tego zmusiłam, a później otrułam. W głowie się nie mieści... Nigdy nie mogłabym wykorzystać babci, a rodzina nie może się pogodzić, że nie dostanie nic po niej.
W tym momencie nie mam kontaktu z całą rodziną i jestem postrzegana jako chciwa, egoistyczna i ta najgorsza. Jest mi po prostu smutno, że chciałam jak najlepiej, a i tak wyszło jak wyszło. Bardzo cieszę się, że mogłam zabrać babcię nad morze przed śmiercią i żałuję tylko, że nie mogłam spędzić z nią więcej czasu, a w pamięci pozostały mi tylko jej słowa, które znaczą dla mnie więcej niż cała rodzina baranów.
Ktosiula Odpowiedz

Nie ma nic gorszego niż toksyczna i zawistna rodzina, współczuję ci z całego serca

PS - JAK MOZNA POSĄDZAĆ KOGOŚ O OTRUCIE BLISKIEJ MU OSOBY TYLKO DLATEGO, ZE PRZYPISANY MU ZOSTAŁ SPADEK, CO ZA LUDZIE!!!

Dragomir

A rak z przerzutami albo SM?

Wodazrury

Odrzucona przez niby najbliższych z takiego powodu jak autorka przechodziłabym go gorzej.
Ciężko ocenić co jest najgorsze, bo coś co dla jednego może stać się traumą po wsze czasy, dla drugiego będzie tylko przykrym doświadczeniem, a w innej sytuacji odwrotnie. Zainspirowana wcześniej przeczytanym wyznaniem dodam tylko, że właśnie dlatego mówienie komuś czegoś w stylu „phi, jak ty się możesz przejmować, że...” i pocieszanie na zasadzie - zobacz, ten ma gorzej jest beznadziejne, a wypowiedziane z irytacją mogą być dla kogoś bolesne. Tak tylko...

Dragomir

Szczerze? Wolałbym usłyszeć coś niemiłego i niesprawiedliwego niż zdychać w męczarniach.

Wodazrury

Mam na myśli taki cios zadany gdy już zdychasz. Męczarnia męczarnią, ale dla mnie osobiście właśnie to byłoby gwoździem do trumny.

ad13

Woda, komentarze Ktosiula i Drago dotyczą porównania ze sobą dwóch różnych spraw (matematycznie znaki ><), natomiast Twoja odpowiedź to wynik zsumowania tego, co oni porównują (postawiłaś między tym znak +) 🤷‍♀️

Ciensiebie Odpowiedz

Glupia sprawa, ale efektywnie rzecz biorac, decyzja o oplaceniu wczasow a nie samochodu, okazala sie byc swietna inwestycja. Nieintencjonalna wprawdzie ale jednak.

Simonini

Jaki erudyta.

Erudytka

Ktoś mnie wolał?

Ultraviolett

Erudytka zawsze mile widziana. ☺

aTakPytam Odpowiedz

Moja babcia wybrała sobie jednego z ośmiu wnucząt i mówiła że nie ma wnuczków no chyba że kamilka. Każdemu coś wypominała, to źle tamto źle, ty taki a kamilek taki. Tego było sporo więcej. Teraz jak żaden z siedmiu wnucząt nie utrzymuje kontaktu to żali się po rodzinie że sama siedzi i nikt jej nie odwiedza. Btw Kamil ma z każdym z nas dobre relacje ale dla babci ma za dobre serduszko

Potworkowa781

Moja babka! Ma nas sześcioro, a tylko mój brat jest jej "wnusiem". Urodził się w jej imieniny i został prezencikiem na zawsze. On jej nie lubi tak samo jak my, ale to jej nie przeszkadza :D

ohlala Odpowiedz

Rodzina ocenia innych według siebie ;)

Dahun2

Dokładnie.
Dla mojej starszej siostry babcia ze strony ojca jest ukochaną babunią, tak samo jak dla naszego brata ciotecznego na którego wolała "misiaczek". Dla nich zawsze była miła, jak moja siostra dostała szlaban to przychodziła i się wykłócała z naszą mamą (że przecież moja siostra jest idealna).
Dla mnie zawsze była okropna. Jak coś napsociliśmy to zawsze cała wina szła na mnie, ani siostra ani brat cioteczny ochrzanu nie dostali. Na gwiazdkę siostra dostała grę i masę prezentów, a ja... żelazko (8 lat miałam wtedy) z dopiskiem, że powinnam już ubrania prasować.
Nawet jak byłam w gimnazjum to zdarzyło się jej mnie pobić.

Więc z punktu widzenia siostry czy brata ciotecznego to babcia była miła, dawała słodycze, fajne prezenty.
A dla mnie była koszmarem, przez którego byłam się wracać do domu ze szkoły (mieszkaliśmy na przeciwko).

Harmony Odpowiedz

Tak, moja babcia też podobno była cudowną kobietą, a jej śmierć była jednym z najlepszych dni mojego życia, kiedy to poczułam ogromną ulgę. Od dziecka faworyzowała dwójkę kuzynów, mi otwarcie mówiła że mnie nie lubi, potrafiła mnie bić, wyzywać. Jako dorosła kobieta starałam się być dla niej miła z czystej powinności ale i tak mnie goniła. Kiedy czytam takie teksty jak ten, jakoś tak przed oczami mam właśnie tą kobietę, która przez 25 lat nie powiedziała mi nic dobrego, a potem miała pretensje o to że do niej nie dzwonię i nie odwiedzam.

bazienka Odpowiedz

smieci wyniosly sie same
spozytkuj dbrze spadek, nie dziel sie z ludzmi, ktorzy maja innych w de i budza sie tylko jak jest cos do chapniecia

StraznikPiwa

Śmieci same sie wyniosły. Spożyktuj dobrze spadek, nie dziel się z ludźmi, którzy mają innych w dupie i budzą sie tylko jak jest coś do chapnięcia.

Poprawiłem twój bełkot, analfabekto. Zdfanie zaczynamy od duzej litery a zdanie kończymy kropką. Zanim zaczniesz innych poprawiać to sama naucz się porządnie pisać.

tramwajowe Odpowiedz

Na takie oskarżenia jest odpowiedź: trzeba było ja odwiedzać to moze tez byś coś dostał.

radiant Odpowiedz

Kiedyś pracowałem w ośrodku rehabilitacyjnym, jeden z gości niestety zmarł na parę dni przed planowanym turnusem. Później miałem kilka telefonów od rodziny - całkowicie bez jakichkolwiek emocji zwykła informacja - pan taki i taki zmarł, proszę przelać wpłaconą zaliczkę (ponad 1000 zł) na konto. Tak jakby ich śmierć bliskiego wcale nie obchodziła, ale pozostawiona kasa już tak.

PinkRoom

Liczysz, że będą płakać nieznajomej osobie przez telefon? Też podeszłabym do potrzeby przekazania takiej informacji bez emocji, bo inaczej zapewne zaczęłabym wyć jak bóbr.

Dodaj anonimowe wyznanie