#abSQh
Dostałam go w szkole, podczas jednej z przerw. Zauważyły to moje przyjaciółki, które jednoznacznie stwierdziły, że umieram. Uwierzyłam też w to i ja. Koleżanki zaprowadziły mnie do łazienki, położyły na ziemi, a ja "ostatkiem sił" powiedziałam, żeby poinformowały moich rodziców o mojej śmierci. Koleżanki poszły zatem na lekcję. Kiedy wychowawczyni zapytała się gdzie jestem, jednogłośnie odpowiedziały, że umieram w łazience i mam wylew. Zdezorientowana nauczycielka pobiegła do łazienki, lecz w przypływie emocji straciła przytomność na korytarzu. Huk upadającego ciała usłyszała inna nauczycielka, która wybiegła z sali i od razu przystąpiła do reanimacji. Dopiero wtedy koleżanki powiedziały o moim stanie.
Nauczycielka przyszła do mnie i od razu stwierdziła jaka przypadłość mnie złapała. Nie wierzyłam w żadne słowo nauczycielki. Dopiero po 4-godzinnym tłumaczeniu mamy zrozumiałam, że nie umieram, a stałam się kobietą.
"Prawie zabiłam moją nauczycielkę okresem".
a bylo tak blisko zeby tak tak faktycznie bylo ;D
Autorka zawitaj w moim liceum, mam kilka nauczycielek do zlikwidowania
Hermiona ty to Aklęcie byś żuciła anie sie innymi wysługujesz
Kto dał plusa wypowiedzi @Matusza? Czy tylko ja widzę te błędy?
Tyle ofiar, przez jeden okres :/
😃😃😃
czyli nic nowego xD
-Gdzie X?
-Umiera w łazience i ma wylew.
Leżę i nie wstaję 😂 Cóż za troskliwe koleżanki, że zostawiły cię umierająca xD
Ciekawe jaki to był przedmiot. :D
Ale że od razu wylew xD
Zabójczy okres!
Kolejne potwierdzenie, że okres to zło
Mam nadzieję, że nic nikomu jednak się nie stało... :D Historia epicka!
Dlatego takie rzeczy trzeba tłumaczyć dzieciom.
Bo dzieci nie są wszechwiedzące i nie wiedzą wszystkiego. Przypuszczam, że ty w wieku dziecięcym też nie wiedziałaś/eś.
@BedzieDeszcz, przyjrzyj się! Tam zamiast dlaczego, jest dlatego. Autor komentarza się nie pyta " dlaczego trzeba tłumaczyć takie rzeczy dziecia" ;)
@AnonimowyWalezy Masz rację, zwracam honor.
ASD01 nie wiem dlaczego Twój komentarz dostał tyle minusów skoro masz racje. Dzieciom trzeba wszystko tłumaczyć bo skąd mają wiedzieć a potem wychodzą takie sytuacje. Ja miałam taką wiedzę i o seksie tez gdyż miałam super nauczycielkę w podstawowce która wszystko nam tłumaczyła.
Mandragora13 No dobra trzeba im wszystko mowić i tłumaczyć, ale z kolei nie przesadzajmy tez w druga strone, zeby ich ten natłok wiedzy nie przeraził
Otóż to. Dlatego byłam zawsze pełna podziwu dla mojej mamy, że mimo wychowania jakie odebrała, zadbała o to bym w odpowiednim wieku wiedziała, że gdy będę krwawić, to jest naturalna rzecz kobieca. Było to dawno temu, bo lat mam już dużo. A tu okazuje się, że nawet w 21.wieku matki nie uświadamiają swoich córek. Po prostu tragedia.
Ja dostałam na urodzinach kuzyna w wieku 8 lat... Dziś mam 16, a on 19, a dalej się z tego śmiejemy, bo zareagowałam w stylu panikary, że się wykrwawię na śmierć..