Musicie wiedzieć, że w momentach stresu mam uczucie przepełnionego pęcherza, nawet jeśli nic nie wypiłam przez ostatnie kilka godzin. Pisałam kolokwium z matematyki mocno zaciskając nogi z powyżej opisanego powodu. Do tego co chwila pocierałam udem o udo. Tym oto sposobem dostałam orgazmu rozwiązując całki...
Dodaj anonimowe wyznanie
A podobno matematyka się w zyciu nie przydaje.
No to połączyłas przyjemne z pożytecznym 😁
Ok, kolokwium i całki, może i przyjemne, ale orgazm pożyteczny? /s
Raczej przyjemnego z przymusowym. :D
Że jak?!
Moja matematyczka z LO ciągle powtarzała, że ma największą przyjemność gdy jej sie wynik zgadza
pewnie też zaciska nogi
Idąc tropem poprzednich wyznań powinnaś się jeszcze zesikać
Mam wrażenie, że osoby które piszą "Dostałam orgazmu na egzaminie" "Dostaje oragzmu grzebiąc w uchu", nigdy tak naprawdę go jeszcze nie przeżyły..
No właśnie, da się dostać orgazmu pocierając udem o udo? Może mówimy tu o pewnego rodzaju przyjemności, ale orgazm?
Ja miałam kilka razy orgazm ze stresu pisząc egzaminy. Były mocniejsze niż te które przeżyłam z facetem
Jest to możliwe, choć ze to mocniejsze od tego z facetem ciężko mi uwierzy. Ale sama raz byłam zdziwiona jak siedzialam na lekcji i mialam bardzo ciasne spodnie, tez ze stresu na klasowce mocno sciskalam uda i chyba co jakis czas jakos hmm..dociskalam zad do siedzenia więc ciasne spodnie sie wpijaly gdzie nie trzeba i bach, nagle poczulam ze zaraz mini orgazm. I był. Żenujące troche ale jak najbardziej prawdziwe i mysle ze cos podobnego zdarzylo sie autorce.
Choć z tym orgazmem grzebiac w uchu albo pocierajac kacik oka to raczej duza przyjemność a nie orgazm.
Panie/Pani BananowyArbuz. Wiem z doświadczenia,że się da. Odkryłam ten sposób masturbacji mając jakieś 12 lat i do prawie 16 roku życia myślałam,że inaczej nie osiągnę orgazmu :D czytałam o tym trochę i jest to zupełnie normalne. Polecam zrobić to samo zanim napisze się komentarz :D
Mój chłopak się nazywa Całka, wiem coś na temat takiego połączenia 😈
@Onehappiness... i ma na imię Szymon? ;>
Ja dostałam orgazmu jak zdawałam teorię na prawo jazdy. Też mi się chciało siku, a wiadomo że nie da rady wyjść :)
I co, zdałaś!
Tak :)
Może jakaś terapia behawioralna, nie jestem specjalistą w tej dziedzinie ale to może utrudnić życie. Jak się da to jakoś zwalczyć to spróbuj. Mam na myśli uczucie przepełnionego pęcherza, broń Boże nie orgazmy :)
Miałam identyczną sytuację na maturze z Polskiego parę lat temu! Także nie jesteś z tym sama. ;)
Ja tak robiłam na lekcjach w podstawówce... Mam nadzieje ze sie nikt nie skapnął .-------.