#szs86

Będąc dzieckiem zawsze lubiłam jeździć do mojego ulubionego wujka. Wujek zawsze spędzał ze mną dużo czasu. Uwielbiał się ze mną bawić, nawet bardziej niż ze swoimi dziećmi. Niestety jego najstarszy syn, a mój kuzyn nigdy mnie nie lubił, bo zabierałam mu tatę, natomiast jego rodzeństwo było szczęśliwe jak przyjeżdżałam.
Mając 5 lat pojechałam z rodzicami do wujostwa na święta wielkanocne. Wszystko fajnie przebiegało, bawiłam się z kuzynostwem, no i oczywiście z wujkiem. Przyszedł zajączek, zostawił wszystkim prezenty i wszyscy byli szczęśliwi. Wiadomo, jak Wielkanoc, to lany poniedziałek. Od rana biegałam z kuzynami i oblewałam wszystkich wodą z małego jajeczka. Nagle złapał mnie wujek i zabrał mi jajko i wypił mi całą wodę z jajka. Zdenerwowałam się i pobiegłam do mamy, żeby mi je uzupełniła. Znów biegałam i oblewałam wszystkich. Ponownie złapał mnie wujek i opróżnił jajko. Sytuacja powtórzyła się kilka razy, więc sobie odpuściłam.
Święta się skończyły i trzeba było wracać do domu, więc jak to dziecko - koniec zabawy, to było mi smutno.

Miesiąc później zadzwoniła do mamy ciocia, widać było, że coś się stało, bo mama płakała. Okazało się, że mój kochany wujek nie żyje. Żal i rozpacz, że wujcio jest u aniołków.

Pojechaliśmy na pogrzeb. Był to najgorszy dzień w moim życiu. Gdy tylko wysiedliśmy z samochodu, zabrało mnie na bok kuzynostwo, widać było, że są na mnie źli, mało powiedziane... Byli wręcz wściekli. Okazało się, że ten niedobry kuzyn miał w szkole lekcje na temat zanieczyszczonej wody i ubzdurał sobie, że to wszystko moja wina, bo wujek wypił moją wodę z kranu. Nastawił na mnie swoje rodzeństwo i do dziś słyszę te słowa "ZABIŁAŚ NAM OJCA". Jako mała dziewczynka uwierzyłam w to wszystko, ale bałam się powiedzieć o tym rodzicom.

Lata mijały, a ja żyłam w przekonaniu, że to moja wina. Dopiero w szkole się dowiedziałam, że to była nieprawda.
MamaPromyczka Odpowiedz

Czytając tę historię myślałam, że wujek okaże się pedofilem... Ach obdarta jestem z wiary w dobrych wujkow.

Eldingar

Ja też :| Może to za dużo Anonimowych, ale czekałam, aż po tekście, że bardziej lubił autorkę od własnych dzieci padnie coś o molestowaniu.

Kondzior2012 Odpowiedz

Ja bym powiedziała dla mamy... Proste i Logiczne

zjemcikota

Powiedzieć dla kogoś - okropny regionalizm i totalnie niepoprawny.😢Nie łatwiej "Powiedziała mamie"?

zjemcikota

Jest różnica między brzmieć dziwnie, ale poprawnie (bo dwór i pole to poprawne wyrażenia), a używać niepoprawnie gramatycznie wyrażeń. Tego chyba w szkołach nie uczą.;)

HelloItIsMe

Jestem z Podlasia i nawet moja mama (polonistka) mówi np. 'Powiedziałam dla kogoś'.

zjemcikota

W sumie śmieszne jak wiele jest różnic językowych w Polsce. ;) To na swój sposób urocze, ale szkoda, że często niepoprawne.

Mishonne

Nie tylko na Podlasiu tak się mówi - znam rodzinę w Lubuskiem, która tak mówi.

Kondzior2012

Jestem z warmińsko-mazurskiego ale nasze wioski mają swoją gware

lubieborowki

To nie jest nie poprawne, to jest po prostu dialekt, którego się używa, ja jestem ze śląska i wiem, że są wyrażenia, które są nie poprawnie językowo, ale używa się ich i jest to norma :)

Niezmieniona Odpowiedz

To straszne :(

CzyToNaPewnoJa Odpowiedz

Nikt nie jest tak brutalny jak dzieci

Econiks Odpowiedz

Trochę to nienormalne, że bardziej lubił się bawić z tobą niż że swoimi dziećmi.

Dragomir

A może ich miał na co dzień i z nimi też się bawił?

Dodaj anonimowe wyznanie