#wjahh

Kiedyś kolega opowiedział mi o wychodzeniu z ciała, jest to tzw. "technika OOBE".

Chodziło o to, żeby położyć się spać i ustawić budzik na 4 godziny snu,
po przebudzeniu trzeba było przez godzinę robić coś, co wymaga pełnej przytomności, np. czytanie książki.

Powiedziałam mu, że nie uwierzę, dopóki sama tego nie zrobię, ale przeczytałam o tym w internecie i trochę się przeraziłam, więc zrezygnowałam i poszłam spać.

Pech tak chciał, że sama obudziłam się po tych 4 godzinach, a później panikowałam, że nie potrafię zasnąć (akurat przez godzinę).
Niestety było już za późno i usiadłam na łóżku.
Nigdy w życiu nie byłam bardziej przerażona... Bo zobaczyłam, że ja wciąż leżę na łóżku...
Patrzyłam na samą siebie jak śpię.

W takich przypadkach paniki trzeba było poruszać stopą lub zrobić jakiś ruch, aby wrócić do swojego ciała, więc położyłam się na łóżku i zaczęłam ruszać stopą.
Jak już czułam swoje ciało i wiedziałam, że w nim jestem, to zdarzyło się coś dziwnego,
nie wiem jak to wyjaśnić, ale nagle leżałam skulona na plecach.

Chciałam wstać, lecz nie mogłam się ruszać, dostałam paraliżu ciała.
Nie mogłam kompletnie nic, chciałam krzyczeć, aby ktoś z rodziny przyszedł mi pomóc, ale nie wydawałam z siebie żadnego dźwięku,
Czułam tylko, jak łzy spływają mi po policzkach.

Nigdy więcej już nie próbowałam tego zrobić.
Do dziś boję się zasypiać.
Silfana Odpowiedz

Ja sie boje o tym czytac a co dopiero probowac. Miazlam znajomego ktory sie w to wkrecil, strasznie byl tym zajarany do czasu. Chyba cos zobaczyl albo cos sie stalo ale tym nigdy sie nikomu nie pochwalil. Zrobil sie strasznie dziwny, inny, a po pol roku zerwal ze wszystkimi kontakt... :/

kochamwyznania

.

AndyAnderson Odpowiedz

OOBE jest naprawdę niebezpieczne. Kiedyś czytałem, że gość obudzony podczas wyjścia z ciała zupełnie się zmienił. Jeśli interesują kogoś takie rzeczy to "polecam" LD (świadomy sen). Wymaga sporo ćwiczeń i dużo cierpliwości, ale efekt jest naprawdę fajny. Udało mi się tylko 3 razy osiągnąć sen, który kontrolowałem (poprzez test rzeczywistości) i przeżycia pamiętam do teraz (a było to z 2 lata temu). Świadome sny nie mają ograniczeń, a przy tym uczucia są takie jak w rzeczywistości (np. latanie). Z tego co wiem to nie ma negatywnych skutków LD, a na pewno nie są takie jak podczas OOBE.

GumkaJuzPekla

Jeśli chodzi o LD - zgadzam się i naprawdę polecam, bo to jest... po prostu niesamowite uczucie! :D

arrow18

Mój kolega wielokrotnie próbował juz świadomego snu. Na dzień dzisiejszy zdarza mu się (dosyć często) nie odróżniać rzeczywistości od snu. Mówi rzeczy, które się działy w śnie i myśli, że tak było naprawdę, wiec jak widać - skutki negatywne są.

GumkaJuzPekla

Powiedz mu, żeby robił sobie tzw. test rzeczywistości - może pomoże, bo wtedy będzie wiedział czy śni, czy też nie :)

TOOJAA

Istnieją negatywne skutki LD. Jak już pisałam wcześniej - najgorszym doświadczeniem była niemożliwość wyjścia ze snu. Mi raz się zdarzyło cztery razy pod rząd przechodzić ze snu w kolejny sen i za każdym razem byłam pewna, że już się obudziłam.

Chrupeczka

Ja bardzo często mam sny którymi steruje, co więcej codziennie przed snem mogę sobie "wybrać"co mi się dzisaj przyśni,a jeśli się obudze podczas snu który mi się podoba potrafie znowu zasnac i go dokończyć

Chrupeczka

@arrow 18 co do tego nie odróżnienia rzeczywistość od snu też tak kiedyś miałam. Czekałam cały weekend żeby opowiedzieć przyjaciółce o tym jak poznałam w kościele Chucka Bassa, że był to sen uświadomiłam sobie dopiero w niedzielę wieczorem, mimo że było to tak niedorzeczne

Frisk

Miałam dwa świadome sny w których wiedziałam że śnię. W obu chciałam przywołać ulubioną postać z książki i latać ale żadne z tych się nie udało... Miałam świadomość, ale nie mogłam robić nic więcej niż codzienne, naturalne czynności

Gryfonka

To nie każdy może sobie dokończyć sen :o?

TOOJAA

@drummi ja czasami siedziałam w szkole i się zastanawiałam czy za chwilę nie zobaczę na przykład biegnącego byka. Po pewnym czasie to się stało naprawdę straszne i męczące.

szklankawody

Miałam kilka razy świadomy sen - kompletnie tego nie ucząc się i nie wiem jak mi to wyszło, szczerze mówiąc. Chciałabym więcej "od razu" a nie poprzez długotrwałe ćwiczenia:P.

Ostatnio pamiętam, że śniło mi się coś, czego się strasznie bałam, i chciałam się obudzić, lecz sie nie budziłam. Powiedziałam sobie, że może jak skoczę z klifu do morza i się zabiję, to się obudzę. No i skoczyłam i nagle wyrwał mnie wir i się obudziłam :D.

Ale miewałam też tak, że jak sobie uświadomiłam, że śnię to się obudziłam :(

Zobacz więcej odpowiedzi (15)
estate22 Odpowiedz

Ja w czasie sesji nieraz spałam po 4 h i budziłam się, żeby się dalej uczyć i jakoś nigdy nie weszłam w stan OOBE :D

malinyjesiepodeszczu Odpowiedz

Czuję niepokój po samym przeczytaniu tego wyznania.

gitarzystka Odpowiedz

Takie rzeczy jak OOBE to nie zabawa... Można tym sobie naprawdę zrobić krzywdę.

Zbanki

Potwierdzam :)

RamsayBoltonSs

.

adhdadhd

.

gdziejestmojsos

Ostatnio jakiś chłopak opisywał na forum swoje przeżycia z OOBE. Tzn ustalił z dziewczyną konkretną godzinę, kiedy ona będzie medytować, a on się oczyści i ją naenergetyzuje. Niestety wpadł w OOBE i trafił przed bramę, której nie mógł otworzyć. Później, po rozmowie z kimś, znalazł się w jakimś domu, gdzie w środku biegała oszołomiona kobieta, cała zestresowana jakąś sytuacją. Chłopak ten zaproponował tej kobiecie medytację w celu uspokojenia się. Później powrócił do swojego ciała i otrzymał 4 smsy - 3 o treści mniej więcej - dobranoc, a jeden opisujący przeżycia tej dziewczyny po naenergetyzowaniu jej. Okazało się, że w tym czasie, kiedy ona kładla się spać, jej plecy plonely, najpierw gorna część, później dolna część kregoslupa. Działo się to wtedy, gdy chłopak był w stanie OOBE. Kiedy wrócił do swego ciała, dziewczyna poprawiła koszulke i poszła spać.

AndyAnderson

Jeśli ktoś obudzi Cię podczas OOBE i nie zdążysz wrócić do ciała to to czym sterujesz już do niego nie wejdzie. Były przypadki, że po tym z ludzi robiły się zombie. Mogą występować jakieś lęki, dziwne uczucia i takie tam. Ogólnie robi się to tylko na własną odpowiedzialość, skutki mogą być przykre.

KazimierzWielki

To co tutaj opisujecie brzmi przerażająco... w sumie nigdy o czymś takim nie słyszałam i jestem w szoku

gdziejestmojsos

Ps dla osób wierzących OOBE stawia warunek, że bardzo prawdopodobne jest zobaczenie piekła, wtedy taka osoba ma problem z modleniem się, bo czuje, że "wszystkiego" z siebie nie wyrzuciła, ponieważ jest w jakiś sposób opętana. Wizyta u egzorcysty i koniec.

Satanismus

@gdziejestmojsos ujawniła się czakra węża Kundalini. To dobry wstęp.
Po tym nie są konieczne egzorcyzmy! Człowiek sam z własnej woli się blokuje. Da się to praktykować bez żadnych "opętań". Nic nie przejmie naszego ciała - jesteśmy z nim "związani" niewidzialną nicią.
Od tego także nie da się umrzeć - bo nasza cząsteczka zawsze zostaje w ciele.
Da się wrócić do ciała - nie ma przypadków niemożliwości powrotu.
Przestańcie szerzyć brednie o których opowiada ksiądz natanek!

Kalbi

A może być tak, że mimo, że nie chcę praktykować i zastosować tego OOBE, to tak jak autorka wyznania, mogę to zrobić? Tzn., też się obudzę po 4h i "już jest za późno, bo wyszedłem ze swojego ciała". Może się tak stać?
Matko, aż dostaję gęsiej skórki od czytania komentarzy o tym :/

russelove

Zastanawia mnie jedno. Piszecie, że już były przypadki że ktoś "wyszedł z ciała" i "nie wrócił"... Jakieś konkrety? Oczywiście nie podważam tego, bo wszystko jest możliwe, ale na razie to dla mnie taka raczej miejska legenda ;) Gdyby coś takiego się stało to pewnie byłoby o tym głośno w mediach.

Zobacz więcej odpowiedzi (36)
tytezjestesbogiem Odpowiedz

Raz przydarzylo mi się coś podobnego, ale nie jestem pewna czy to był sen czy oobe, bo sama tego nie "wywolywałam" ani w tym czasie nie miałam o oobe pojęcia.
Uczucie było niesamowite, tego nie zapomnę.

Karandasz Odpowiedz

Bardzo możliwe, że to całe wyjście z ciała było tylko w twojej głowie - po prostu ci się przyśniło, bo wcześniej o tym myślałaś.

Anonimowosc12 Odpowiedz

Nie rozumiem na czym ta technika polega ... to jest tak ze wychodzisz z ciała, ale ciało dalej śpi? Dlaczego to strach to robić ?

gdziejestmojsos

Tak, dokładnie. Czasami ludzie się do tego długo przygotowują, tzn aby przejść w stan OOBE. Twoja dusza - czy jakkolwiek tam sobie to zwiesz, normalnie widzi Ciebie podczas snu. Tak, jak pisze autorka, aby powrócić do swojego ciała należy wykonać jakiśtam ruch ciałem. Niestety paraliż senny jest jednym z najgorszych rzeczy, jakie mogą Cie spotkać podczas eksperymentowania ze swoim ciałem podczas snu

DODA

Właśnie, najprościej rzecz ujmując, wychodzisz z ciała. Straszne, bo wtedy zaczynasz igrać ze zjawiskami paranormalnymi, w końcu to nie jest taka codzienność i nadal nie wszyscy wierzą, że to możliwe. Poza tym, pewna dziewczyna zamieściła tu kiedyś wyznanie siostry, która to zrobiła i potem cierpiała na bezsenność. Poza tym to przerażające. Budzisz się, wstajesz, patrzysz na łóżko, a tam nadal leżysz ty. Oprócz tego coś może jeszcze spotęgować strach np. paraliż senny, jak u autorki. Po doznaniu czegoś takiego trudno jest raczej dojść do siebie, zaczynasz wierzyć w zjawiska paranormalne i każdy nocny hałas jest dla ciebie demonem, który zaraz ci coś zrobi. Jak widać, jest wiele powodów, by się tego bać.

asa

Ja nie eksperymentuje ze swoim ciałem podczas snu ale paraliż ciała zdarza się czasem. Coś okropnego, niby śpisz ale czujesz że nie możesz się ruszyć ani tym bardziej obudzić. Nie polecam

Anonimowosc12

Dziękuję za wyjaśnienie. To strasznie brzmi :o

Satanismus

Nie jest takie złe jak mówią - każdy hałas demonem? Trzeba się ostro o sufit walnąć żeby tak myśleć. Nasz mózg sam się na to nakręca a raczej nasza psychika. Rzadko zdarza się bezsenność - wiele osób praktykuje OOBE i jakoś nie płacze.
@DODA - wyobraź sobie pamiętać salę operacyjną i chirurga, którego nie masz prawa na oczy widzieć. A potem idąc do niego z kwiatkami rozpoznajesz go. Nie straszne - bardziej niesamowite.
Wszystko zależy od podejścia i ciekawości.

DODA

@Satanismus chodziło mi o to, ze każdy może inaczej zareagować, a po czymś tak niecodziennym czasem można mieć stracha, ja mam nawet po zwykłych filmach na YT typu: "straszne historie na faktach" albo "japońskie legendy".

laciata123456

.

ToTylkoJa90 Odpowiedz

Czy to jest rodzaj świadomego snu? Wiem, wiem Google nie gryzą ale różne, sprzeczne ze sobą informacje tam znalazłam.

gitarzystka

Świadomy sen rozgrywa się w świadomości danej osoby. To po prostu sen, w którym masz wpływ na przebieg wydarzeń i możesz robić co chcesz. Tyle.

OOBE (ang. Out Of Body Experience) jest doświadczeniem, kiedy dusza (czy jak kto to tam sobie nazwie) opuszcza ciało. Najczęściej polega to na tym, że ciało zostaje w łóżku, a świadoma dusza unosi się obok- dlatego dana osoba widzi śpiącego siebie. Bardziej zaawansowani mogą przenosić się na spore dystanse, podczas, gdy ich ciało spokojnie leży w łóżku. A przynajmniej tak twierdzą i podobnoż niektóre eksperymenty potwierdzają ich słowa (np. zasypiają i po przebudzeniu relacjonują co widzieli w tym czasie kilka km dalej- jakieś wydarzenie, czy specjalnie przygotowany transparent).

ToTylkoJa90

Dzięki za informacje.
Sama kiedyś próbowałam wprowadzać techniki świadomego snu i do tej pory często śni mi się, że doświadczam paraliżu sennego. Dlatego byłam ciekawa, czy ma to jakiś związek.

gitarzystka

Związek na pewno jakiś jest- w końcu w obu tych sytuacjach bawimy się naszą świadomością. Techniki osiągania takich stanów mogą być do siebie trochę podobne, ale summa summarum są to dwa różne doświadczenia.

Jeszcze dla tych, którzy chcą spróbować OOBE. Mocno radzę najpierw porządnie o tym poczytać, zanim spróbujecie.
Gdy kiedyś natknęłam się na ten temat, to zawsze ostrzegano przed odchodzeniem od ciała na zbyt dalekie dystanse. Tłumaczono to tak, że pomimo opuszczenia ciała dusza wciąż jest z nim połączona swoistą elastyczną tasiemką. Można ją rozciągnąć- np. pierwszego dnia być tylko obok łóżka, drugiego dnia iść do pokoju obok, trzeciego dnia wyjść na ulicę itd., aż dojdzie się do naprawdę wielkich odległości. Problem w tym, że jeżeli nagle oddalimy się na dużo, dużo większą odległość niż wcześniej (np. do innego kraju), to owa tasiemka może nie wytrzymać i się rozerwać, co ma skutkować tym, że dusza nie będzie już mogła wrócić do ciała, a z człowieka zostanie roślinka bez świadomości.
Nie mam pojęcia na ile jest to prawda, ale jest to jedna z tych rzeczy, przez które jakoś nie ciągnie mnie do tego, by spróbować OOBE. :P

gitarzystka

Ach, no i jeszcze różnica jest taka, że świadomy sen jest dosyć bezpieczny- są jakieś przesłanki, że osoby często zapadające w świadome sny są bardziej narażone na schizofrenię, ale nie jest to jeszcze potwierdzone. Natomiast OOBE jest niebezpieczne- może się stać masa różnych przykrych rzeczy, a my możemy poważnie ucierpieć.

TOOJAA

@gitarzyska - kiedyś bardzo mocno siedziałam w świadomych snach, bardzo długo starałam się to osiągnąć. Na początku było naprawdę mega fajnie, ale już później... czasami ciężko było mi odróżnić czy to jawa, czy sen. Siedziałam w szkole i zastanawiałam się czy nie zobaczę zaraz na przykład biegnącego byka. Najgorszym z najgorszych doświadczeń ze świadomych snów jest to kiedy nie możesz wyjść ze snu... Wszystko jest dla ludzi, ale w pewnych granicach, a te granice bardzo łatwo przekroczyć.

Placebowa Odpowiedz

Miałam bardzo podobną sytuację. O OOBE opowiedziała mi koleżanka, potem sama trochę poczytałam. Obudziłam się, tak jak Ty, i widziałam swoje ciało na łóżku. Nigdy nie byłam tak przerażona, po wybudzeniu długo nie mogłam zasnąć. Udało się dopiero nad ranem. Potem chciałam spróbować jeszcze raz, bo uznałam, że ze strachu nie wykorzystałam możliwości OOBE, ale za dużo się naczytałam o konsekwencjach i temat odpuściłam.

Zobacz więcej komentarzy (59)
Dodaj anonimowe wyznanie