#06FM8
A prawda była taka, że ja nie jadłam, ja żarłam. Lubiłam zjeść, choć nigdy nie miałam jakiejś fastfoodowej diety. Tak bardzo chciałam usiąść i nie czuć swojego kościstego tyłka. Ale nic nie dawało. Byłam chuda i już. A teksty, które słyszałam non stop, wcale mnie nie pocieszały.
Wszystko się zmieniło, gdy zachorowałam. W ciągu kilku miesięcy przybrałam znacznie na wadze. 12 kg. Dodam, że jestem dość niską dziewczyną. Gdy w ciągu jednego roku wymieniasz całą garderobę z XS do małego M, jest to mocno zauważalne.
I wiecie co? Teraz słyszę, że może dieta, że ćwiczenia, że chyba troszkę tyłek mi się poszerzył, że koleżanka zna świetne ćwiczenia na oponkę... Od tych samych osób!
Te same osoby, które wpędziły mnie w kompleksy przez moją niedowagę, teraz wprawiają mnie w kompleksy, bo mam na czym usiąść.
I wiecie co... Lubię swoją D U P Ę!
Skoro ją lubisz to kompletnie sie nie przejmuj ;) i w sumie pięknie, każdy powinien lubic swoją dupe.
Duza dupa jest fajna o ile nie jest ZA duza. Ja od zawsze bylam chudzinką i matka natura obdarzyla mnie ogromną pupą przez co wszyscy wyzywali mnie. Dzis jednak stwierdzam ze te wszystkie laski ktore sie ze mnie smialy same szukają po internetach ćwiczen na wieksze posladki.
Mam to samo ! Kiedyś miałam 11 kg niedowagi i ciągle słyszałam tylko, że wyglądam jak żywy trup i anorektyczka. Teraz przytylam 15 kg BMI w końcu w normie, czuje się ze swoim ciałem świetnie, czuje się nareszcie piękna i kobieca a wysłuchuje tekstów o tym, że czas najwyższy zacząć chodzić na siłownie.
M to duży rozmiar? Na pewno jest różnica między XS a M, ale nie znam nikogo, kto nosi M, a ma dupę jak szafa. Ci ludzie muszą mieć naprawdę spore kompleksy, skoro nic im nie pasuje. Jako dziecko też byłam szkieletem, w okresie dojrzewania przytyłam i teraz noszę M, jestem bardzo zadowolona ze swojego rozmiaru.
Ja noszę M i też czasem słyszę takie komentarze, nie wiem jaki trzeba mieć rozmiar żeby ludziom pasowało...
Ja byłam też chuda i przytalam tyle co autorka do rozmiaru M. Wszyscy moi znajomi mi mowili że ładnie wyglądam, że wreszcie wyglądam "zdrowo". Takie komentarze może świadczą o zazdrości że dobrze wygladcie, zgrabnie
No i dobrze!
Jeśli czujesz się ze sobą dobrze A waga nie zagraża twojemu zdrowiu
Bo co się zadręczać dla innych?
Jak widać: i tak źle, i tak niedobrze. Niektórym nie da się "dogodzić".
Ja tez szczuplutka nie jestem ale swojej dupy na zadna inna nie zmienię! I chłopak zadowolony :D
Mialam dokladnie taka sama sytuacje... Najgorsze, ze codziennie slysze od swojej mamy ze powinnam cos ze sobą zrobic bo jestem tlusta swinia. Gdyby nie ona i inni oceniajacy mnie ludzie czulabym sie świetnie, bo w końcu mam wymarzone kobiece ksztalty. Niestety bardzo przeżywam kazdy komentarz i nie potrafie sie nim nie przejmowac
Male m to duży rozmiar? 😕
Mały. Jednak z xs do m, to zauważalna różnica w wyglądzie.