#13CMC

Jestem pielęgniarką. Jestem narzeczoną. W najbliższym czasie wychodzę za mąż.
Z zewnątrz muszę być twarda. Odważna. Nie pokazuję strachu.

A tak naprawdę cholernie się boję. Za każdym razem, gdy wychodzę do pracy, boję się, że nie wrócę do domu. Boję się, że jak już wrócę, to "przyniosę" to do domu.
Boję się kłamstw ludzi, którzy kłamią medykom. 
Boję się, że nie sprostam. Boję się o zdrowie i życie moich najbliższych.

Wk**wia mnie dużo rzeczy w obecnej sytuacji. Ale najbardziej wk**wia to, że "pan" prezes ma w dupie starania każdej osoby w systemie ochrony zdrowia. My możemy się dwoić i troić i możemy się zajechać. Ale wybory muszą być w terminie!
scor Odpowiedz

Rozumiem Twój strach, sam od kilku dni nie byłem w domu, gdyż w pracy 9 dni temu miałem kontakt z osobą zarażoną. Nie mogę pozwolić, żeby Żona, która jest w ciąży zaraziła się ode mnie jakimś syfem.

makweII

Kwarantanna?

DisabledBunny

Jeśli miał kontakt z osobą zarażoną to na 100% musiał odbyć kwarantanne.

NordicLight

Tak dla uspokojenia, ja w 9 miesiącu ciąży przeszłam koronę tylko trochę poważniej od mojego męża - z temperaturą 38,5 i dreszczami, minimalne duszności, trochę bólu mięśni. Mąż ledwo do 38 dobił, ale on lepiej znosi takie rzeczy. Nie mówię, żeby ignorować wszystko, ale nie ma co panikować :)

Luuuuuuzik

Nordiclight Dlaczego rozpuszczać takie brednie? To, że ty rzekomo to mialas i nic ci się nie stało, nie oznacza ze dotyczy to tez innych osób. Niektórzy to przechorowali i nie potrzebowali pomocy respiratora, a niektórzy pomimo świetnego zdrowia nie żyją. Pomysl trochę zanim coś napiszesz.

QueOlka

NordicLight cieszę się że ty i twój mąż łagodnie to przeszliscie, ale wystarczy, że ktoś ma cukrzycę i tu już tak kolorowo nie jest. Co to za rada "mi nic nie było więc nie panikujcie"? Pomyśl trochę

Whiteknight

DisabledBunny, z tego co pamiętam Scor jest policjantem. Nie wiem, czy obejmuje go kwarantanna. Jeśli tak, to pewnie siedzi na niej od dziewięciu dni.

karolina92

@Whiteknight Na kwarantannie musi przebywać każdy, kto miał kontakt z osobą zakażoną, bez względu na zawód, jaki wykonuje.

radiant Odpowiedz

Taką obrałaś drogę życiową, wiedziałaś z czym się wiąże twój zawód. Inna sprawa, że nasze państwo powinno zapewnić bezpieczeństwo i odpowiednie warunki do pracy podlegającym sobie pracownikom.
A co do wyborów, to oczywiste że władza chce je przepchnąć za wszelką cenę teraz gdy mają przewagę. Za pół roku, za rok, gdy ludzie już otrzeźwieją od koronawirusa i dotrze do nich, że te wszystkie obostrzenia właściwie były niepotrzebne tylko zarżnęły gospodarkę, gdy okaże się, że ta cała "tarcza" to jedno wielkie g..., a miliony będą bez pracy, to wtedy "podziękują" prezydentowi.

TorcikO

Sprawdź se człowieku obecny stan koronawirusa w Polsce i na świecie. I to jak rozwijała się sytuacja np. w Wielkiej Brytanii. Dopiero wtedy powiedz, że obostrzenia są niepotrzebne.

AutorWyzwania

Co to za stwierdzenie, że wiedziała z czym wiąże się jej zawód? Nikt idąc na studia medyczne nawet w najczarniejszym scenariuszu nie spodziewał się, że pojawi się jakiś wirus, który rozprzestrzeni się na cały świat... no błagam...

livanir

Popatrz na Czechy. Mają tam większe restrykcje(kazdy wychodząc musi mieć cokolwiek na twarzy) i mają najmniejszy wzrost zachorowań w Europie. Sądze, ze mamy za mało potrzebnych restrykcji, choć kilka jest malo potrzebnych.

PrzezSamoH

Autor - oczywiście, że wiedziała. Co z tego że nikt nie spodziewał się teraz takiego wirusa? Słyszałeś chociażby o HIV? Moja mama zaraziła się od pacjentki WZW typ C. Leczyła się latami. Praca z pacjentem to zawód podwyższonego ryzyka. Inna sprawa to kiepskie warunki pracy i słabe zarobki...

AutorWyzwania

@PrzezSamoH czy serio uważasz, że Twój komentarz jest na miejscu? My siedzimy w domach, a w szpitalach/przychodniach mają w tym momencie meksyk...człowieku zamiast wspierać tych ludzi, piszesz komentarze w stylu sama sobie winna? Serio?

Ostrzenozeinozyczki

A ty dalej burzysz się tam gdzie nie trzeba. Dziewczyna jak i autor pierwszego komentarza wyraźnie, czarno na białym piszą gdzie jest pies pogrzebany. Że ten rząd nie wspiera ani nie finansuje służby zdrowia tak jak powinien. Warunki pracy są tragiczne. Pieniędzy nigdy ponoć nie ma na to co jest potrzebne ale dofinansowania na inne pierdoły czy premie pisowców są otwarcie przyznawane. Tylko ludzie są za tępi, żeby to zauważyć i dlatego tacy złodzieje i manipulanci trzymają na nas łapę. Lepiej się czepiać o to, że ktoś napisał nieprzystojny komentarz na anonimowych.

AutorWyzwania

@ostrze... oczywiście, bo mogę zwrócić się do autora komentarza i może zastanowi się przez chwilę. Do prezydenta, prezesa pis itd. nie mogę się tak "bezpośrednio" odezwać , na ich odpowiedź nie mam co liczyć. A anonimowych pewnie nie czytają, więc jaki ma sens powielanie tego co wszyscy wiemy? Wolę skutecznie nauczyć chociażby jedną osobę szacunku do pracy służby zdrowia bo przechodzą teraz gehennę. A czytanie "nieprzystojnych komentarzy" na pewno nie podnosi ich na duchu.

PrzezSamoH

Autor - wspieram ochronę zdrowia i sama w niej pracuję. Rozumiem strach autorki i jej rozgoryczenie. Natomiast nie rozumiem tego nagłego szoku społecznego, że ta praca naraża życie i zdrowie. Tak było i będzie zawsze. Znajoma lekarka, młoda dziewczyna, prawie zaraziła się hiv, bo pacjent legalnie nam skłamał o chorobie. Moja mama jest w grupie wysokiego ryzyka, myślisz, że nie boję się o nią, gdy siedzi teraz w przychodni i przyjmują pacjentów? W swoich komentarzy odnoszę się do Ciebie. Nie do autorki. Nie było koronawirusa, ale jest i będzie mnóstwo innych świństw.

AutorWyzwania

PrzesSamoH szok społeczny wynika stąd, że ludziom się "wydaje", że w czasie koronawirusa znacznie przybyło Wam pracy oraz w związku z koronawirusem oraz deficytem środków ochrony przed nim jesteście bardziej narażeni na zarażenie. Dwa, że jest większa dezorientacja, chaos, większa liczba pacjentów. Każdy wie, że jako pracownik służby zdrowia można się czymś zarazić. Normalne. Tu chodzi jednak o natężenie chorych, o fakt, że w innych krajach brakuje już łóżek w szpitalach, respiratorów, ogólnie wszystkiego, lekarze, pielęgniarki padają na twarz. Ale halo, chyba najlepiej o tym wiesz... życzę miłego dnia!

Corazwiecejpustki Odpowiedz

Badz rowniez konsekwentna. Rzadzacy maja cie w dupie, poslij ich w zapomnienie. W najblizszych wyborach. Bez wzgledu na to kiedy sie one odbeda.

Vito857 Odpowiedz

Trzymam kciuki, bo nie wyobrażam sobie jak ciężko musicie zapierdalać na nasze zdrowie.
Mimo to podtrzymuję swój głos wielokrotnie tu wypowiedziany - zero politykowania na Anonimowych, tutaj nie chcę widzieć tego syfu.

AutorWyzwania Odpowiedz

Bardzo szanuję i doceniam pracę całego personelu medycznego od lekarzy po panie salowe w tym trudnym czasie. Serdecznie Wam dziękuję i życzę sobie i nam wszystkim, żeby ludzie podchodzili do koronawirusa bardziej poważnie. Gdy tylko nachodzą mnie głupie myśli i narzekanie na swój los w czterech ścianach, myślę o Was i robi mi się autentycznie wstyd. W momencie siadam na dupie. I siedzę na niej w domu, nie chcę dokładać Wam roboty.

DisabledBunny Odpowiedz

Jedyne co możemy z tym zrobić to po prostu na te wyboru nie pójść. To będzie nasza forma protestu. Wyznania na anonimowych nic nie zmienią.

Przynajmniej Odpowiedz

Mylisz się. Koronawirus zdecydował, że nie wychodzisz jeszcze za mąż :)

Doge2 Odpowiedz

To zmień pracę jak ci nie pasuje. Co ty myślałaś idąc na te studia, ze będzie tak pięknie kolorowo i lekko? Powinny być wprowadzone testy psychologiczne dla każdego kandydata na kierunki medyczne, bo wam się wydaje, ze to takie super łatwe i przyjemne zawody za kupę hajsu. I potem są takie historyjki, ze byle piguła boi się iść do pracy, bo jej wyobrażenie zbyt mocno odbiegło od rzeczywistości. Nie każdy się nadaje na te studia.

QueOlka

No i obowiązkowo powinno się ich sterylizować żeby nie szli na zwolnienia w czasie pandemii. Miejsce lekarza/pielęgniarki jest w szpitalu.

Doge2

Miejsce kierowcy jest za kołkiem. Miejsce strażaka w remizie. Miejsce nauczyciela w szkole. Wybierasz jakoś zawód świadomie, licz się z konsekwencjami swojego wyboru.

karolina92

@QuwOlka A gdy ktoś zostaje żołnierzem, to podczas wojny do jego obowiązków nie należy obrona Ojczyzny? Chyba z taką świadomością podejmuje ten zawód. To samo z lekarzami i pielęgniarkami.

ShakespeareBacon

Ja mam nadzieję, że to jest troll. Czy Wam się wszystkim wydaje, że wybierając daną pracę ludzie zakładają z miejsca najczarniejszy scenariusz? Jeśli jest tak u was, to bardzo wam współczuję, bo według tej logiki to równie dobrze można od razu skoczyć z mostu. Służba zdrowia nigdy nie była prosta i bezpieczna, ale nie ma nic dziwnego w tym, że lekarze i pielęgniarki się boją. Są pierwszym kontaktem, a większość nie ma nawet odpowiedniego zabezpieczenia. Większość z nich jest zabierana bez odpowiednich procedur. Na jakim wy świecie żyjecie? Rząd ich nie wspiera, a w tym czasie są filarem, który jeszcze trzyma ten kraj. Co wy w tym czasie robicie? Tak, ich miejsce jest w ich pracy, ale w pracy gdzie dostaną odpowiednie przygotowanie i zabezpieczenie. My w tym czasie siedzimy na dupie przed Netflixem. Pandemia nie jest konsekwencją wyboru danej ścieżki kariery - to jest katastrofa na światową skalę, jak sama nazwa zresztą wskazuje.

ShakespeareBacon Odpowiedz

A potem wszyscy pójdziemy zapalić znicz, chociaż czy wszyscy to jeszcze się okaże

Putinol Odpowiedz

To się zwolnij idź na chorobowe cokolwiek? Twoje życie i bliskich powinno być dla cb priorytetem a nie jakiś randomow. Umrą to umrą lepiej oni niż twoja rodzina

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie