#1gZKJ

Gdy miałem jakieś 16-17 lat, postanowiłem wziąć się w garść, zrzucić brzuszek i zacząć ćwiczyć. Piękne plany, zacząłem od diety i wiadomo, ćwiczeń. Moim postanowieniem było podciąganie się na drążku. Za każdym razem, kiedy spacerowałem z psem, mijałem pozostałości po huśtawce i na tym starałem się podciągać. Byłem nieugięty i nawet w zimę nie odpuszczałem.

Tak więc pewnego bardzo mroźnego wieczoru podskakuję, chwytam się drążka, robię dwa powtórzenia i... coś jest nie tak. Nagie ręce przymarzły mi do metalowej rury.
Wisiałem tam dobre 15 minut, nie wiedząc co zrobić i śmiejąc się pod nosem z własnej głupoty.

Dziękuję, sąsiedzie, że mnie uratowałeś i pomogłeś się uwolnić, ale dalej domagam się zniszczenia zdjęcia, które wtedy zrobiłeś :D

PS. Dalej jestem gruby.
DioBrando Odpowiedz

Jak jesteś gruby i potrafisz się podciągać, to przynajmniej jesteś silny.

nkp6 Odpowiedz

w sumie uśmiechnęłam się czytając to :)
Dieta to podstawa, ruch także, więc powodzenia w dalszych działaniach ;) no ale polecam wprowadzić do ćwiczeń coś więcej niż podciąganie na drążku.

bylylektor

Np rękawiczki. 🤣

rutabo Odpowiedz

Tiaaaa. Pewnie dieta z internetu i cwiczenia nieprzystosowane do potrzeb organizmu. Lepiej iśc na 5 kilometrowy spacer niz zrobic nawet 60 podciagniec na drazku. Organizm dopiero po 20-40 minutach wysiłku zaczyna spalać rezerwy.

Dieta jest dopasaowana do wieku, wagi i innych czynników. Na poczatku mozesz nawet utyc na diecie, dlatego potrzebny jest dietetyk, który pokieruje wszystkim. Tak samo trener do ćwiczeń, bo mozesz sobie jeszcze krzywde zrobic.

Potem przychodzi zniechęcenie bo dieta, ćwiczenia i nie chudne. Niestety poza wysiłkiem i samozaparciem trzeba włozyc troche kasy.

JodiPicoult

Bzdura. Dietetyk i trener sa duzym wsparciem, to jasne ale bez nich tez da sie schudnac. Uzywam apki liczacej kalorie, jem raczej zdrowo, od czasu do czasu grzeszac, do tego orbitrek, basen, ćwiczenia interwalowe i schudlam juz 15 kg :) najwazniejzze jest zdrowe podejscie do diety i niezmuszanie sie do czegos, czego sie nie znosi.

Dodaj anonimowe wyznanie