#1ucOa
I jakieś kilka dni temu kiedy wyszłam umyć drzwi lokalu w którym pracuję, pewne starsze panie zatrzymały się, popatrzyły na mnie i na odchodne nawiązał się między nimi taki dialog:
- Boże kochany, taka młoda, a już pracuje.
- Wiesz, tyle się słyszy o tych nastoletnich ciążach... pewnie matką ją do pracy wysłała żeby dołożyła pieniędzy na dziecko.
Nie wiem co ci starsi ludzie mają w głowach, że wrzucają wszystkich do jednego worka, ale tego się nie spodziewałam.
- Patrz, 14 latka i w ciąży..
- stara ona ma 16!
- a to sorry.
No proszę was!
Co Ci starsi ludzie mają w głowach, że wrzucają wszystkich do jednego worka...
Bo to taka kolosalna różnica miedzy 14 a 16 latką :D
16-latka moze pracowac, a 14-latka nie. Dla nas, 'staruchow' dwa lata roznicy to nic, ale dla nastolatkow jest to naprawde duza roznica.
Bo 14 latka nie mozepodjac pracy a 16latka juz tak. Przynajmniej wg prawa.
Macie rację, są pewne różnice prawne. Jednak autorka powinna nabrać do siebie troche dystansu. To normalne, że jedni wyglądają na swój wiek, inni nie. Obcy ludzie nie wiedzą ile mamy lat, nie możemy im mieć tego za złe. Chyba, że pozwalają sobie na chamskie komentarze jak w wyznaniu. Takim osobom należy utrzeć nosa :)
Wiem co mówię, mam 24 lata a wyglądam na tyle, co autorka :)
Tyle, że autorka wspomniała o wieku właśnie w kwestii chamskich komentarzy, więc Twój jest absolutnie zbędny. Natomiast nastolatkowie zmieniają się bardzo szybko, więc różnica między 14-latkiem a 16-latkiem może być naprawdę duża. Dopiero z wiekiem 2 lata w jedną czy drugą stronę przestają mieć znaczenie.
W tym wieku 2 lata to mega dużo, zarówno fizycznie, bo człowiek mega szybko dojrzewa wtedy, jak i psychicznie. Dla nastolatków osoba 2 lata młodszą to dziecko i takim ludziom czasem ciężko się dogadać xD
24 miesiące. Nie dziękuj.
Ale bez przesady. Mam 16 lat i dziecięce rysy twarzy przez co wyglądam na 14. Pewnie wygląda trochę młodo i robi aferę, lub jest jedną z tych dziewczyn, które uważają - ja jestem dorosła, a te rok/dwa lata młodsze to najgorsze dzieci
Te stare panie wszędzie widzą nastolatki w ciąży, taki ich urok.
Tutaj przypomniała mi się pewna sytuacja. Miałam wtedy może z 15 lat (ale wyglądałam znacznie młodziej). Wybrałam się z malutkim siostrzeńcem na spacer do parku. Po drodze spotkałam dobrego kolegę. W trakcie naszej rozmowy przechodziła koło nas starsza para. Pani powiedziała do pana - Popatrz, tacy młodzi, a już mają dziecko, po czym mój kolega nachylił się do wózka i powiedział do dziecka rozczulającym głosem: - Mój słodki syneczek. Para popatrzyła się na siebie i odeszła w milczeniu. Starsi ludzie potrafią być bardzo złośliwi. Nie warto brać wszystkich słów do siebie.
Moja droga ja mając prawie 25 lat wyglądam na góra 17.
Ja mam 24, prawie zawsze w sklepach pytają mnie o dowód. Dwa razy w sklepie nie chcieli mi sprzedać piwa, bo "nie wyglądasz ja tyle lat, ile w dowodzie".
Na studenckich praktykach zapytali się, do której szkoły średniej chodzę, a na koniec gimnazjum pytali, jak poszedł mi test szóstoklasisty. I dowód sprawdzają mi przy 0% piwie, dlatego kupując już normalny alkohol, mam już go w połowie wyciągniętego z portfela, bo jest 90% szans, że będą chcieli zobaczyć
Mam 21 A znajomi mówią że wyglądam na 16. Dla mnie komplement :D
Komplementem to jest w wieku 40 lat usłyszeć, że wygląda się na 30. A jak wyglądasz jak dziecko to często ludzie nie biorą cię na poważnie, co nie jest niczym przyjemnym.
#nata Jednak tacy jak my, czyli wygladajacy na 10lat mlodszych mamy nadzieje, ze przy 40tce tez tak bedzie, wiec sie cieszymy juz teraz(bo i czemu sie tym martwic). Oczywiscie wiem, ze wcale nie musi tak byc. Ja np. Bedac blizej 30tki niz 18tki tez sie ciesze, ze wygladam na 18cie.
mnie pare lat temu w aptece spytali o dowód - cóż.. zaczełam się śmiać, bo 30 na karku już było
Ja was przebiję. Mam 30 lat i nie zostałam wpuszczana do klubu, bo nawet nie przyszło mi do głowy, że ktoś spytam mnie o dowód w tym wieku.
Nie martw się. W klasie maturalnej w ciągu jednego dnia ustąpili mi miejsca w autobusie, po tym jak się nazarlam i byłam w ciąży spożywczej, a potem jak odpisywałam na sms komuś przed pólkami z jedzeniem dla dzieci tez myśleli, ze jestem młoda i w ciąży. Ludzie jak nie maja swojego życia, to innych obgadują.
Mam pytanie, co definiuje że wygląda się młodziej niż jest się w rzeczywistości? Jakie to są rysy twarzy?Może ubrania? Ktoś wytłumaczy? Mam problem z oceną jeśli chodzi o wiek.
"Miękkie", bardziej dziecięce rysy twarzy, nieduży nos, często za to większe oczy... Przy lekkim makijażu, który dodatkowo wygładzi cerę albo byciu w gronie tych szczęśliwców z idealną skórą = kilka lat mniej niż w dowodzie. To, jak ktoś się ubiera, też może mieć tu dodatkowe znaczenie ;)
Oj. Mi stwierdzili ze nie mam 18 (mialam wtedy 21) bo bylam uczesana w 2 kitki za uszami.
To Ci zazdroszczę, że tylko tyle Ci odejmują. Mnie wyceniają w pełnym makijażu na mniej niż Ciebie, a dobijam do trzydziestki. Z reguły 12/13 lat, a jak się uda, to 15 "wyciągnę", ale to rzadko. Komentarze o byciu gówniarą, że dzieciak siedzi w urzędzie i udaje, że pracuje, chociaż w odwiedziny do Mamy przyszedł, a także że mam zaprowadzić do osoby kompetentnej i poszukać Mamusi, to standard.
Widzę, że bardzo Cię to boli, bo już któryś raz z rzędu o tym czytam xd
@Whereru, to postaw się na moim miejscu?
Jak Szanowny Pan / Szanowna Pani by się w takiej sytuacji czuła, która zdarza się notorycznie? I nigdy nie byłam potraktowana jak dorosły, a zawsze jak dziecko?
Dobra, stul pysk gówniaro. Naprawdę, wszyscy wiemy, że nie jesteś pełnoletnia. Jesteś gówniarzem, któremu rodzice dali komputer nie pilnują w okresie wakacyjnym. Na szczęście zaraz będzie rok szkolny, to będziesz się uczyć gomisram, a nie siedzieć przed komputerem. Że rodzice nie spuścili ci jeszcze łomotu za siedzenie po nocy przy komputerze.
Oj dziewczyno - to czy masz 14, czy 16 nie ma najmniejszego znaczenia - wciąż jesteś dzieckiem. Jak byś wyglądała na swój wiek - reakcja byłaby dokładnie identyczna. przy 17 - z dużym prawdopodobieństwem też. Również gdybyś wyglądała "na swój wiek". Ludzie zdążyli się odzwyczaić do widoku pracujących nastolatków - więc niech cię nie dziwi, że według nich coś cię musiało zmusić do pracy. Weź też pod uwagę, żewiele osób patrzy na innych przez pryzmat siebie - czyli te dwie starsze panie do roboty w wieku naście poszłyby tylko zmuszone.