#3MW0D
W tym momencie zaczęła się seria wtop. Najpierw mówiąc coś do niego oplułam go gumą, potem tak nerwowo się śmiałam, że zaczęłam chrumkać jak świnka, a na końcu pierdnęłam... Wtedy on powiedział, że przynajmniej poznał mnie już z każdej strony i sam pierdnął. Nie myślałam, że tak zacznie się nasza przygoda...
PS Jeszcze nie jesteśmy razem, ale działam :)
fajne, takie słodko-pierdzące wyznanie
Ta reakcja się powtarza, już w którymś wyznaniu - miłość od pierwszego pierdnięcia, interesujące 😏
Widać jedno i drugie ma ze sobą coś wspólnego 🙂
Powodzenia 😉
Dokładnie tak samo bym zareagował na jego miejscu!
Powodzenia! Miłość wisi w powietrzu! 😉 W sumie już zawisła przy pierwszym kontakcie 😁
Na pewno pierdy zawisły :)
Ojjtam Ojtam. A kto powiedział, że miłość zawsze musi pachnieć różami? 😉
A myślałam, że cię okradnie.