#3Rgm7

Jestem samotnym facetem po trzydziestce. Stabilna praca, własne mieszkanie... Co tu może być nie tak?

Płaca nieco tylko powyżej najniższej krajowej. Na remont musiałem wziąć kredyt, którego rata wzrosła w ostatnich miesiącach o ponad 50%. Do tego większy czynsz, wzrost cen dosłownie wszystkiego. Do tego moja choroba, która kosztuje mnie 800 zł miesięcznie w postaci leków. Musiałem wziąć dodatkową pracę dorywczą, bo na nic nie starcza... Pracuję po 10-14 godzin dziennie (weekendy też) i ledwo mi to starcza.
Patologia dostaje wszystko – 500 plusy, ulgi, dofinansowania, jedzenie itp. itd., a mnie nie przysługuje NIC. Dochodzę powoli do wniosku, że samotny, uczciwie pracujący człowiek w tym kraju jest śmieciem.

Chciałem się tylko wyżalić, bo już nie mam siły... Rozważam wyjazd i sprzedaż mieszkania. Przy moim zdrowiu na dłuższą metę naprawdę nie dam rady żyć w ten sposób.
senna Odpowiedz

Rozumiem cię, to bardzo frustrujące, gdy uczciwie pracujesz, nie stać cię na kredyt, na wynajem wywalasz np. 2/3 pensji, a inni mają mieszkanie z miasta, jedzenie i ubrania z PCK, dopłaty do mieszkania, opału itp., kilkoro dzieci i ręce nieskalane pracą, a przychodu 2-3 razy więcej od ciebie.

Dak Odpowiedz

Czasem mam wrażenie że patologia to najzamożniejsza warstwa społeczna tego kraju. Dziw że ludzie masowo nie rzucają pracy dla tych wszystkich mieszkań socjalnych, zapomóg, 500 plusów i ulg których przecież takie zatrzęsienie że nic tylko to sobie pobierać i całe miesiące spędzać na Mauritiusie

Cystof

Pewnie powiesz że się Ciebie czepiam (jeżeli tak to przepraszam, naprawdę nie taki mam cel) ale po prostu nie mogę się powstrzymać by nie wtrącić tutaj swoich trzech groszy.

My mieliśmy masowy wzrost niepracujących.

Kobiet, w przedziale wiekowym 20-30lat. po tym jak Kaczelnik wprowadził 500+.

Także ten... No... Ogólnie od czasu jak PiS zaczął sypać socjalem na lewo i prawo to wskaźnik ilości osób zatrudnionych jest najniższy od kilkudziesięciu lat. No ale tak to jest jak się sukcesywnie przyzwyczaja obywateli do dostawanie pieniędzy za pierdzenie w krzesełko. Oraz głosowanie na jedyną słuszną. Obstawiam że dochód podstawowy jedynie pogłębi problem ale kogo to obchodzi. Ważne że uda się kupić parę głosów przed wyborami i to za pieniądze wyborców....

hugendubel Odpowiedz

Jakie są ulgi dla patologii bo ta informacja nie jest powszechnie dostępna. I wystarczy się wyprożniać na korytarzu czy trzeba współżyć na balkonie?

Postac Odpowiedz

Tak, tylko patologia korzysta ze świadczeń... I to każdy dostaje! To jakie warunki trzeba spełnić, żeby się do tej patologii zaliczać i dostawać wszystko za darmo?

DioBrando

Można być np. samotną matką, mieszkająca tak naprawdę z partnerem, ale dostającą zasiłek dla samotnej matki, alimenty, 500 plus itp.

Frog Odpowiedz

"Patologia dostaje wszystko – 500 plusy, ulgi, dofinansowania, jedzenie itp. itd., a mnie nie przysługuje NIC. Dochodzę powoli do wniosku, że samotny, uczciwie pracujący człowiek w tym kraju jest śmieciem."

A jeśli nawet - co zrobiłeś, aby tak nie było?

DioBrando

Może zagłosował na inną partię.

sexiplexi Odpowiedz

Może warto zmienić pracę/na jakiś czas wynająć pokój w mieszkaniu współlokatorowi (który Cię odciąży finansowo)?

Hvafaen Odpowiedz

Ale jak to się stało, że masz prace za psie pieniądze?

senna

Nie trzeba być nieudacznikiem, wystarczy np. mieszkać w mniejszym mieście. Albo pracować choćby w urzędzie, ludzie tam zarabiają kilka stów więcej niż najniższa.
Paradoksalnie ludzie po zawodówkach, różni specjaliści typu elektryk, hydraulik zarabiają więcej niż ludzie po studiach.

Hvafaen

W Polsce tak. Jeżeli jest po studiach niech wyjedzie lub nie szuka pracy w swojej branży. Jest wyjście, zawsze.

Kat89 Odpowiedz

Wyjedź za granicę, najlepiej do któregoś z krajów skandynawskich, o ile oczywiście zdrowie Ci na to pozwala, bo o ile nie masz dobrego fachu, to będziesz musiał zacząć od prostych pracy fizycznych dla nie wykwalifikowanych. Ale mieszkania nie sprzedawaj, tylko postaraj się wynająć, a pieniądze z wynajmu odkładaj. Po ok roku, jak zaciśniesz pasa, to możesz liczyć na kilkanaście tys. oszczędności, co pozwoli Ci nieco odzyskać komfort psychiczny.

fcklogic Odpowiedz

No a co by było jakbyś jeszcze musiał opłacić mleko, pieluchy, żłobek ? Wiesz że wszyscy pracujący tak samo zrzucają się na te dofinansowania ledwo wyrabiając na utrzymanie swoich rodzin. Jesteś sam i ubolewasz a wyobraź sobie mieć kilkakrotnie większą odpowiedzialność. Może jednak nie masz tak źle?

Anais918 Odpowiedz

Elektorat jedynej słusznej partii skądś się musi brać… rozumiem Cię w 100%, jeśli masz możliwość wyjeżdżaj póki możesz

Zobacz więcej komentarzy (4)
Dodaj anonimowe wyznanie