#3mXFm

Byłam z koleżanką na wieczornym spacerze i mijał nas rowerowy patrol policji. Jeden z policjantów nie miał włączonych lamp w rowerze, więc spytałam: "A gdzie światełka, panie władzo?". Dostałam mandat za obrazę funkcjonariusza.
cluelesstapioca Odpowiedz

jesli przyjelas, tos glupia

Niezywa

Tak to jest jak nie zna się swoich praw.

Kolokoko84 Odpowiedz

Ludzie... to bajka wyssana z palca... nie ma czegoś takiego jak mandat za obraze funkcjonariusza... obraza czyli znieważenie jest przestępstwem i na pewno mandatu nie można wystawic za to a nie przyjemnosci sa z tego tytułu spore... aż mnie trzęsie na takie dyrdymały...

radiant Odpowiedz

Trzeba było odmówić przyjęcia mandatu, poprosić o numer służbowy, wystosować skargę do jego przełożonego. Twoja koleżanka była by świadkiem, zresztą zapewne gdzieś w pobliżu były kamery, które nagrały by patrol i można było by stwierdzić, czy policja jechała ze światłami, czy bez.

Dodaj anonimowe wyznanie